Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Maroko

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
verus
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) verus » 09.12.2009 23:11

Buber napisał(a):Dużo nie będę pisał.
Samodzielna wyprawa do Maroka - normalnie ... SZACUN wielki :!: .
Pozdravki i będę dalej śledził uważnie jak CBA :wink:.


nie wyobrażam sobie podróżowania w inny sposób 8)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 10.12.2009 08:42

mutiaq napisał(a):...Kolory takie żywe, to z obróbki?

No właśnie - napewno Masz swój styl.

A żeby nie tylko krytykować :wink: powiem, że kadrami Nadrabiasz :lol: (mz). Wiem, to nie jest wątek foto i mam się bujać :D

Duży wpływ na moje odczucia (chętnie oglądam) ma fakt, że dla mnie to wielka podróż w nieznane.
Nie spiesz się proszę - tak aby ta relacja pięknie przeprowadziła mnie przez szarugę, którą mam za oknem.
Pzdr
Jacek
to ja ewa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 01.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) to ja ewa » 10.12.2009 10:54

Na temat zdjęć powiem tylko łał!!!!!! :!:
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 10.12.2009 16:42

to ja ewa napisał(a):Na temat zdjęć powiem tylko łał!!!!!! :!:


Domyślam się, że po marokańsku oznacza to zachwyt. :lol:

Też oglądam z przyjemnością te niebanalne zdjęcia. Ale i tekst jest nie tylko ciekawy, ale i taki życiowy i praktyczny. Zamiast otrzymać informację, że jakaś budowla powstała w XIV wieku, wolę wiedzieć po ile jest haszysz. :lol: Przyznam się (tylko nie powtarzajcie tego nikomu), że zawsze chciałem raz w życiu spróbować tego świństwa. Jeśli jakimś cudem znajdę się w Maroku, to kto wie... :wink:
verus
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) verus » 10.12.2009 18:16

Punktem kulminacyjnym podróży miały być góry Atlas i wyjście na Jebel Toubkal, najwyższy szczyt Afryki Północnej ( 4167 mnpm ) Wszystko było zaplanowane - dojazd do Imlil, stamtąd całodzienny marsz do schroniska Toubkal ( 3207 mnpm ) dzień aklimatyzacji a następnego wejście na szczyt. Potem powrót do schroniska, nocleg i dzień powrotu. Na całą operację potrzebne były min 4 dni a 5-ty na wydostanie się z Atlasu. Wycieczka na pewno byłaby wspaniała, jednak po przeanalizowaniu za i przeciw odpuściliśmy ten temat zakładając, że kiedyś wrócimy do Maroka tylko w tym celu. Chodziło głównie o czas. Nazajutrz mieliśmy autobus do Agadiru, gdzie była przesiadka do Tiznit aby w końcu dojechać do Sidi Ifni, ostatniego większego miasta na samym południu Maroka.
Już w Essauirze nie było wielu turysów, w hotelu poza nami było tylko klika osób.
Stare miasto jest niewielkie, można je spokojnie obejść w ciągu 1-2h. Wieczorem, chcąc kupić wino do kolacji wyruszyliśmy w poszukiwaniu sklepu monopolowego w podejrzane dzielnice poza obrębem starego miasta otoczonego murem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano 10.12.2009 18:56 przez verus, łącznie edytowano 1 raz
verus
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) verus » 10.12.2009 18:45

Jedzenie, temat może błachy ale wymaga tutaj krótkiego opisu. W Essauirze tuż nad ocenanem jest ciąg barów przyportowych z przeładowanymi straganami wszelakiej maści ryb, krabów, krewetek, ośmiornic i innych bliżej nieznanych mi stworzeń. Przed każdym z nich stoi naganiacz w kitlu, który na pewno kiedyś był biały 8) Wpadnięcie w jego otwarte ramiona jest nieuniknione. Roberto Maklowicz - to znają wszyscy 8) Po rozenaniu kilku ofert skusiliśmy się namowe jednego z naganiczy : każdą rzecz z tego stołu mamy za pół godziny usmażoną
Obrazek
Obrazek


Po przeprowadzeniu drobnych negocjacji dołożyliśmy jeszcze parę większych okazów.

Obrazek
Obrazek
Kucharz donosił misy smażonych ryb i owoców morza do momentu aż nie mogliśmy jeść. Do tego były sałatki, pieczywo i cola. Wszystko było wyborowe, chociaż Polski sanepid zamknąłby tę knajpę w pierwszej kolejności. Na temat jedzenia w Maroku można spotkać różne opinie. Faktycznie, higiena pozostawia wiele do życzenia, zwisy połówek krów otoczone muchami wiszące na targu a naprzeciwko grill ... Widok kuchni od zaplecza, lepiej nie oglądać.. Mimo to jedliśmy wszędzie i wszystko co tubylcy i zapijaliśmy dużą ilością serwowanej miętowej herbaty wychodząc z założenia, że jak oni żyją to my też przeżyjemy. Tajin, grill, ryby, placki, owoce, soki, rzeczy surowe i smażone/gotowane. Jedyną zasadą jaką stosowałem to nie picie kranówy.

