MAROKO 2023 & EGIPT 2023 ... samochodem :) :) ...

I jeszcze zaległy timelapse z pierwszego dnia podróży w Maroko, bo jakoś widzę gdzieś się zawieruszył i nie doczekał publikacji tu ...

Dzień 10

Niedziela 7/05/2023

Merzouga, MA

Odległość = 20 km

Merzouga. Wydmy Erg Chebbi. Kasbah Erg Chebbi.

Już same te trzy nazwy mogłby wystarczyć za komentarz do tego dnia i do czterech odcinków mu poświęconych ...

Z całą pewnością wszystkie trzeba zobaczyć, aby mieć namiastkę wyjątkowego klimatu tu panującego ...

Nic nie zastąpi jednak fizycznej wizyty w tym miejscu, kiedy rano odnajdujemy piasek pod drzwiami wejściowymi i na walizce leżącej przy oknie, nawiany w nocy przez wpadające do pokoju powietrze ... kiedy po jednej nocy spędzonej na obrzeżach pustyni drzwi Niunia skrzypią za sprawą nawianego w jego zawiasy piasku ...

W naszej ocenie zdecydowanie miejsce #1 w na całej naszej wyprawie, dla którego warto było się tu tarabanić tyle km ...

Gorąąąco zapraszam do obejrzenia, oczywiście z dźwiękiem ...

W tym ocinku dźwięk jest najgorszej jakości, gdyż silny wiatr wiejący od pustyni skutecznie zatykał nam usta oraz przyciągał uwagę mikrofonu ... fiździło jak opętane ...

Sam obiekt noclegowy, Kasbah Erg Chebbi, w którym przyszło nam spędzić dwie noce, też był mega egzotyczny, zwłaszcza jak na europejskie warunki ... rzecz jasna, wybór innych noclegów w okolicy był olbrzymi, od podobnych kasb po namioty rozbite na pustyni, imitujące obóz koczowniczy, ale ten wzbudził moje szczególne zainteresowanie swoją lokalizacją dokładnie na skraju wydmy oraz ciekawą relacją jakości do ceny ... a skoro tak, to zasłużył sobie na samodzielny odcinek, którego stał się głównym bohaterem ... zapraszam ...

Merzouga to senne miasteczko, można rzec na końcu świata ... ale z perspektywy pustyni stanowi jeden z ostatnich przyczółków cywilizacji w tej części kraju ... cudów tam nie ma, ale poszukiwanie czegoś do zjedzenia skutecznie nas tam zawiodło i nie rozczarowało ... zapraszam ...

Na zakończenie dnia decydujemy wybrać się na wydmy Erg Chebbi na wielbłądach ... była oczywiście opcja takiej wyprawy z noclegiem na pustyni, ale my wybraliśmy dwugodzinną przejażdżkę na zachód słońca ... wrażenia rewelacyjne i jedyne w swoim rodzaju, acz jeżeli ktoś ma lęk wysokości, to pownien rozważyć za i przeciw takiej wyprawy ... resztę trzeba samemu zobaczyć i ... usłyszeć , wszak humory nam dopisywały ... zapraszam ...

Dzień 11

Poniedziałek 8/05/2023

Merzouga, MA - Zagora, MA

Odległość = 280 km

Pustynia jest urokliwa, ale czas ruszać dalej ... dalej wzdłuż pustyni i granicy Maroka z Algierią ... wbrew pozorom widoki nie są monotonne i nudne, droga jest dobrej jakości, więc i jazda idzie sprawnie, a na końcu dnia czeka na nas kolejne bardzo urokliwe miejsce na tej wyprawie, czyli zielona i życiodajna oaza w Zagorze w dolnie rzeki Draa ... zapraszam ...

Zostawiam ślad by nadrobić w wolnym czasie .

My już po.
Powiem krótko: było ciekawie

Dawigs napisał(a):Zostawiam ślad by nadrobić w wolnym czasie .

Witam ...

I zapraszam ...

PAP

wiola2012 napisał(a):My już po.
Powiem krótko: było ciekawie

Witaj ...

A tak w kilku zdaniach ? ... jak było ? ... jakieś kontakty z Policją ?

PAP

Sama oaza w Zagorze i nasz gościnny Riad Soleil du Monde w niej zlokalizowany były na tyle ciekawe i egzotyczne, że również zasłużyły sobie na samodzielny odcinek ... miejsce zdecydowanie godne polecenia ... na naszej liście oczywisty top 3 całej wyprawy ... zapraszam ...

PAP napisał(a):

wiola2012 napisał(a):My już po.
Powiem krótko: było ciekawie

Witaj ...

A tak w kilku zdaniach ? ... jak było ? ... jakieś kontakty z Policją ?

PAP

Było rewelacyjnie . Jeden z lepszych urlopów.
Policji widziałam więcej podczas tygodnia niż przez wszystkie lata naszych podróży, na szczęście nie chcieli nas kontrolować, ale naszych przyjaciół zatrzymywali średnio 2 razy dziennie . Jechali zawsze za nami i zawsze zgodnie z przepisami . Na szczęście była to tylko kontrola dokumentów i pytania dokąd jadą . Komedię można by na ten temat napisać.

Będąc w Zagorze trzeba było się wdrapać na pobliskie wzgórze, z którego roztacza się panoramiczny widok na okolicę, czyli rzekę, oazę i otaczające je zewsząd pustkowia ... znalezienie drogi dojazdowej nie było takie oczywiste, ale dalej już poszło gładko ... zapraszam ...

Na Zagorę zabrakło nam czasu, nad czym bardzo ubolewam. Zabrakło mi dwóch dni w Maroko do pełni szczęścia.
Riad Soleil du Monde warto sobie zapisać bo jest fajny i tak też uczyniłam, bo może kiedyś.... jeszcze .... raz . Może autem (jak sobie kupię 4x4 )

wiola2012 napisał(a):Na Zagorę zabrakło nam czasu, nad czym bardzo ubolewam. Zabrakło mi dwóch dni w Maroko do pełni szczęścia.
Riad Soleil du Monde warto sobie zapisać bo jest fajny i tak też uczyniłam, bo może kiedyś.... jeszcze .... raz . Może autem (jak sobie kupię 4x4 )

Witaj ...

Zagora istotnie jest warta odwiedzenia i szczerze polecam ... a Riad Soleil du Monde tu już zdecydowanie ...

Co do auta 4x4 to bym nie demonizował tematu ... sama widzisz czym my byliśmy ... pytanie co Wy mieliście wynajęte, ale nam bez bólu udało się objechać wszystkie zaplanowane miejsca naszym Niuniem o niskim zawieszeniu ... no OK, do marokańskich garaży podziemnych nie dawaliśmy rady wjeżdżać ...

PAP