Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Marzenia się spełniają ! - Meksyk 2008

Odkrycie Ameryki – popularne określenie faktu dotarcia Krzysztofa Kolumba do tego kontynentu, w 1492 roku. W rzeczywistości pierwszymi ludźmi, którzy dotarli do kontynentu amerykańskiego, byli członkowie społeczności łowieckich, przybyłych z Azji przez Beringię w czasie zlodowacenia, między 40.000 a 17.000 lat temu. Za pierwszego przedstawiciela cywilizacji europejskiej, który dotarł do Ameryki na początku XI wieku, uznaje się wikinga Leifa Erikssona.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 21.01.2009 23:59

slapol napisał(a):Wszechobecnym tam - "Corona" :lol:


Gracias :lol:
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6447
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 22.01.2009 08:08

wojan napisał(a):No .... pięknie.
Więcej nie powiem,bo mi mowę odjęło :D :D :D


mnie też :D
zoohha
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1195
Dołączył(a): 07.12.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) zoohha » 22.01.2009 08:42

8O
kominesku
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1415
Dołączył(a): 29.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kominesku » 22.01.2009 18:04

Hmm. Nie wiem czy Slapol już skończył " tą" relację :roll: ale muszę Wam powiedzieć , że już dłużej chyba nie damy rady robić tych wszystkich fotomontaży :wink: i zakreślać w różnych książkach tych wszystkich opisów historycznych :cry: Ja już w każdym bądź razie nie mam już sił 8O :lol: :lol: :lol: :lol: A tak naprawdę to byłem tym szczęściarzem, który ową relację poznał już w zeszłym roku :!: :!: :!: prawie na gorąco :lol: a mimo to czytając ją teraz mam wrażenie , że poznaję to wszystko jakby od nowa :lol: Sławek odkrył przed nami swoje kolejne :wink: zdolności( dobry organizator, Dr.inż Ginekolog ) i chwała Jemu za to :!: :lol: A tak na marginesie to już się zaczynam bać :wink: , że jak ten chłop w końcu będzie miał więcej czasu to dopiero będzie nas wszystkich zaskakiwał :lol: :lol: :lol: 8)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 22.01.2009 19:15

kominesku napisał(a):Hmm. Nie wiem czy Slapol już skończył " tą" relację :roll:


Zaraz , zaraz - jaki koniec :?: a tydzień w Acapulco zatarł się w pamięci :wink: :lol:
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 22.01.2009 19:30

Janusz Bajcer napisał(a):
kominesku napisał(a):Hmm. Nie wiem czy Slapol już skończył " tą" relację :roll:


Zaraz , zaraz - jaki koniec :?: a tydzień w Acapulco zatarł się w pamięci :wink: :lol:


ja też czekam na Accapulco:))
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.01.2009 19:38

fiolek napisał(a):
wojan napisał(a):No .... pięknie.
Więcej nie powiem,bo mi mowę odjęło :D :D :D


mnie też :D


Oczywiście mnie też :arrow: od pierwszego odcinka ("podróżuję" z Wami od momentu, kiedy się pojawił), ale już powoli wracam do normy, toteż powinny się w tym miejscu pojawić moje :roll: ochy i achy 8) . Ale one i tak nie oddadzą tego wszystkiego, co odczuwam... Wszakże ta relacja to jakaś namiastka spełniania się i moich marzeń o Meksyku - na razie jestem tam dzięki Wam (pewnie poczytam i pooglądam jeszcze razy kilka), ale trzeba :idea: zacząć realniej przymierzać się do :roll: zrealizowania marzeń. Zwłaszcza, że daliście dowód, że to realne :wink:

Pozdrawiam serdecznie :papa: , Danka
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.01.2009 21:10

Kominesku trochę wsypał temat :cry: , ale trudno ... nie mógł wytrzymać faktu jak razem fotoszopujemy :? jak będą u nas upały to "przelecimy się" np. po Antarktydzie :wink: :lool:
A teraz do roboty.

