Mandat za parkowanie

napisał(a) **yarko2000** » 30.12.2022 14:04

Było to już opisywane w innych wątkach. Chyba uczciwie jest, jak ponosi sie karę - w tym wypadku płaci mandat.
Ale rozumiem że także może się zdarzyć sytuacja jak u @betiglo. Więc, mandat przedawnia się wtedy, kiedy mija czas w kraju wystawienia.
Ale na terenie RP można dochodzić zapłacenia przez 2 lata od momentu zaistnienia sytuacji. W tym wypadku w PL nic nie zapłacisz.
Za to w CRO ten mandat jest i czeka, więc można się zdziwić jak przy jakiejś kontroli będzie trzeba uregulować.

napisał(a) **daniellos** » 06.01.2023 10:45

Też znalazłem dzisiaj wezwanie przedsądowe za parkowanie w Puli.
Wezwanie jest z kancelarii Marko Kuzmanowic w imieniu Pula Parking D.O.O. za parkowanie bez opłaty w.lipcu 2021 na łączną kwotę 173 euro.

Moim zdaniem to jest wałek. Nie ma druku przelewu tylko info żeby wpłacić na konto osobiste tego adwokata!
Jest też podany telefon +48 570 614 610 (czynny wto-czw) oraz email adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Jeszcze zadzwonię z ciekawości ...

Zacząłem googlowac i znalazłem ciekawy artykuł z października 2021:
glasistre.hr/crna-kronika/policija-upala-u-odvjetnicki-ured-u-puli-u-kojem-je-nekad-radio-peda-grbin-824898
Po przetłumaczeniu można przeczytać:
"Policja kryminalna na polecenie sędziego śledczego Sądu Okręgowego w Puli od dzisiejszego ranka przeszukuje kancelarię adwokacką adwokatów Marko Kuzmanovicia i Shaina Lou Pacheco Vinkovicia w Puli w związku z podejrzeniem nadużyć podczas poboru mandatów za parkowanie..."

Warto przeczytać cały artykuł.

Napisałem też do Pula Parking DOO czy ten adowkat ma w tej chwili upoważnienie do reprezentowania ich firmy jako prawnik.

napisał(a) **Natka35** » 09.01.2023 19:20

Witam, mam dokładnie taka sama sytuacje z listem od tego prawnika za brak biletu za parkowanie 08.2020 w mieście Pula (nie działał parkomat). Jeśli Panu się uda coś dowiedzieć czy można zapłacić bezpośrednio do Pula Parking ( nie mogę znaleźć numeru konta bankowego u nich na stronie) proszę o info. z gory dziekuje

napisał(a) **yarko2000** » 10.01.2023 12:42

Absolutnie nie płaćcie na żadne prywatne konto ..

napisał(a) **Zelek** » 10.01.2023 13:55

Witam dostałem identyczne pismo lecz nie miałem nic za szyba samochodu (lecz na przysłanych zdjęciach widać że coś jest),udało Tobie się już coś ustalić? Pozdrawiam

napisał(a) **woka** » 24.02.2023 18:21

Dziś t. 24-02-2023 r. otrzymałem zwykłym listem "przedsądowe wezwanie do zapłaty".
Poszkodowany "Pula Parking d.o.o.
Jest napisane, że w dniu 28-07-2010 r. parkowałem via Istarska i w samochodzie nie był w widocznym miejscu opłacony bilet parkingowy.
Fakt, w koloseum byłem, pamiętam, że chodziłem wkurzony, że do parkometru tak daleko, moim zdaniem zapłaciłem. Wnioskuję tym, że po tym Coloseum plątaliśmy się wyluzowani bez strachu że parking nie opłacony.

To bajka .... zastanawia mnie fakt, że prawie po 13 latach ktoś sobie przypomniał.
Czyżby w Chorwacji nie było okresu przedawnienia ? Ja mam wrażenie, że jakiś cwaniaczek usiłuje znaleźć naiwnego, podobnie w Polsce cwaniaczki wysyłali nakazy zapłaty za wpis do ewidencji gospodarczej (jest darmowy).
Co o tym sądzicie ?

napisał(a) **stachan** » 24.02.2023 19:03

W mojej ocenie próba wyłudzenia na 100%

Zerknij tutaj :idea:

Chorwacki przekręt
Jednym z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wyjazdów zmotoryzowanych turystów z Polski jest Chorwacja. Nic w tym dziwnego, to stosunkowo niedaleko leżący kraj, który oferuje krystalicznie czystą i ciepłą wodę w morzu, zabytki pamiętające czasy świetności starożytnego Rzymu, smaczną kuchnię i niezłe wino, a przy tym nawet osoby, które nie władają językiem angielskim, nie będą tam zupełnie zagubione.

Niestety, wakacyjny nastrój skłania niektórych kierowców do łamania przepisów - w tym parkowanie bez wniesienia stosownej opłaty. Okazuje się, że może być to początek finansowych kłopotów.

Jak informuje niemiecki automobilkub ADAC, europejscy turyści otrzymują pisma wysyłane przez mieszczącą się w Puli kancelarię prawną. Z ich treści wynika, że kierowca zaparkował w Chorwacji bez uiszczenia należności.
Problem polega na tym, że w piśmie żąda się od kierowców zapłaty kary powiększonej o koszty zagranicznej windykacji - razem 350 euro, czyli 1,5 tys. zł. Tymczasem kara za takie wykroczenie popełnione na terenie Chorwacji nie przekracza równowartości 40 euro, czyli około 170 zł.

Co robić w takim przypadku? ADAC radzi, by nie opłacać nieadekwatnie wysokich kwot proponowanych przez agencje windykacyjne czy kancelarie prawne. Jest to zgodne z orzeczeniem Trybunał Sprawiedliwości UE z marca 2017 roku.

Europejski organ stwierdził wówczas, że kierowca z zagranicy musi zapłacić karę za nieuiszczoną opłatę parkingową, ale wiążący jest tylko nakaz wydany przez sąd, a nie przez prywatną firmę. Należy zwrócić się do bezpośrednio do jednostki, która w danym kraju jest uprawniona do nakładania kar i tam wyjaśnić sytuację. Jeśli to się nie uda, pozostaje zwrócenie się o pomoc prawną.

Co prawda nie dostałeś mandatu, ale wezwanie do zapłaty od prywatnej chorwackiej firmy, ale dla potomnych informacja:

Zgodnie z przepisami zagraniczny mandat nabiera mocy prawnej po zatwierdzeniu przez polski sąd. W przypadku poważniejszych naruszeń prawa nie należy sądzić, że policja innego europejskiego państwa zrezygnuje z powodu tej trudności. Zresztą błahe przewinienia popełnione za granicą zwykle uchodzą nam na sucho, a kierowcy nawet się o nich nie dowiadują.

napisał(a) **EwciaEwelina** » 12.03.2023 18:45

Mam identyczną sytuację...dziś otrzymałam przedsądowe wezwanie do zapłaty za brak biletu parkingowego w Puli z 2013 r....szukam informacji!

napisał(a) **stachan** » 13.03.2023 08:46

Od kogo to wezwanie? Możesz wrzucić skan bez Twoich danych osobowych?

napisał(a) **sviva** » 13.03.2023 18:00

Dav napisał(a):W Tucepi tylko wybrańcy dostają mandaty.
Auto z przodu i auta z tyłu nie.
Auto z Polski pośrodku tak.
Ciekawe podejście mają w tym Tucepi.
Piękna antyreklama miejscowości i podejścia do turystów.
Tym bardziej że jesteśmy pierwszy raz i w samej tej miejscowości zostawiliśmy w 3 dni ponad 1500 kun w różnych firmach które opłacają podatki miejscowej Gminie.
Strzał w stopę w podejściu do klienta!

Dziwne bo w Tucepi spędzałem wakacje 3x. Zostawiłem grubo ponad 1500 kun, pewnie tak z 10x 1500 albo i więcej. Nigdy mi nikt nie zwrócił uwagi, że źle parkuje, nikt mi nie groził, mandatu nie wlepiał a nieraz "na granicy prawa" parkowałem przy różnych plażach. Jakbyś mi z psem przyszedł na plażę, gdzie bawią się moje dzieci sam bym cię opiedmrdzielił. Chcesz świecić gołym tyłkiem na plaży idź w ustronne miejsce, chcesz się bawić z psem idź w ustronne miejsce bo to zwierzę, nigdy nie wiadomo co mu do głowy strzeli. Chociaż w niektórych przypadkach bardziej właściciele czworonogów są nieprzewidywalni. Ja to tak sobie myślę, że to nie problem z Chorwatami tylko z tobą jest problem i to gruby.

napisał(a) **amatus1** » 13.03.2023 18:18

EwciaEwelina napisał(a):Mam identyczną sytuację...dziś otrzymałam przedsądowe wezwanie do zapłaty za brak biletu parkingowego w Puli z 2013 r....szukam informacji!

9 lat wstecz? Nie wiem dokładnie, ale w PL mandat 3 lata wstecz chyba może obowiązywać. Jak to jest w cro czy UE?

napisał(a) **sviva** » 13.03.2023 18:25

Mój szwagier dostał wezwanie do zapłaty "mandatu" z Marsylii. Owszem był tam jako dzieciak z rodzicami ale "mandat" sprzed 2 lat. Był z tym na policji i kazali złożyć zawiadomienie i za żadne skarby nie płacić.

napisał(a) **EwciaEwelina** » 14.03.2023 11:30

EwciaEwelina napisał(a):Mam identyczną sytuację...dziś otrzymałam przedsądowe wezwanie do zapłaty za brak biletu parkingowego w Puli z 2013 r....szukam informacji!

Dzwonił mąż do Ambasady i mówią że to naciągacze...mandat przedawnia się po 5 latach według informacji urzędnika.

napisał(a) **greenrs** » 14.03.2023 13:19

EwciaEwelina napisał(a):
EwciaEwelina napisał(a):Mam identyczną sytuację...dziś otrzymałam przedsądowe wezwanie do zapłaty za brak biletu parkingowego w Puli z 2013 r....szukam informacji!

Dzwonił mąż do Ambasady i mówią że to naciągacze...mandat przedawnia się po 5 latach według informacji urzędnika.

Że to naciągacze to raczej oczywiste. Interesuje mnie jednak inny aspekt tej sprawy. W jaki sposób jakaś prywatna firma parkingowa uzyskuje po 10 latach dane teleadresowe na podstawie numeru rejestracyjnego samochodu? Takie dane może chyba udostępnić wyłącznie polska policja (może się mylę?). Dlaczego więc udostępnia je, choć wiadomo, że wykroczenie dawno się przedawniło i w ogóle dlaczego ujawnia te dane jakiejś prywatnej firmie? Czy nie jest tak, że policja może dane osobowe udostępniać wyłącznie na wniosek policji lub sądu drugiego państwa? Z kolei policja żadnego kraju nie będzie chyba nikogo ścigać za granicą za przedawnione wykroczenia?

napisał(a) **anakin** » 14.03.2023 14:23

Na dziesięć wysłanych "wezwań" znajdzie się przynajmniej jeden, który się przestraszy i zapłaci.
Na sto będziesz miał Jacek już dziesięciu.
I biznes się kręci.

Jedyne co by zrobił z takim pismem, to odpalił bym sobie nim fajkę.
Co również zalecam pozostałym :wink: