malwii napisał(a):... Nasz znajomy Słowak, który też pomieszkiwał w Marusici opowiadał, że jak tylko do ich domu wprowadzili się rodacy (Słoweńcy) to natychmiast, wieczorem nastąpił przysłowiowy bruderszaft. U nas jakby odwrotnie - boleśnie...
jorgus111 napisał(a):Popiel napisał(a):Wypij brudzia na plaży ze wszystkimi naszymi rodakami w Marusici to nie wiem czy po schodach dasz rade wejść hehe...
Już ich tak aż wielu nie było... a nawet, to po 20 kieloniach mniej człowiek się męczy i juz mu wszystko jedno
malwii napisał(a):Popiel - jak to mówią "do tańca trzeba dwojga"...
O ile pamiętam z Tobą się nie udało he he. Może jednak to Marusici za duże, żeby się spotkać, albo czasu mieliśmy za mało. Jeszcze kilka dni i kto wie, może byście się podzielili z nami swoimi wrażeniami. Chyba byłoby co opowiadać?
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne