Janusz Bajcer napisał(a):
Pasikonik Janusza ma RAWa
Ale najpierw poćwiczę bez, tym bardziej że te RAWy to jakieś pożeracze przestrzeni dyskowej
Januszu
do zdjec rodzinnych i takich gdzie naswietlenie nie ma znaczenia mozesz smialo cykac fotki w jpg. Zwykle robi sie ich tyle ze i tak jest z czego wybrac te fajne.
Inaczej jest ze zdjeciami na których ci zależy. Na przykładzie Twojego kwiatuszka:
- zdjecie w jpg ma fragmenty wypalone
- wypalonych (przeswietlonych na biało) zdjecia nie da sie uratowac, tam jest juz wielkie nic
- w formacie RAW - w tym miejscu sa jeszcze informacje i przeswietlenie czy niedoswietlenie o dwie działki przysłony nie jest problemem (oby na niskim iso, "rozjasnianie" zaszumionych fotek to masakra)
Niestety w przypadku aparatu kompaktowego fotografowanie w trybie raw bardzo irytuje (długi zapis zdjecia i duzy rozmiar plików)
nie wiem jaki aparat posiadasz, jesli z funkcja manulanego ustawiania parametrów - mozesz wykonac klika ujec na roznych ustawieniach i zrobic jpg-i
pozdrawiam
Irko