Mandre 2011 - Otok Pag
Jak większość z Was, miałem już dość naszego morza letnią porą. Tych "pięknych", deszczowych, wietrnych i chlodnych dni w lipcu, itd.itp.
Trafiłem na Cro.pl i po przeczytaniu relacji Nero (a jakże, powinnu mu chyba zapłacić od każdej głowy:)) wybraliśmy Chorwację i Mandre jako punkt docelowy. Zaprosiliśmy do wspólnej podrózy naszych znajomych i tak zebrało się: 4 osoby dorosłe, 13-latka, 4-latek i 8-miesięczniak Nie będzie to esej z pobytu, ale krótka relacja z przewagą fotek.
Chciałem nadmienić, że na plażach w Mandre jest pełno jeżowców - na pozostałych opisanych poniżej, nie spotkałem ani jednego(!)
Samo Mandre traktowaliśmy jako baze wypadową - tak naprawdę, to (moim zdaniem) nie ma tam nic ciekawego, ale cena za nocleg naprawdę OK (23 eur / doba za rodzinę, apartament 65m2)
Wyjazd i Dzień 1
Wyjazd zaplanowałem na 23:00 (Piątek) i był to strzał w dziesiątkę. Puste drogi, zero deszczu i cisza (czyt. brak narzekania i jęków) w samochodzie pozwoliły na bezproblemową jazdę do celu. Po ok. 14 godzinach podróży dotarliśmy na miejsce (po drodze toalety kilka razy, tankowanie, prostowanie kości).
Byłem padnięty po całej nocy i cześci dnia kierowania, ale po zimnym prysznicu znalazłem siły na spacer. Poza tym tego dnia wszystko było tak jakby na śpiąco...
Spacerek po przyjeździe
Dzień 2
Pogoda nas nie rozpieszczała i z tego powodu wybraliśmy się na wycieczkę do Pagu. Silny wiatr, chmury i czasami przebijające się promienie słoneczne - wyjątkowo nie dla nas plażowanie w taką pogodę:) Pospacerowaliśmy po miasteczku i w trakcie naszej wycieczki zaczeło się przejaśniać, aby w końcu pogoda przestawiła się z pochmurno-burzowej na słoneczno-patelnianą z ok. 35 stopniowym upałem
Dzień 3
Teraz żar już się lał z nieba na dobre! Chcieliśmy zwiedzić jak najwięcej plaż, na początek Żrce (Hrvatska Mallorca)
Następnie Lun i kamieniste krajobrazy (doszliśmy z wózkiem(!) na sam koniec półwyspu).
Tak się dzieje, jak się używa filtra UV nie we wszystkich miejsach (te czerwone plamy to opalenizna, te białe to filtr UV) :)
Dzień 4
Dzisiaj Girenica i jeżowce w Mandre. To prawda, że ta plaża jest zjawiskowa - "a must see" na wyspie Pag
Dzień 5
Wycieczka do Zadaru i do punktu widokowego przy wjeździe na wyspę Pag w promieniach zachodzącego słońca.
Dzień 6
Plaza Sv. Duh i wieczorny spacer po Mandre
Sv. Duh to indealne miejsce na spędzanie czasu z dziećmi - drobniutki żwirek, płytko i baaardzo ciepła woda (z powodu tej płycizny).
W tle widać, jak zrobiliśmy "namiot" dla maluszka
Wieczorne spacery po Mandre - idealny sposób na wyciszenie.
Dzień 7 - Wycieczka do Parku Narodowego "Kornati"
Koszt wycieczki dla 2 osób dorosłych i dziecka to cena między 160-200 Kun, zależy ile się wytarguje (w moim przypadku 170 kun).
Cena zawiera wyżywienie i napoje w czasie rejsu. Sam rejs trwa ok. 3-3,5h w jedną stronę. Wypłynięcię ok. 08:00, powrót ok. 17:00-18:00.
Wycieczka warta uwagi, jednakże nie przydła mi do gustu kąpiel w słonym jeziorze w parku narodowym. Wolałem wykąpać się w morzy przy marinie.
Kapitan...
te rybki jedliśmy na obiad (przynajmniej swieżo zamrożone:))
Karczma "Bagatela"
Profesjonalne nakrycie do posiłku
Miami Vice...
Dzień 8 - dzika plaża nieopisana na forum oraz Stari Grad Pag
Dzika plaza, mniej wiecej 2km w prawo i vis a vis miasta Pag (po drugiej stronie zatoki)
Tutaj były najładniejsze i najwieksze muszle
Nasza budowla - powiedzmy, ze basen zbudowany z nudow
Stari Grad Pag
To juz Pag z tarasu widokowego nocą - zerwała się Bora i wiało tak mocno, że .... szkoda gadać
Dzień 9 - Girenica Strikes Back!
Ponownie w najładniejszej zatoce w okolicy (thx Nero!)
Dzień 10 - powrót
Wyjechaliśmy rano, żeby jeszcze zahaczyć Wiedeń, także zdjęć juz nie posiadam z dnia wyjazdu. Za to kilka fotek z Wiednia:)
Powrót przez Ostrawę i Racibórz - najlepsza droga tam i z powrotem dla tych, którzy nie planują noclegu po drodze.
A w czerwcu 2012 ponownie Chorwacja - gdzie dokładnie, jeszcze nie wiem, ale teraz zanosi się, że bliżej Włoch (co polecacie? wyspy, ląd, półwysep?).
Pozdrawiam!