Idziemy w miasto, które powstało w 1592 r., niewiele po tym, jak Hiszpanie dowiedzieli się o skarbie ukrytym w okolicy. Skarbem okazały się cenne złoża, które dość szybko wyeksploatowano, by po 200 latach odkryć kolejne. Dzięki naturalnym bogactwom i ciężkiej pracy górników rozkwitło i ciekawym pozostało do dzisiaj.
Pani od Polskiego chyba by mnie "prześwięciła" za nadużywanie pewnych określeń, ale cóż począć - uliczki są klimatyczne, a był już hotel klimatyczny i inne rzeczy też klimatyczne. Całe to Taxco jest klimatyczne. :lol:

Obrazek

Przy okazji wizyty w Xocimilco wspominałem, że powiem jeszcze później co Meksykanin powinien mieć czystego i wypielęgnowanego oprócz włosów. Są to buty ... (pewnie niektórzy pomyśleli o przestrzeni pomiędzy butami a pępkiem - ale to oczywiste, że ta strefa ma być czysta). Włosy i buty muszą być czyste. Reszta ubrania nie jest poddana takim rygorom, stąd na ulicach miast sporo takich obrazków.

Obrazek

Wspinamy się lekko pod górkę, trasa do City jest prosta, otóż wąska droga wyłożona jest w osi kolorowymi kamieniami symbolizującymi łodygę rośliny, a po bokach gałązkami - liśćmi. Taki wizerunek prowadzi nas aż do placu przed Katedrą. Po drodze mijamy postacie.
W okresie Wielkiego Tygodnia (Semana Santa) odbywają się tutaj znane w całym kraju uroczystości połączone z drogą krzyżową, w której uczestniczą m.in. biczownicy oraz osoby niosące na plecach ogromne wiązki pędów drzew czy gałęzi z kolcami


Obrazek

Tradycja trwa ponad 500 lat i została przywieziona z Hiszpanii. Do udziału w procesji biczownicy przywdziewają tradycyjny strój. Czarny, opasujący tułów i sięgający ziemi materiał obwiązany wokół pasa liną z końskiego włosia, czarny zasłaniający twarz kaptur a raczej chusta z wycięciami na oczy. Jak widać uroczystości religijne są krwiste, ale mając do wyboru wyrywanie na żywca serca (Aztekowie), tą imprezę współczesnych trzeba nazwać lajtową. :wink: :lol:

Obrazek

Katedra Santa Prisca została wybudowana z różowego kamienia w XVIII wieku przez Jose de la Borda. Był to jeden z najbogatszych ludzi w Meksyku, posiadał oczywiście kopalnie srebra ...

Obrazek

... a że przy wytapianiu srebra zawsze kapnie się i sporo złota, to w podzięce ufundował tą świątynię, liczne ołtarze pokryte są czystymi płatkami złota i łącznie zużyto na ten cel 18 ton złota (inne źródła mówią o 23 tonach) - biorąc nawet średnią i tak wychodzi dużo 8O

Obrazek

Niestety nie wygląda to tak lśniąco jak gdzie indziej, nie wiem czy to myją czasami, ale wszystko jest dość mocno zakurzone - może dlatego by nie waliło po oczach :wink:

Obrazek

c.d.n.
Ostatnio edytowano 18.03.2009 11:38 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 2 razy
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.01.2009 21:40

Po wyjściu ze świątyni ( i nic nie zabraniu ze sobą :wink:) trochę oddechu.

Obrazek

W cieniu przed katedrą znów natknąłem się na Chorwata, chyba u nich na Bałkanach w lutym jest też zimniej skoro taki nieprzyzwyczajony :P

Obrazek


Postój taksówek w City przed katedrą. Te maszyny wdrapują się w najbardziej strome miejskie zakamarki, jest tak ciasno, że niektóre zakręty trzeba brać "na dwa" lub "na trzy" razy.

Obrazek

Uliczkami przechodzimy jeszcze wyżej, by zrobić kolejna fotkę.

Obrazek

A po drodze mijamy sklepiki z kościotrupami - popularne jak u nas warzywniaki :lol:

Obrazek

Po drodze zwiedzamy wystawy i wyroby srebrne w kolejnych sklepach.

Obrazek

Obrazek

Jeszcze jedna ciekawostka z tego miasta.
Między wrześniem a styczniem można tu kupić lokalny przysmak - żywe, małe chrząszcze "jumiles". Mieszkańcy jedzą je odpowiednio przyrządzone, zawinięte w placki tortilli. Według powszechnego przekonania mają one zapewnić siłę i energię życiową. Dzień Chrząszcza, obchodzony w poniedziałek po dniu Wszystkich Świętych, jest również świętem miasta.
A jego potęgę zbudowali górnicy ... no to i postument na cześć tego zawodu musi być, podobnie jak na Ślunsku widziałem czasami.

Obrazek

Liczniki energii dla są na zewnątrz budynków, nie wiem czy są tam jakieś warunki przyłączenia, normy i inne bzdety, ale na to nie wygląda. W Mexico na kabelkach biegnących prostopadle do ściany, a nie jak tutaj po tynku ... widziałem kilkakrotnie suszące się podręczne pranie. Nie wiem tylko jak się to wiesza i ściąga - może kijem z gumowego dywanika czy jak:?:

P.S.
Teraz dopiero zauważyłem :oops: popatrzcie na fotkę jedną wcześniej niż "czuścibut", po prawej stronie na ścianie budynku też rozbudowane przyłącze elektryczne z licznikami :lol:

Obrazek

Zostawiamy górskie Taxco i kierujemy się nad "wielką wodę". Jest pora sucha, dlatego po drodze mijamy takie widoczki, czasami znane z westernów.

Obrazek

Ciągną się dziesiątkami kilometrów. Tylko w okolicach rzek czy innych zbiorników wody wokół pojawia się trochę roślinności zielonej.

Obrazek

Na tym żółtym i brunatnym pasą się zwierzęta. Słowo "pasą się" to zdecydowane nadużycie. Nie wiem, czym one zasłużyły sobie na taki los, a mleko to chyba trzeba z nich wykręcać 8O :roll:

Obrazek

Na autostradach meksykańskich są co jakiś czas garbiki spowalniające ruch - takie jak na naszych osiedlach. Nazywają się "topesy". U nas najbardziej sprawdzają się wtedy, gdy karetka musi błyskawicznie dojechać do ciężko chorego. Tam też są lekko przeklinane, ale nie przez wszystkich. Auta zwalniają, więc można kierowcom coś sprzedać i rozwinąć biznes. Tutaj "miniBiedronka" za chwilę się otworzy.:lol:

Obrazek

Jak się autko zepsuło - warsztat mechaniczny pod ręką.

Obrazek

Jedziemy, jedziemy i zaczynają się pojawiać takie bramki, znaczy do odpoczynku już niedaleko ...

Obrazek

c.d.n.
Pozdravki
Ostatnio edytowano 18.03.2009 11:39 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 4 razy
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 22.01.2009 21:46

ooo :D:D :) Slapol ;) Calą relację przeczytałem :) jednym tchem ;) teraz Upragnione Acapulco :) Słońce plaża:)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 22.01.2009 22:49

adam11 napisał(a):ooo :D:D :) Slapol ;) Calą relację przeczytałem :) jednym tchem ;) teraz Upragnione Acapulco :) Słońce plaża:)


Jeszce morza zza górek nie widać :wink: :lol:
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 22.01.2009 23:54

adam11 napisał(a):ooo :D:D :) teraz Upragnione Acapulco :) Słońce plaża:)


No i zamiast "topesów" będą "toplessy" :D :D
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 23.01.2009 08:33

...i co ja mam innego powiedzieć? Ale chyba nie muszę mówić inaczej, jak tylko dołączyć moje ochy i achy. A do Meksyku to kiedyś muszę koniecznie!!

pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.01.2009 09:52

dangol napisał(a):... toteż powinny się w tym miejscu pojawić moje :roll: ochy i achy 8) ....

Dzięki za te ochy i achy :)
Również pozdrawiam :!:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 23.01.2009 10:37

Po zrealizowaniu programu "zwiedzającego" przyszedł czas na odpoczynek w Acapulco.
Jednak następnego dnia skończyły mi się filmy do aparatu :cry: :cry: . Poszedłem do kiosku, pytam ... nie ma :cry:
- A te tutaj ? - mówię pokazując przez szybę kilka pudełek.
- To z przeceny ORWO-skie "Made in DDR", trochę przeterminowane - tłumaczy kioskarka.
- No to poproszę chociaż tą kartkę,
- Proszę, 5 peso ... a znaczek do jakiego białego kraju?
- Nie trzeba, to do skanowania, żeby cromaniakom na forum wkleić.

Więc wklejam :roll:

Obrazek
Ostatnio edytowano 18.03.2009 11:41 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 2 razy
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ameryka Północna

cron
Marzenia się spełniają ! - Meksyk 2008 - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone