MAROKO 2023 & EGIPT 2023 ... samochodem :) :) ...

napisał(a) **PAP** » 14.11.2023 20:42

Aglaia napisał(a):Super wyprawa. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy i właściwe Maroko. Mieliśmy je w planach ale w opcji fly & drive niestety COVID pokrzyżował nam plany i na razie nie wróciliśmy do tematu. Chociaż Afryka też była u nas grana w ostatnie wakacje ale zdecydowanie ta z drugiej strony - może kiedyś uda się popełnić relację.
Egipt też gdzieś tam majaczy na horyzoncie - też w opcji fly & drive więc chętnie spojrzę również na tę relację.
Czy dobrze widzę, że podróżujecie już we dwójkę? Kiedy te dzieci wyrosły?

Witaj

...

Jeżeli masz na myśli tą Afrykę z południowej strony, to ja bardzo chętnie poproszę o relację

, wszak na liście planów to też gdzieś tam jest

...

Egipt będzie

... i będzie tam się działo

... jak teraz montuję te odcinki z Maroka to na własne oczy doświadczam co to znaczy teoria względności

... w maju wydawało mi się, że tam różnie z tą czystością było, a teraz jawi mi się to Maroko niczym Szwajcaria, czyste, odmalowane i schludne

... zatem na Egipt też zapraszam

...

Co do Młodzieży, to owszem wyrosła

... malutka słodka Lenka ma już 20 wiosen

... czas leci

... Lenka najwięcej odziedziczyła w genach po tacie pasji do podróży, najmłodszy Staś trochę mniej, a Jaś zupełnie nie

... tak bywa

... Lenkę i Stasia można zobaczyć tu w trakcie wyjazdu do HR w 2021

...

Tu skrót :

A tu cała seria dla zainteresowanych :
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... iFmPwHshBb

Pozdrawiam,

PAP

napisał(a) **PAP** » 14.11.2023 20:57

Po dojechaniu do Carcassonne pogoda nie rozpieszczała, ale na spacer trzeba było się wybrać, wszak miejscówka zacna

... gdyż ponieważ udało się znaleźć fajną kwaterę na starym mieście, stąd spacer był ciekawy i do zamku na wzgórzu daleko nie było ... idąc tam spodziewałem się, że odbijemy się od bramy, wszk późno już było, ale czekała nas miła niespodzianka

... zapraszam

...

napisał(a) **Aglaia** » 15.11.2023 12:22

Carcasonne wspaniałe - byłam tam jeszcze jako dzieciak z rodzicami, którzy w tamtym okresie byli niereformowalnymi frankofilami (im przeszło, mi zostało ;-) ). Niestety nigdy potem nie udało mi się wrócić ale może kiedyś pokażę dzieciakom to wspaniałe, jedyne w swoim rodzaju miejsce.

Pamiętam Twoje relacje z czasów kiedy Lena, była małą słodką Lenką a chłopaki prawie bobasami. Byliście wtedy dla mnie inspiracją, że z dziećmi też można zwiedzać świat. I nawet nam się to udaje - co prawda ekipa nieco mniejsza, na 5 tygodni urlopu też nie ma szans ale ciśniemy ile się da ;-) . Czy dzieciaki potem pójdą tą drogą - nie wiem ale jak na razie ciekawość świata mają dość sporą.

Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki :-)

napisał(a) **perkac19** » 15.11.2023 16:16

Witam
Dzisiaj znalazłem Twoją relację
Niezły pomysł na wyjazd

....... ale co za zbieg okoliczności:
- samochód ten sam
- kolor ten sam
- rocznik ten sam
- silnik pewnie też
- też już tylko z moją "panią"
- też dziesiątki tys. km na wyjazdach
Różnica:
- czasem z kombiaka robimy sypialnię 120x200

pzdr

napisał(a) **PAP** » 15.11.2023 18:23

Aglaia napisał(a):Pamiętam Twoje relacje z czasów kiedy Lena, była małą słodką Lenką a chłopaki prawie bobasami. Byliście wtedy dla mnie inspiracją, że z dziećmi też można zwiedzać świat. I nawet nam się to udaje - co prawda ekipa nieco mniejsza, na 5 tygodni urlopu też nie ma szans ale ciśniemy ile się da ;-) . Czy dzieciaki potem pójdą tą drogą - nie wiem ale jak na razie ciekawość świata mają dość sporą.

Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki :-)

Witaj

...

Dziękuję za słowa uznania

...

Jak już pisałem, po moich Młodych widać, że nie ma reguły

... tą samą Skodzinką jeździli, ale poziom zamiłowania do podróży mają każdy inny

... pod koniec roku planuje w ramach bonusu wkleić tu premierowe odcinki wyjazdu w 2022 do Salzburga, Wenecji i San Marino z udziałem Lenki i Stasia, to będziesz mogła ocenić czego możesz spodziewać się po swoich

...

PAP

P.S. dla weteranów forum ważne info, Skodzinka w sierpniu 2016 dokonała żywota po czołówce w Serbii w okolicach Pożegi, gdyż wpadło na nas czołowo Yugo z totalnie pijanym, naćpanym i nieubezpiecznym kierowcą ... wszyscy wyszli z tego cało, włącznie z rzeczonym kierowcą, choć lewy przedni narożnik przyjął całą energię kontaktu z Yugo i był dość konkretnie 'uszkodzony'

... pan kierowca Yugo przez dłuższy czas nie wykazywał oznak życia, a że jego auto prawie rozleciało się po odbiciu od Skodzinki, to wszyscy myśleli, że nie żyje ... tyle, że potem ocknął się i rozrabiał w karetce jak pijany zając

... a my po procedurach na Policji i złożeniu zeznań w Sądzie wynajeliśmy w Zlatiborze czerwoną Skodzinkę i pojechaliśmy dalej do Czarnogóry

... ale nasza już leciwa Skodzinka nie nadawała się do naprawy, więc spod posterunku serbskiej Policji w Pożedze trafiła na złom w Użicach za całe 400 EUR

... acz pewne jej fragmenty wróciły z nami do Warszawy w charakterze pamiątek ... to było wyjątkowe auto ... acz Niuniek dzielnie kontynuuje podróżnicze tradycje od 2017

... i uraz przed nadjeżdżającymi autami miałem przez dobre kilka miesięcy

...

napisał(a) **PAP** » 15.11.2023 18:33

perkac19 napisał(a):Witam
Dzisiaj znalazłem Twoją relację
Niezły pomysł na wyjazd ....... ale co za zbieg okoliczności:
- samochód ten sam
- kolor ten sam
- rocznik ten sam
- silnik pewnie też
- też już tylko z moją "panią"
- też dziesiątki tys. km na wyjazdach
Różnica:
- czasem z kombiaka robimy sypialnię 120x200

pzdr

Witaj

...

No to faktycznie często się nie zdarza

...

Po swej poprzedniczce Skodzince to najlepsze auto na świecie

.... zwłaszcza do takich wypraw

... pojemne, ekonomiczne, nie rzucające się w oczy, szybkie na dobrych drogach, dobrze radzące sobie na trudniejszych drogach

... słowem ideał

...

Pozwolisz, że dopytam

... kiedy robi sie gorąco to też deska rozdzielcza zaczyna szaleć, resetują się licznki i pojawia się check engine

? ... i całość powtarza się kilka razy w różnych cyklach, aby pod koniec dnia totalnie wrócić do normalności

? ... Niuniek ma taką przypadłość od 4 lat chyba, ale jakoś nie mogę się zebrać do naprawy tego, chyba głównie z obawy, aby mu jeszcze gorzej nie zrobili

...

PAP

napisał(a) **PAP** » 15.11.2023 18:36

Na podsumowanie dnia timelapse z całej trasy

...

napisał(a) **PAP** » 16.11.2023 16:35

Oraz Review miejsca noclegowego

... miły pokój z kuchnią w starej części miasta z możliwością parkowania pod oknem, bezpłatnie w weekendy i dni świąteczne

... polecamy

...

napisał(a) **PAP** » 17.11.2023 15:19

Dzień 4

Poniedziałek 1/05/2023

Carcassonne, F - Andorra, AND - Madrid, E

Odległość = 860 km

W tym odcinku będzie przejazd przez Pireneje

... a skoro już Pireneje, to nie sposób będzie pominąć górskiego księstwa Andorry, europejskiej potęgi piłkarskiej, z którą nasza dzielna Kadra jeszcze daje radę wygrywać

... że 1 maja to będzie, tam również dzień wolny od pracy, to z jednej strony będą tłumy Francuzów, szturmujących graniczną miejscowość El Pas de la Casa, przybywających tu w poszukiwaniu towarów duty free i paliwa tańszego o 50 euro centów na litrze niż u siebie, z drugiej zaś, tabuny mieszkańców Andorry, powracających po długim weekendzie z hiszpańskiego wybrzeża

...

Dla zainteresowanych tradycyjnie podpięta do odcinka na YT mapa w Google pokazującą trasę, zaś w samym filmie wszystkie kluczowe skrzyżowania, również oznaczone w opisie odcinka

... miłego oglądania

...

Zapraszam :papa:

PAP

napisał(a) **PAP** » 18.11.2023 14:11

Przejeżdżając przez Andorrę nie sposób będzie nie zatrzymać się choć na chwilę w jej małej stolicy

... charakterem nie powala, ale jest czysta i sympatyczna, zwarta i kompaktowa, zatem spokojnie można ją przejść na nogach, zwłaszcza w jej centralnej części

... zapraszam na spacer z nami

...

napisał(a) **PAP** » 20.11.2023 20:49

Na podsumowanie dnia timelapse z całej trasy

...

napisał(a) **dangol** » 21.11.2023 19:50

PAP napisał(a):Jak już pisałem, po moich Młodych widać, że nie ma reguły ... tą samą Skodzinką jeździli, ale poziom zamiłowania do podróży mają każdy inny

Fakt, rodzice mogą próbować

zaszczepić zamiłowanie, a wyjdzie jak charakterek potomka na to pozwoli :lol:

.
My co prawda nie mieliśmy szans na takie podróże, gdy nasze dzieci były małe (no cóż, nie smoka epoka :oczko_usmiech:

), ale nasze późniejsze relacje zdjęciowo-filmikowe jakoś na naszą córę podziałały

, oczywiście w komplecie z jej osobistymi skłonnościami. Syn ... oporny może nie, ale entuzjazmu nie widać

.
Córa w tym roku była ze swą rodzinką (najmłodsze dziecko 3,5 roku) na 2-tygodniowym objeździe Bałkanów, z noclegami głównie "na dziko" (mają namiot rozkładany na dachu auta - my zatrzymaliśmy się na :roll:

naszym bagażniku). Wnuki zachwycone, a co z tego zachwytu wyjdzie, okaże się po latach

.

napisał(a) **PAP** » 21.11.2023 20:24

dangol napisał(a): Wnuki zachwycone, a co z tego zachwytu wyjdzie, okaże się po latach .

Witaj

...

Dokładnie tak

... ale z drugiej strony, jak się tego bakcyla nie zaszczepia od najmłodszych lat, to prawdopodobieństwo takiej pasji u młodego człowieka jest odpowiednio mniejsze

...

Pozdrawiam,

PAP

napisał(a) **PAP** » 21.11.2023 20:39

Dzień 5

Wtorek 2/05/2023

Madrid, E

Odległość = 0 km

Po trzech i pół dniach spędzonych w dużej mierze w aucie, zgodnie z podróżniczą doktryną PAPa

, nadszedł czas na dzień przerwy od samochodu

... Niunio dostaje zatem dzień wolnego i zostaje w chłodnym garażu pod budynkiem aparthotelu na obrzeżach Madrytu, a Niedźwiedzie dwa ruszają z buta oraz metrem na spacer połączony z lekkim zwiedzaniem centrum miasta

...

Nie ma zbyt kontretnego planu, nie ma ambitnych celów zwiedzaniowych, chodzi bardziej o przejście się po miejście i jego najbardziej znanych lokalizacjach celem poczucia klimatu i atmosfery

... mimo, że jest 2/05, czyli w teorii już jest tu po długim majowym weekendzie, to okazuje się, że i tak jest dzień wolny z okazji święta Madrytu czy czegoś w tym rodzaju, więc i ludzi całkiem sporo, a i wszelakie eventy i festyny też idzie napotkać ... wrażenia poznawcze mamy mieszane, ale to już zobaczcie sami na filmie

...

Dla zainteresowanych dodam, bo może nie każdy to sam 'wyczaił', że ten odcinek podobnie jak każdy inny, w swoim opisie na YT ma wklejony link do dokładnej mapki naszego spaceru, zatem jeżeli ktoś chciałby pójść dokładnie naszym śladem, to wystarczy sobie link skopiować i ... voila

...

Miłego oglądania :papa:

PAP

napisał(a) **PAP** » 23.11.2023 21:35

Dla zainteresowanych review naszej miejscówki w Madrycie

... trochę się naszukałem, aby było w okolicach metra, rozsądne cenowo, oraz posiadające bezpieczny i bezpłatny parking na auto ... i w sumie było całkiem OK, godne polecenia

... zapraszam ...