Marsa Alam Hotel Holiday Beach Resort 2009

"klamka zapadła" wyjazd "komercyjny" w styczniu do Egiptu zaklepany.
Ten post będzie zaczątkiem mojej pierwszej relacji z podózy do Egiptu.
W w planie nurkowanie i tylko nurkowanie..no i wypad do Luksoru dla rodzinki ...a i córce obiecałem delfiny z Ras Samadai.

Będzie relacja

Mogę spytać jakich temperatur oczekujesz w Styczniu w MA? Ja byłem tak na początku listopada (Hotel Sol Y Mar abu Dabbab - bardzo ładna zatoka) i było nawet ciepło lecz bardzo wietrznie - wiało tak, że mało łba nie ukręciło - miejscowi mówili, że w styczniu zazwyczaj też silnie wieje a temperatura to coś około +20 stopni w najcieplejszym momencie dnia. Generalnie w Marsa Alam było fajnie lecz jest to naprawdę pustynia - poza kilkoma hotelami nic tam nie ma! W każdym razie mam porównanie z Sharm el Sheikh i zdecydowanie wybieram Sharm.

pozdrawiam serdecznie i życzę mimo wszystko jak najwyższych temperatur i słabych wiatrów

Leszek

Lelule1971 napisał(a):Mogę spytać jakich temperatur oczekujesz w Styczniu w MA? Ja byłem tak na początku listopada (Hotel Sol Y Mar abu Dabbab - bardzo ładna zatoka) i było nawet ciepło lecz bardzo wietrznie - wiało tak, że mało łba nie ukręciło - miejscowi mówili, że w styczniu zazwyczaj też silnie wieje a temperatura to coś około +20 stopni w najcieplejszym momencie dnia. Generalnie w Marsa Alam było fajnie lecz jest to naprawdę pustynia - poza kilkoma hotelami nic tam nie ma! W każdym razie mam porównanie z Sharm el Sheikh i zdecydowanie wybieram Sharm.

pozdrawiam serdecznie i życzę mimo wszystko jak najwyższych temperatur i słabych wiatrów

Leszek

Wiem że wiatry będą ale nastawiam się bardziej na "leniuchowaniu" mojej rodziny i wykupionych pakietach nurkowych. Temperatura pow 20 C wystarczy. W Polsce będzie poniżej 0 .
Do wyjazdu zacheciła mnie TUI swoją ceną i możliwość odpoczynku przez tydzień za granicą.

j_w napisał(a):

Lelule1971 napisał(a):Mogę spytać jakich temperatur oczekujesz w Styczniu w MA? Ja byłem tak na początku listopada (Hotel Sol Y Mar abu Dabbab - bardzo ładna zatoka) i było nawet ciepło lecz bardzo wietrznie - wiało tak, że mało łba nie ukręciło - miejscowi mówili, że w styczniu zazwyczaj też silnie wieje a temperatura to coś około +20 stopni w najcieplejszym momencie dnia. Generalnie w Marsa Alam było fajnie lecz jest to naprawdę pustynia - poza kilkoma hotelami nic tam nie ma! W każdym razie mam porównanie z Sharm el Sheikh i zdecydowanie wybieram Sharm.

pozdrawiam serdecznie i życzę mimo wszystko jak najwyższych temperatur i słabych wiatrów

Leszek

Wiem że wiatry będą ale nastawiam się bardziej na "leniuchowaniu" mojej rodziny i wykupionych pakietach nurkowych. Temperatura pow 20 C wystarczy. W Polsce będzie poniżej 0 .
Do wyjazdu zacheciła mnie TUI swoją ceną i możliwość odpoczynku przez tydzień za granicą.

To życzę Wam udanych wakacji. W sumie w styczniu +20 a może nawet delikatnie wyższa jest do pozazdroszczenia Zresztą to skłania do siedzenia w wodzie, która przypuszczalnie jest jeszcze cieplejsza, no a pod wodą istny raj i... brak wiatru Sorry za ten wiatr ale pamiętam, że właśnie wiatr był najbardziej wkurzający...

Lelule1971 napisał(a):

j_w napisał(a):

Lelule1971 napisał(a):Mogę spytać jakich temperatur oczekujesz w Styczniu w MA? Ja byłem tak na początku listopada (Hotel Sol Y Mar abu Dabbab - bardzo ładna zatoka) i było nawet ciepło lecz bardzo wietrznie - wiało tak, że mało łba nie ukręciło - miejscowi mówili, że w styczniu zazwyczaj też silnie wieje a temperatura to coś około +20 stopni w najcieplejszym momencie dnia. Generalnie w Marsa Alam było fajnie lecz jest to naprawdę pustynia - poza kilkoma hotelami nic tam nie ma! W każdym razie mam porównanie z Sharm el Sheikh i zdecydowanie wybieram Sharm.

pozdrawiam serdecznie i życzę mimo wszystko jak najwyższych temperatur i słabych wiatrów

Leszek

Wiem że wiatry będą ale nastawiam się bardziej na "leniuchowaniu" mojej rodziny i wykupionych pakietach nurkowych. Temperatura pow 20 C wystarczy. W Polsce będzie poniżej 0 .
Do wyjazdu zacheciła mnie TUI swoją ceną i możliwość odpoczynku przez tydzień za granicą.

To życzę Wam udanych wakacji. W sumie w styczniu +20 a może nawet delikatnie wyższa jest do pozazdroszczenia Zresztą to skłania do siedzenia w wodzie, która przypuszczalnie jest jeszcze cieplejsza, no a pod wodą istny raj i... brak wiatru Sorry za ten wiatr ale pamiętam, że właśnie wiatr był najbardziej wkurzający...

Dziekx

Widzę, że nie tylko nas wywiewa zimą do Egiptu
Lecimy już w przyszłą niedzielę do Makadi Bay.
Pozdrawiam.

madzia1981 napisał(a):Widzę, że nie tylko nas wywiewa zimą do Egiptu
Lecimy już w przyszłą niedzielę do Makadi Bay.
Pozdrawiam.

Tzn. że relację z Ciovo kończyć będziesz w egipskiej opaleniźnie.
To i po powrocie poprosimy parę fotek z zimowego Egiptu ..

madzia1981 napisał(a):Widzę, że nie tylko nas wywiewa zimą do Egiptu
Lecimy już w przyszłą niedzielę do Makadi Bay.
Pozdrawiam.

Dużo słonka i ładnej opalenizny - życze
My za 2 tygonie w sobote.

Jestem bardzo ciekawy Waszych opinii jak tam jest o tej porze roku. Czekam z niecierpliwością na kilka słów:)

pozdrawiam
Leszek

My już wróciliśmy...cali i zdrowi i dobrze opaleni.
Było warto-polecam wszystkim.
Postaram się w najbliższym czasie wrzucić jakieś fotki.
POzdrawiam.

Wróciłem wczoraj. .hmmmm
Było wspaniale.
Czas leciał powoli tak więc tydzień się ciągnął..... i dobrze
Poznałem wspaniałych ludzi Polacy, Egipcjanie, Włosi, Rosjanie.
Lelule1971- wiatry był że głowę urywał ale w mój ostatni dzień pobytu tj. niedzielę a tak przez cały czas 25 " C a woda cieplejsza od powietrza.
RAFA! Delfiny !Coś wspaniałego nakręciłem pod woda kilka filmów i zrobiłem dużo zdjęć.
Była też jazda czterokołowcami po pustyni.... camele itd.
niech ochłonę...
Dziś do pracy:(
Poskładam to wszystko w najbliższym czasie...

Byłem w trzeciej dekadzie stycznia w Sharm i temperatury oscylowały w dzień 25-27 st.C, w nocy 17-19 st.C, wody 20- 21 st.C. Nie zachęcało to do kąpieli ale nie było też tak by z nich nie można było korzystać, ja codziennie i to kilkakrotnie wchodziłem do wody.

W takim razie sprawdzę ten styczeń kiedyś wygląda obiecująco... Jeśli pamiętacie to proszę napiszcie do której godziny można leżeć na plaży? Bo ja pamiętam, że w Listopadzie to chyba max do 15 godziny bo zachodziło już słońce - dni w zimie są pewnie jeszcze odrobinę krótsze. Druga sprawa: po kolejnej wizycie w Sharm el Sheikh - tym razem w maju, wybieram jednak Sharm - nie czuję się tak odizolowany jak w Marsa Alam. Chociaż powiem, że jak w tym roku 3 dni pod rząd !!! było całkowite zachmurzenie w Sharm - co się podobno wyjątkowo rzadko zdarza, to miałem chwilę, kiedy myślałem, że w Marsa pewnie świeci słonko - w końcu to ponad 300 km na południe od Sharm. No i na koniec refleksja: Obawiam się, że za ileś tam lat (20?), rafy zostaną przez nas "zadeptane". Kremy do opalania pewnie też im szkodzą, widać to po wodzie - rano czysta jak kryształ po południu przy brzegu staje się mętna, z roku na rok rafy obumierają - w Hurghadzie trudno je już znaleźć choć podobno 20 - 30 lat temu były...

j_w napisał(a)::D
Wróciłem wczoraj. .hmmmm
Było wspaniale.

Poskładam to wszystko w najbliższym czasie...

za chwile 6 miesięcy stuknie a zdjęcia by się chętnie oglądało coś nie ma tej relacji