Po kolacji degustacja marokańskich win. :D

Obrazek
Ostatnio edytowano 12.12.2009 01:54 przez verus, łącznie edytowano 11 razy
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 10.12.2009 18:46

Ja bym spróbował.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12908
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 10.12.2009 19:06

verus napisał(a):Punktem kulminacyjnym podróży miały być góry Atlas i wyjście na Jebel Toubkal (...) odpuściliśmy ten temat zakładając, że kiedyś wrócimy do Maroka tylko w tym celu.


W związku z tym, że Toubkal w listopadzie zdobył RobCro i pięknie nam to zrelacjonował we wciąż trwającej :) opowieści z marokańskiej wyprawy, więc jakoś się pogodzę z faktem, że Wam tym razem nie było po drodze... Zwłaszcza, że zapowiadane Sidi Ifni jest bliższe :) moim realnym możliwościom przy ewentualnej powtórce z Maroka kiedyś tam, jak na to przyjdzie czas...

Wracając do Essauiry, póki jeszcze tam jesteście :lol:. Wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, niebieskie łódki w porcie po powrocie śniły mi się przez wiele nocy... No i stada mew, krążące wokół, wzmagające napięcie prawie jak u Hitchcocka :wink:. Tak znakomitych zdjęć jak Twoje 8) nie udało mi się zrobić (bo jestem pstrykaczem, a nie fotografem artystą), zwłaszcza ten ogrom ptactwa gdzieś się na fotkach :? zagubił. Trochę ptaków krążących w powietrzu jednak widać :)

Obrazek

Na Twoich zdjęciach widać całe mnóstwo siedzących :roll: przyczajonych mew...
verus
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) verus » 10.12.2009 19:32

jan_s1 napisał(a):
to ja ewa napisał(a):Na temat zdjęć powiem tylko łał!!!!!! :!:


Domyślam się, że po marokańsku oznacza to zachwyt. :lol:

Przyznam się (tylko nie powtarzajcie tego nikomu), że zawsze chciałem raz w życiu spróbować tego świństwa. Jeśli jakimś cudem znajdę się w Maroku, to kto wie... :wink:


Turysta przyjeżdżajacy do Polski je bigos ze schabowym i zapija wyborową. Jedziesz do Francji jesz sery pleśniowe i pijesz wina. W Słowacji knedliczki z piwem. A w Maroku tajin i fajeczka z haszyszem 8)
Ostatnio edytowano 12.12.2009 01:49 przez verus, łącznie edytowano 1 raz
adamk3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1282
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamk3 » 11.12.2009 15:21

verus napisał(a): tajin i fajeczka z haszyszem 8)


to je ONO

:D :) :wink:
pozdrav.
tadeusz2
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 201
Dołączył(a): 25.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadeusz2 » 11.12.2009 21:55

Bardzo ciekawa wyprawa okraszona niezłymi zdjęciami. Pozdrawiam i czekam jak wielu innych na kolejne odsłony. :D
verus
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) verus » 17.12.2009 13:49

Nazajutrz wyruszyliśmy na dworzec skąd mieliśmy autobus do Agadiru. Był to punkt przesiadkowy, Agadir nie należy do atrakcyjnych miejsc. Ostatecznie do Sidi Ifni dojechaliśmy późnym wieczorem po małej awanturze z taksówkarzami, którzy bezczelnie chcieli nas oszukać. Sidi Ifni nie widziało turystów chyba od dawna, jedyny większy hotel mieścił się przy okazałej plaży. Samo miasto także nieciekawe. Jechaliśmy taki szmat drogi, żeby zobaczyć coś szczególnego ale o tym w następnej części .... 8)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12908
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 17.12.2009 15:31

verus napisał(a): Samo miasto także nieciekawe. Jechaliśmy taki szmat drogi, żeby zobaczyć coś szczególnego ale o tym w następnej części .... 8)


Coś mi się zdaje, że to coś szczególnego 8) w Twoim wydaniu już się na forum pojawiło :wink:. Jeśli mam rację, to na kolejny odcinek i ujawnienie tej fotki trzeba bedzie nam jeszcze kilka dni poczekać...
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 17.12.2009 15:39

Dopiero dzisiaj trafiłem na tę relację, ale zostaję, czytam, oglądam i czekam na kolejne odcinki
verus
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 29.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) verus » 17.12.2009 15:47

Coś mi się zdaje, że to coś szczególnego 8) w Twoim wydaniu już się na forum pojawiło :wink:. Jeśli mam rację, to na kolejny odcinek i ujawnienie tej fotki trzeba bedzie nam jeszcze kilka dni poczekać...


Chyba się nie pojawiło - idę chronologicznie :D
To oczywiście Legzira. Tego miejsca nie da się opisać, ale będzie 12 zdjęć 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Afryka


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Maroko - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone