Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Marzenia się czasem spełniają... Holiday Village Zaton 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 18.06.2009 14:24

-Yaro- napisał(a):Aniu ja z kolei co zasiądę i włączę komputer szukam od razu Twojej relacji no i jeszcze się nie zawiodłem, pogoda niby nijaka ale widzę że troszkę was jednak opaliło. No w końcu co Chorwacja to Chorwacja trzeba wrócić choć troszeczkę opalonym. Idę zrobić obiad bo na śniadanie się nie załapałem :wink:



A jak czytam Twoje komentarze, to od razu pojawia się uśmiech na mej twarzy. Opaleni trochę przyjechaliśmy, nawet stosowaliśmy kremy z filtrami.
:lol: :lol:
Życzę smacznego! Ja też muszę o obiadku pomyśleć, bo już się całkowicie w tej relacji zatraciłam. :wink: :lol: Dobrze, że mąż wyrozumiały.
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 18.06.2009 14:34

maslinka napisał(a):Troszkę mnie tłumaczy to, że w poniedziałek wieczorem wróciłam z przedłużonego jeszcze bardziej "długiego weekendu" :wink: który spędziliśmy na czeskiej ziemi (może uda mi się skrobnąć mini-relację przed naszym wyjazdem do Cro, a ten zbliża się wielkimi krokami :P)
No a poza tym zakończenie roku szkolnego, świadectwa, książki i inne takie nauczycielskie bzdurki :wink:

Ale właśnie sobie zasiadłam wygodnie i czytam oraz podziwiam zdjęcia. I powiem Ci, Aniu, że jesteś niesamowita z tą Twoją pasją zwiedzania, odkrywania, wnikania w historię (pewnie również z racji zawodu :wink:). Gratuluję uporu w realizacji marzeń. Relacja pyszna, a fotki przepiękne :D

:papa:


Doskonale Cię rozumiem. bardzo dużo jest pracy przed końcem roku.... A Ty mnie rozszyfrowałaś.... 8O Tak, z zawodu jestem nauczycielką. My nauczyciele to się (hahaha) wyczujemy. :lol:

Oczywiście jestem ciekawa Twoich wrażeń z Czech i liczę na mini - relację.
Niedługo wyjeżdżasz do Cro? Również będę ciekawa jakie miałaś tym razem przygody.

Teraz już wiem jak pracochłonne jest pisanie relacji, ale później daje wiele satysfakcji! :D
Gorąco pozdrawiam.
Ania
Kaska1207
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 101
Dołączył(a): 23.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kaska1207 » 18.06.2009 17:02

Anjas tak sobie czytam i myślę,że nawet lepiej iż nie było w trakcie Waszego pobytu upałów.Myślę tu o Twojej wielkiej pasji zwiedzania.Na pewno przy 30 stopniach nikomu nie chciałoby się ruszać z plaży,więcej obawiam się nawet, iż słońce przepędziłoby Was w cień.Nie jest przyjemnością łazikowanie w takich temp.My przez pierwsze dni,które przywitały nas w CR wychodziliśmy na słońce jedynie chłodząc się w wodzie.To był straszny szok termiczny ,zastanawialiśmy się nawet jak wytrzymuje się te upały w szczycie sezonu,zważając iż tak dużo nas jezdzi na kempingi i nocuje w namiotach Z tego wniosek -nie warto ruszać do Chorwacji w pełni lata, jeśli ktoś liczy na zwiedzanie.Anjas w samych górach musiało być faktycznie zimno.W drodze powrotnej też liczyliśmy ,że zwiedzimy KRKA jednak zatrzymując się przed zjazdem i oserwując straszliwy wiatr i czarne deszczowe chmury,niestety ostudziliśmy nasze zapały i zrezygnowaliśmy z wycieczki.Niestety córeczka naszych znajomych wróciła z wczasów niezle przeziębiona :oops:
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 18.06.2009 17:03

....kościołek bardzo ładny, faktycznie, szkoda, że był zamknięty. No i pomysłowe zdjęcie Karolki :D

pozdrawiam serdecznie
:papa:
Ostatnio edytowano 18.06.2009 20:24 przez Tymona, łącznie edytowano 1 raz
Kaska1207
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 101
Dołączył(a): 23.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kaska1207 » 18.06.2009 17:17

Najważniejsze to optymistyczne nastawienie i w każdej sytuacji można coś ciekawego dla siebie zorganizować.No chyba ,że na starcie zaczniemy narzekać na wszystko wkoło.Na pogodę,na jedzenie na ludzi itd...itd...Urlop powinien być wykorzystany na maxa,tak abyśmy cały rok tęsknili i wspominali.No i oczywiście planowali następny.Dlatego taka relacja jak Twoja Anjas napawa nas takim pozytywem .Ludzie Twojego usposobienia czerpią radość z każdej chwili,przecież zawsze to jakieś nowe doświadczenie,przeżycie.Powodzenia dla Was i wszystkich, przed którymi wakacje dopiero otworem :papa:
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 18.06.2009 19:50

Kasiu zgadza się moją wielką pasją było i jest zwiedzanie zabytków. Faktycznie gdyby były 30 stopniowe upały towarzystwu pewno nie chciałoby się i rozpoczęłoby się marudzenie.;-) Zresztą już nieraz tak zwiedzałam i żadna to przyjemność. Człowiek tylko rozgląda się za cieniem i za czymś zimnym do picia.:-) Zresztą dlatego wybieram taki termin na wojaże.
Staram się nie narzekać ( choć pewno zdarza mi się ) na los i pomału realizować swoje pasje. Uwielbiam podróże i zwiedzanie. I spełniło się jedno z moich marzeń, by pojechać znowu w tym roku do Chorwacji. Mam nadzieję, że za rok również pojadę, bo kraj jak wiesz ma swój niezaprzeczalny urok. :-)
Dziękuję Ci Kasiu za ciepłe słowa i życzę wszystkiego dobrego
Ania.
Ostatnio edytowano 18.06.2009 20:55 przez Ania W, łącznie edytowano 1 raz
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 18.06.2009 20:53

Tymona napisał(a):....kościołek bardzo ładny, faktycznie, szkoda, że był zamknięty. No i pomysłowe zdjęcie Karolki


Faktycznie kościółek niemal bajkowy.
:D

Tymonka witaj w klubie. :wink: :wink:
iwo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 40
Dołączył(a): 06.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwo » 19.06.2009 11:24

Witaj Aniu!
Dopiero teraz dotarłam do Twojej relacji. Po naszym pobycie w Zatonie 19-28.05 jeszcze nie doszłam do siebie. Jest mi przykro, że już dla mnie wakacje się skończyły.
Super relacja o wszystkich miejscach w których byłam miesiąc temu.
Aniu - pisz jeszcze .....
Ostatnio edytowano 19.06.2009 11:50 przez iwo, łącznie edytowano 1 raz
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 19.06.2009 11:32

iwo napisał(a):Witaj Aniu!
Dopiero teraz dotarłam do Twojej relacji. Po naszym pobycie w Zatonie 19-28.06 jeszcze nie doszłam do siebie. Jest mi przykro, że już dla mnie wakacje się skończyły.
Super relacja o wszystkich miejscach w których byłam miesiąc temu.
Aniu - pisz jeszcze .....


Hej iwo!

Świetnie, że tu zajrzałaś. :D
Jak przyjechałam do Zatonu widziałam autokar z S.i.n.d.b.a.d.a. pewno to była wasza wycieczka. :wink: Mi też jest żal, że tak szybko się skończyło, ale było tam bardzo fajnie. I dobrze, że pozostały wspomnienia.

Ciąg dalszy jeszcze dzisiaj, ale powoli to już koniec. :-(

Udało się Tobie zobaczyć Kornaty? Jeśli tak czy byłaś zadowolona z wycieczki, którą oferował ośrodek?

Pozdrawiam wakacyjnie. 8)
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 19.06.2009 11:42

Tymona napisał(a):....kościołek bardzo ładny, faktycznie, szkoda, że był zamknięty.


W krzaczorach przy tym kościółku nieźle porysowałem samochód, a był to nasz pierwszy wyjazd do cro w 98 roku nowym Sejczakiem to trochę przeżywałem i zwyzwywałem ten kościółek :oops: :wink:
Jak człowiek był młody to się jeszcze takimi pierdołami jak porysowane auto przejmował ;)
Maciej
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2470
Dołączył(a): 20.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej » 19.06.2009 11:44

iwo napisał(a):Po naszym pobycie w Zatonie 19-28.06 jeszcze nie doszłam do siebie.


Nic dziwnego, przecież właśnie jesteś w trasie do... :wink: :lol:
iwo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 40
Dołączył(a): 06.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwo » 19.06.2009 11:47

Oczywiście zaliczyliśmy również Kornati. Wycieczka była super tym bardziej, że czas wolny mieliśmy przy jeziorze Mir i klifach Telescicy.
Czekam na ciąg dalszy relacji.
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 19.06.2009 13:57

4.06


Jak już Wam wspominałam, bardzo chcieliśmy się wybrać na Kornaty. W ośrodku jest statek, który wypływa 2x w tygodniu, koszt takiej frajdy to 300 kun od osoby, dzieci do 7 lat za free. Trochę żałuję, że nastawiliśmy się na ten statek z ośrodka. "Łapacz" naobiecywał "cuda na kiju", że wjazd będzie dostosowany dla mnie, ach... Mówię Wam.... Miały być cudeńka. Niestety trochę zawiniła pogoda i w poniedziałek wycieczka nie doszła do skutku, a w czwartek co prawda była, ale połączyli towarzystwo z tych dwóch wycieczek. :-( Nie, no takich tłumów to nie widziałam! Przybyliśmy do porciku o 8:00, jednak , gdy zobaczyłam jak ludzi upychają na statek, dosłownie jak "śledzie w beczce" to odechciało się. Nawet Dorota nie chciała sama płynąć. :-( Już sobie wyobraziłam brak jedzenia, picia i niezadowolenie współpasażerów.
Szkoda, marzenie się nie spełniło, ale może za rok....Minę miałam minorową, ale pocieszałam się, że zdania co do wycieczki są podzielone i jest powód by przyjechać za rok do Chorwacji. :-)

