Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii
napisał(a) kaeres » 05.09.2024 10:06
boboo napisał(a):kaeres napisał(a):(...) Te ćwoki nie używają nawet poleconego (...)
Bo mają zaufanie do swojej poczty.
Nie biorą pod uwagę, że ćwoki z poczty innych krajów mogą zgubić list, albo nieodpowiednio wychowane dziecko może wyciągnąć list ze skrzynki i o tym nie powiadomić rodziców.
kaeres napisał(a):(...) Czy to kolejny Hitler się u nich pojawił ?
Ciekawe, czy urzędnik pracujący przy wystawianiu tych listów zastanawia się nad wysypem analfabetów niepotrafiących porównać dwóch liczb: wskazania prędkościomierza pojazdu i znaku ograniczenia prędkości?
Nie zdziwiłbym się, gdyby nie otwierał się mu nóż w kieszeni, lecz po cichutku rósł wąsik.
Dziadku i po co te złośliwości ?
Owszem nie jestem idealnym rodzicem i z pewnością Ty nim nie jesteś. Nie wypominajmy sobie tychże ułomności.
Akurat wypytałem dzieci i nie wyciągały niczego. Po prostu ćwoki z A myślą sobie, że w całej Europie ich listy zostaną dostarczone rzetelnie jak u nich. Otóż nie, nie otrzymałem tych "mandatów" i dopiero te 2 dni temu otrzymałem mandat z ponagleniem i podwójnym naliczeniem kary za ponaglenie 2 x 5€.
Co do hitlerowskich zapędów to owszem mam pewne podejrzenia, że one tutaj mają miejsce.
Kompletnie bezduszny urzędas straszy więzieniem wysyłając ZWYKŁY LIST, który jak widać nie dochodzi czasami.
Jakże bym się zdziwił gdybym pojechał przez A i przy kontroli został poinformowany, że muszę zostawić rodzinę na środku autostrady 500km od domu bo mnie właśnie zamykają za przekroczenie prędkości 2 lata wcześniej.
Dla mnie nie wyobrażalne.