Marusici. Tam jadę.

Upss. Niniejszym bardzo przepraszam AnetęA, nie sprawdziłem, brałem z głowy, ... czyli z niczego
Popiel - thx.

Ja dzięki AnecieA zobaczyłem Salonę. Dla chętnych polecam również podjechać kilka km dalej do twierdzy Klis.

Witam
Jadąc z Plitvickich Jezior do Marusici można omijając autostradę zwiedzić twierdzę w Kninie (są drogowskazy).
Wyjeżdżając z Plitvic rano (8-9) i zahaczając o Knin do Marusici dociera się późnym popołudniem.
W Marusici są dwie plaże, do jednej schodzi się (i wchodzi) po wielu betonowych, stromych schodach, do drugiej prowadzi "leśna" ścieżka. Na tej drugiej (przez lasek) są fajne skałki do skakania.

Świetny wybór - może się spotkamy pod koniec waszego pobytu. My w Marusici będziemy od 25 lipca.
O Marusici już kilka osób pisało na forum. A jeśli masz jeszcze ochotę na obrazki stamtąd to zapraszam na

O mamusiu ....
Patrzę i oczom nie wierzę ... ten filmik i fotki zupełnie nie przypominają "mojego" Marusici z 2003 i 2004 roku - zupełnie inny świat ! A gdzie żwirkowa plaża w uroczej zatoczce ??? Gdzie niewielkie skałki filuternie sterczące z wody ??? Kto nawrzucał tyle tych ogromych głazulców ??? ALE BETON
Wszystkie moje wcześniejsze informacje już się chyba mocno zdeaktualizowały
Panta Rei ...

Domyśłam się, że wasze zejście było od trochę innej stony - my się dostawaliśmy od strony Marusici Capula (niedaleko spożywczaka i restauracji Golieb). Nie wiem co Ci się nie podoba w tej części - Ci, którzy tam właśnie byli na pewno mają zgoła inne wrażenia. A głazy - ja uważam to akurat za atut. Miałam okazję być na plażach żwirkowych w Polvljanie i na Ciovo - do tych w Marusici się nie umywają. Zresztą jeśli ktoś chce może schodzić innym zejściem - np. na te żwirkowe bliżej Pisaka lub Mimic...
Schodziliśmy też do tych uroczych zatoczek, o których piszesz - nadal tam są, ale jak to w automatycznie robionych filmach bywa, te widoki nie zostały "wrzucone" do filmu. A szkoda...
Nieziemski jest widok skałki przypominającej głowę lwa... Kojarzysz może?

Nie to, że mi się nie podoba. Pomyślałem tylko, że ktoś wpadł na kretyński pomysł i zalał wszystko betonem (tak jak w innych miejscowościach).
Masz rację, że głazy są też fajne. W Ivan Dolac na Hwarze właśnie na takich dużych, płaskich głazach najbardziej lubiliśmy się wygrzewać - jak jaszczurki
Na tej "mojej" ulubionej plaży w Marusici była taka wysoka skalna ściana pionowo schodząca do wody. Z niej niektórzy skakali do wody, było tam naprawdę głęboko. Pływając w tej głębinie aż ciarki przechodziły widząc dno na głębokości kilku/kilkunastu metrów.
Ogólnie Marusici jest super.
Pozdrawiam

slawekk napisał(a):Nie to, że mi się nie podoba. Pomyślałem tylko, że ktoś wpadł na kretyński pomysł i zalał wszystko betonem (tak jak w innych miejscowościach).

Zdravo, jadę tam kolejny raz, bo właśnie podoba mi się ten "kretyński pomysł". Nie lubię plaż "żwirowych" bo wychodzi się z niej jak z młyna. Wygrzewać się można na skale lub rozłożyć blisko wody ręcznik na betonie. Woda czysta i nie zmącona. Obok miejsca, które wskazała malwii jest również tak uwielbiana plaża "żwirkowa".
Cała wioska to kilka ładnych metrów, więc i zejść na brzeg jest kilka. Kto jak trafi, lub co komu odpowiada.

Np mniej skalista plaża pod PiM. (temat Willa PiM )



Ktoś powie nic specjalnego, a do tego trudny wjazd/wyjazd, ponad 100 schodów na plażę, a ja powiem jeden lubi jak mu cyganie grają, drugi jak mu buty śmierdzą.
Można zatrzymać się jeszcze kilka km dalej np w Mimice, Medici, przyzwoicie jest też w Lokva Rogoznicy czy z długą ładną plażą w Ruskamen. Dalej za Stanici nie polecam. Wszystkie miejscowości podobne z tym samym widokiem na Brac jednak czy aby na pewno?

malwii napisał(a):Nieziemski jest widok skałki przypominającej głowę lwa...

W którym to miejscu? Jakoś nie zauważyłem. Podświetlana skałka w Breli się chowa.

To kolejna zatoczka w stronę Mimic - żeby tam dojść trzeba przeskoczyć kilka kamieni, ale miejsce fajne. Nawet się zastanawialiśmy, którędy trzeba by iść żeby wyjść na tej plaży. W górę prowadziła tylko jedna ścieżka i wygląda na to, że bezpośrednie zejście jest od strony jakiegoś apartamentowca...

Dokładnie malwii

sfinks jest



Po tych skałkach już nie przechodziłem ale nie sądzę, że Ci co tam wypoczywali przypływali łódką.

Hej Cromaniacy,
byłam w Marusici w zeszłym roku w sierpniu - Villa PIM. Super gospodarze - Maria i Petar Marusic. Zajmowaliśmy apartament 2 pokojowy + kuchnia z jadalnią i ogromny taras z widokiem na Brac. Super było, Marusici jest swietnym miejscem do wypoczynku i jako baza wypadowa np do Bosni - polecam Mostar, Wodospady Kravica itp.
Marusici to świetny wybór.
My w tym roku na Peljesac do Borka 31.07. wyruszamy. Podobno całkiem magiczne miejsce - Makłowicz polecał to obaczymy.
Duzo słoneczka i dobrej energii wszystkim Croatoholikom
Joan65

Witam forumowiczów ,właśnie wróciliśmy z Marusici .dziwie sie że ktoś jedzie akurat do Ivana Apartmani.My tam byliśmy w czerwcu i nie mam najlepszego zdania.Pokoje były i klima też ale syf okropny.Przez 2 tygodnie nikt przy domu palcem nie ruszył.Pewnie myśla że Polacy tak mieszkają.Basen Ha Ha Ha był tyle że gospodarz nalał 30cm wody i stwierdził że dla dzieci wystarczy ,a basen miał z 180cm gł. wszyscy drętwieliśmy gdy dzieci ganiały dookoła pustej dziury.Pościel oczywiście nie zmieniana przez 2 tyg wiec lepiej miec też swoją na zmiane.Z atrakcji mieliśmy kocury ryczące pod oknami cała noc.Poniżej był inny apartmani na całkiem fajnym poziomie ,w odległości 100 też wiele lokali.
Plaże fakt b. zaciszne i kameralne ale w breli woda cieplejsza o 3-5 stopni,choć to tylko z 7 km.My napewno nie wybierzemy sie do Ivana Ap.

Witaj hryc20824

Mam prośbę, za 4 dni jadę do Marusici , do innej kwatery , ale chciałbym zasięgnąć pewnych porad. Czy mogę do Ciebie jakoś zadzwonić? Mój mail adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl.

dareke mój nr GG widoczny kilka dni, więc może ja będę mógł rozwiać Twoje wątpliwości?


Pozdrav i być może do zobaczenia