A pieniądze, które mieliśmy przeznaczone na rejs wydaliśmy lekką ręką w PLODINE. ;-)
Kupiłam tak zachwalany przez forumowiczów dżem ze smokve, sól morską, travaricę, śliwowicę i nie mogłam nie kupić będąc w Zadarze likeru - MARASCHINO :-).

Wróciliśmy do Zatonu po sprzęt plażowy i migiem nad morze szukać słońca, a po obiedzie przenieśliśmy się na basen. Woda....Brrrrr..... Zimna, ale orzeźwiająca. Porobiliśmy zdjątka ośrodkowi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Po plażowaniu chciałam pojechać jeszcze na jakąś małą wycieczkę i wypadło na miejscowość letniskową Petrčane.
Bardzo mi się spodobała ta senna miejscowość, a w szczególności riva, która była obsadzona palmami. :-) Kolację zjedliśmy w wykwintnej restauracji Liburna. Szczerze polecam. Restauracja położona jest nad samym morzem. Romantyczne miejsce dla pary zakochanych. Coś jest magicznego w tym lokalu, bo co lepsze miejsca były zarezerwowane. Nie wyobrażam sobie jak tam jest w sezonie. :-) Zamówiliśmy sobie rybną platę i Karolinka znowu mnie zaskoczyła. Rozsmakowała się w kalmarach i w mulach. W tamtym roku nawet nie chciała spojrzeć. Gust kulinarny diametralnie się Jej zmienił. :-) A my też delektowaliśmy się tym smacznym jedzonkiem, słuchaliśmy dalmatyńskiej muzyki i podziwiliśmy wystrój lokalu.

Obrazek

Obrazek


Po kolacji poszliśmy na mały spacer po promenadzie, ale był to faktycznie mały spacerek, bo deszczyk sobie o nas przypomniał.:-) Do domu wracaliśmy przemoczeni do suchej nitki. Przypomniały mi się bardzo młodzieńcze lata jak się biegało po ulicy w deszczu. : -)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Karolinka obowiązkowo chciała jeszcze na dyskotekę, ale sama zaznaczyła, że pójdzie jeśli w Zatonie nie będzie padać. A w ośrodku tylko kilka kropelek spadło. Ja z Dorotą zostałyśmy w domku, a Karo poszła już na przed ostatnie szaleństwa. I po godzince wrócili, ale....Coś jakoś tak się zakradają.:-) Zauważyłam , że coś za plecami trzymają.... Haha.... To DYPLOM! I 1 MIEJSCE W TAŃCU!
Dzieci miały naśladować panią, był to mały test na spostrzegawczość i cierpliwość. :-)Byłam i jestem bardzo dumna z córki! Bo na tych zabawach są tylko dzieci niemieckie i pani - animatorka, tylko w języku "dojcz" mówiła. Karolinka również to bardzo przeżyła. Opowiadała, że chciała dojść tylko do finału, nawet nie marzyła, że będzie na podium. A tu takie miłe zaskoczenie. :-) Dobrze, że Robert wszystko sfilmował. :-) W nagrodę otrzymała talon na lody w kawiarni. Jutro nas mała zaprasza! ;-) Z emocji nie mogła usnąć do 24:00......

Obrazek


:papa:
Ostatnio edytowano 19.06.2009 16:21 przez Ania W, łącznie edytowano 1 raz
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 19.06.2009 15:37

Gratulacje dla Karolci. :twisted: Dobrze, że nagrodą były lody, to mogła zjeść nie pytając o pozwolenie. Szkoda trochę, że nie dopisała Wam pogoda, ale jak widać na Waszym przykładzie w Chorwacji jest zawsze dobrze, jeżeli się tylko tego chce. A Wam się chciało Obrazek Czytając relację na cropli, można poznać nowe miejsca chociaż wirtualnie 8) Przygotować się do ich odwiedzenia, co też i ja czynię zapisując sobie niektóre fragmenty. Będziemy z nich korzystać będąc już na miejscu. :lol:
Kasia.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 667
Dołączył(a): 18.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia.K » 19.06.2009 15:38

Jeden dzień mnie nie było a tu już tyle do czytania i oglądania 8O :D
Śliczna ta mała podróżniczka. Mam w domu troszkę starszego i już nie lubi pozować do zdjęć. :wink:
Pozdrawiam :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Marzenia się czasem spełniają... Holiday Village Zaton 2009 - strona 1...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone