Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Marzenia się czasem spełniają... Holiday Village Zaton 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 19.06.2009 16:31

Mdziumka napisał(a):Gratulacje dla Karolci. :twisted: Dobrze, że nagrodą były lody, to mogła zjeść nie pytając o pozwolenie. Szkoda trochę, że nie dopisała Wam pogoda, ale jak widać na Waszym przykładzie w Chorwacji jest zawsze dobrze, jeżeli się tylko tego chce. A Wam się chciało Obrazek Czytając relację na cropli, można poznać nowe miejsca chociaż wirtualnie 8) Przygotować się do ich odwiedzenia, co też i ja czynię zapisując sobie niektóre fragmenty. Będziemy z nich korzystać będąc już na miejscu. :lol:


Mdziumka dziękuję w imieniu Karolci! :smo: Bardzo ucieszyła się z lodów i z wygranej, bo tak na prawdę to po raz pierwszy w życiu coś wygrała. :lol:
Mimo tej pogody, bardzo mi się podobało i mam pewien niedosyt. Szkoda, że może dopiero za rok gdzieś pojadę. Cieszę się , że na coś przydała się moja skromna relacyjka i spisujesz sobie fragmenty. :D Już pewno się szykujesz do wyjazdu. :wink: Z tego co pamiętam to chyba jednak bardziej na południe? Ech...Tak to już jest, że niestety czas na wakacjach bardzo szybko ucieka....
Pozdrawiam Cię cieplutko życząc wspaniałych wrażeń z pobytu w Chorwacji. :)
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 19.06.2009 16:38

kasia34 napisał(a):Jeden dzień mnie nie było a tu już tyle do czytania i oglądania 8O :D
Śliczna ta mała podróżniczka. Mam w domu troszkę starszego i już nie lubi pozować do zdjęć. :wink:
Pozdrawiam :D


Kasiu niestety relacja dobiega do końca, ale jescze mieliśmy ''małą "przygodę. :evil:

Fajnie, że nadganiasz zaległości w czytaniu i w ogóle mnie cieszy, że mam grono wiernych czytelników, a moja praca komuś się podoba. :wink: :lol:

Chyba wszystkie dzieciaczki lubią pozować do zdjęć, a później się oglądać. :lol:

Miłego weekendu. :oczko_usmiech:
SVIBANJ
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 31.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) SVIBANJ » 19.06.2009 20:25

anjas napisał(a):
Mdziumka dziękuję w imieniu Karolci! :smo: Bardzo ucieszyła się z lodów i z wygranej, bo tak na prawdę to po raz pierwszy w życiu coś wygrała. :lol:
Mimo tej pogody, bardzo mi się podobało i mam pewien niedosyt. Szkoda, że może dopiero za rok gdzieś pojadę. Cieszę się , że na coś przydała się moja skromna relacyjka i spisujesz sobie fragmenty. :D Już pewno się szykujesz do wyjazdu. :wink: Z tego co pamiętam to chyba jednak bardziej na południe? Ech...Tak to już jest, że niestety czas na wakacjach bardzo szybko ucieka....
Pozdrawiam Cię cieplutko życząc wspaniałych wrażeń z pobytu w Chorwacji. :)


Skromna relacyjka ?!?! anias nie przesadzaj z tą skromnością.Relacja już teraz jest super i spodziewam się ,że dalszy ciąg będzie równie ekscytujący i pomocna w planowaniu naszych wakacji. Trogir mam już "nauczony" :D
I nie strasz nas końcem relacji.Tak łatwo Ci z nami nie pójdzie, jak trzeba będzie to będziemy z Tymoną protestować :D
SVIBANJ
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 31.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) SVIBANJ » 19.06.2009 20:31

anjas napisał(a):
Mdziumka ... Już pewno się szykujesz do wyjazdu...


Podejrzewam, że Mdziumka jak większość z nas szykuje się już od roku :D
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 19.06.2009 20:32

SVIBANJ napisał(a):
Skromna relacyjka ?!?! anias nie przesadzaj z tą skromnością.Relacja już teraz jest super i spodziewam się ,że dalszy ciąg będzie równie ekscytujący i pomocna w planowaniu naszych wakacji. Trogir mam już "nauczony" :D
I nie strasz nas końcem relacji.Tak łatwo Ci z nami nie pójdzie, jak trzeba będzie to będziemy z Tymoną protestować :D


No co ja poradzę, że dni tak szybko mijały i niestety musiałam wracać.... :roll: :lol:
No ja chętnie zostałabym na całe wakacje i zdawałabym relacje. :lol:
A teraz myślę, że Ty podzielisz się z nami wrażeniami jak wrócisz. :D Ja i pewno Tymona liczymy na to! :lol:
Świetnie, że Trogir Ci się spodobał. :D

To fakt, wszyscy cały rok planowaliśmy,żyliśmy Chorwacją czytając forum. :-) Powolutku zaczynam snuć plany co zobaczyć w przyszłym roku.;-) Ale poczekam na Twoją relację.....
SVIBANJ
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 31.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) SVIBANJ » 19.06.2009 20:46

anjas napisał(a):...A teraz myślę, że Ty podzielisz się z nami wrażeniami jak wrócisz. :D Ja i pewno Tymona liczymy na to! :lol:


Relacja będzie, to pewne...i pewnie jak w tamtym roku napiszę ją.....hmmm...że tak powiem....Mdziumką :D :D :D
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 19.06.2009 21:14

SVIBANJ napisał(a):
Relacja będzie, to pewne...i pewnie jak w tamtym roku napiszę ją.....hmmm...że tak powiem....Mdziumką :D :D :D


A - ha.... to już się wydało, kto będzie pisał tą relację.... :lol: A ja chciałam, żebyś to Ty pisał. ;-)
Ale plany to macie extra!
Pozdrawiam!
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 19.06.2009 22:00

5.06

Niestety żal mi wracać do Polski ale "co dobre to się szybko kończy". :-( Rano szybko śniadanko i na plażę złapać ostatnie promienie chorwackiego słoneczka.Dziś woda w Jadranie bardzo cieplutka. Robert z Dorotą w wodzie szaleli, a ja miałam z nich niezły ubaw. Karolcia wybrała swój ulubiony plac zabaw i swoja ulubioną huśtawkę. Tak na małym marginesie chętnie chciałabym taką u siebie. :-) Dla niej taki prawie 2 tygodniowy pobyt trochę jednak jest za długi. Tęskniła za koleżankami z przedszkola i Babcią Stasią.

Obrazek

Obrazek

Po obiedzie chciała koniecznie iść na lody i odebrać swoją wygraną nagrodę. Już nic nie mogłam powiedzieć, mimo że rano zawsze na gardełko się skarżyłą. Jak wygrana to wygrana, a będąc w Chorwacji trzeba i lodów popróbować. :-)

Obrazek

Później jeszcze na trochę na plażę powróciliśmy, oni do kąpieli, a ja do swojej lektury o Toskanii.

Obrazek

O 16:00 zaczęliśmy się pakować. To jakieś dziwne, mamy więcej rzeczy niż przed rozpoczęciem wypoczynku. :-) I jeszcze nas mała niespodzianka czekała. Dorota również zaprosiła nas na kolację. W końcu wygrała w Bingo. O 19:30 poszliśmy do restauracji o wdzięcznej nazwie " Jabłko i gruszka". Bardzo mile nas obsłużono , a jedzonko było znakomite. :-) Nie mogliśmy tego przejeść. Karolinka obowiązkowo poszła na ostatnią dyskotekę, roztańczyła się ta moja córcia.:-) A później znowu z emocji nie mogła długo zasnąć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie wiem co to za zwierzątko.... Może ktoś z forumowiczów odgadnie?

Obrazek

My też nie mogliśmy długo usnąć. Szkoda, że wakacje dobiegły do końca. Znane to powiedzenie "wszytko co dobre się kiedyś kończy" i święta prawda. Przed nami powrót do domku i może za rok znowu przyjedziemy.
Dalej będę czytać forum i planować wyjazd.......
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 19.06.2009 22:01

Brawo Karolciu, Brawo!!
dorota19
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 12.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorota19 » 19.06.2009 22:07

Tak.... to już jest koniec :cry: :cry: :cry:
Ale Ania??? Przyznaj..... :wink: ta ostatnia kolacja była wyśmienita :lol: :lol: :lol:

Człowiek by nawet loda nie zjadł, gdyby nie Karo :wink:
-Yaro-
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1067
Dołączył(a): 01.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) -Yaro- » 20.06.2009 09:17

Nie mówcie że to już koniec :cry: chyba zacznę czytać od początku :wink: tak fajnie się czytało tą relację :wink:
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 20.06.2009 09:27

Dwa razy kliknęłam to samo :oops:
Ostatnio edytowano 20.06.2009 10:17 przez Mdziumka, łącznie edytowano 1 raz
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 20.06.2009 09:37

anjas napisał(a): Z tego co pamiętam to chyba jednak bardziej na południe?

U nas w tym roku przede wszystkim Hvar. Ale Zadar, Trogir i Šibenik również mamy w planachObrazek

SVIBANJ napisał(a):Podejrzewam, że Mdziumka jak większość z nas szykuje się już od roku :D


Oczywiście, że planujemy i pakujemy się już od roku, to bardzo przyjemna część wyprawy. My właściwie to już jesteśmy spakowani

SVIBANJ napisał(a):Relacja będzie, to pewne...i pewnie jak w tamtym roku napiszę ją.....hmmm...że tak powiem....Mdziumką


Tak się składa, że będziemy przebywać w tych samych miejscach, ale mam nadzieję, że napiszemy dwie osobne relacjeObrazek Svibanj, Ty lepiej już zakup sobie notesik i notuj. Czekamy :lol:
Kasia.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 667
Dołączył(a): 18.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia.K » 20.06.2009 23:44

Wspaniała relacja! Cieszę się, że choć w ten sposób mogłam odwiedzić Chorwację w tym roku. Dziękuję i pozdrawiam. :D
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 21.06.2009 12:00

6.07 Powrót

Wyjechaliśmy z Zatonu o 9.30. Wydawało się, że będzie to leniwy dzień spędzony w aucie. Nasza podróż do domu trwała 24 godziny. :-(
Po drodze zatrzymaliśmy się przy hiper markecie PLODINE. Kupiliśmy świeży kruh, owoce, karlovacko i wyruszyliśmy tą piękną autostradą do domku. Podziwiałam widoki, 2x zatrzymaliśmy na parkingu się na kawę i śniadanko.

Obrazek

I tak koło Zagrzebia zaczęła gotować się nam woda w autku i jednocześnie zesztywniała kierownica. Zjechaliśmy na pobocze, ale Robert już wiedział co jest grane. :-( Zerwał nam się pasek wielorowkowy. :-(
Szczęście w nieszczęściu, że to się stało w pobliżu bramek zjazdowych z autostrady Zadar Zagreb. Jakimś cudem, bo było z górki dotoczyliśmy się na parking Motel - Plitvice.
Ubezpieczenie mieliśmy w Hestii, a dokładnie Hestia Car Assistance Insurance. Czytając forum przypomniały mi się opinie userów na temat tej firmy. Ale nie, Hestia bardzo dobrze wywiązała się ze swojej roli. Telefonowali do nas co 15 min, zapewniając, że wszytko robią by przyjechała po nas laweta. To właśnie pomoc drogowa w Chorwacji działała leniwie i opieszale. Czekaliśmy 3 godziny, aż się w końcu zjawiła laweta. Chorwat był jakiś zły i od razu stwierdził, że u nich już jest weekend i wszytko pozamykane, a my mamy czekać do poniedziałku! :-(
Maż i ktoś z Hestii uparli się, że może być nawet mały zakładzik, byleby moglibyśmy w końcu wyruszyć w podróż do Polski. To przecież robota na 15 minut założenie takiego paska.. Chorwat nie bardzo był zadowolony z tego powodu. Po wielkich oporach"załadował" nas na lawetę. Kolejny szok przeżyliśmy, jak słabo zabezpieczył nasz samochód, ale szczęśiliwie dotarliśmy do Zagrzebia.
Przywiózł nas do bardzo obskurnego zakładu mechanicznego. Mechanik również nie bardzo kwapił się by nam pomóc, stwierdził, że jest weekend, są hotele, a my możemy poczekać do poniedziałku! No właśnie nie możemy! Obydwaj panowie zaczęli dywagować przez pół godziny. Widać było, że mieli niechęć do nas, bo zaburzyliśmy ich rytm. Hestia cały czas dzwoniła, pytając się czy auto naprawione. W końcu mechanik stwierdził, że da się zrobić :-), tylko trzeba paska poszukać i z tym od lawety zniknęli na kolejne pół godziny. W końcu przyszli burcząc coś pod nosem, ale przynieśli oryginalny pasek. :-) :-). Jak wspominałam założenie trwało 15 min. a niestety byliśmy 5 godzin do tyłu. Niby taka błahostka, a nigdzie się nie pojedzie. :-( O 18:30 wyruszyliśmy w dalszą podróż....

Obrazek

Droga nam jakoś mijała. Robert miał w sobie dużo adrenaliny, bo jechał i jechał, ale często się zatrzymywał na spacery, kawę i krótkie drzemki.

Nie mogłam nie zrobić fotki temu"ślicznemu" ;-) w Znojmie.

Obrazek

W domu byliśmy już o 9:00 i prosto do łóżeczek spać, a o 16:00 Dorota w swoją Corsę do Koszalina.

Wakacje dobiegły do końca.

Było bardzo fajnie, spełniłam swoje marzenie. Chciałam pokazać Karolince mały kawałek świata. Zobaczyłam Zadar, Split i Trogir i wypoczęłam, nabrałam sił na kolejne podróże. :-)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Marzenia się czasem spełniają... Holiday Village Zaton 2009 - strona 1...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone