Ja bym napisał, że odmawiam zapłacenia mandatu bo to nie ja.
W ich kwestii należy to udowodnić.
Jak dostaniesz wezwanie do sądu to łatwo się wybronisz bo sędzia debilem nie jest.
labusm napisał(a):Chyba jeszcze raz im wyślę odpowiedź że nie przyznaję się do wykroczenia. Załączę zdjęcie samochodu i dodatkowo scan dowodu rejestracyjnego. Może pomoże.
endryu napisał(a):labusm Czy w dokumencie, który otrzymałeś z Niemiec jest fotka Twojego, polskiego nr rej.? Może być zbieżność tablic z nr rej. ale z różnych krajów i ktoś weryfikujący nie przyłożył się do zadania.
labusm napisał(a):endryu napisał(a):labusm Czy w dokumencie, który otrzymałeś z Niemiec jest fotka Twojego, polskiego nr rej.? Może być zbieżność tablic z nr rej. ale z różnych krajów i ktoś weryfikujący nie przyłożył się do zadania.
W moim przypadku jest tylko zdjęcie tak wykadrowane, że widać tylko kierowcę , szczegóły na zdjęciu w moim mniemaniu pozwalają wnioskować, że jest to auto dostawcze ( ściana grodziowa za kierowcą, sposób zapięcia pasa przez kierowcę, ramka szyby w drzwiach bocznych ) . Nie ma powiększonego numeru rejestracyjnego, marka samochodu się nie zgadza.
Też mnie straszą dodatkowymi kosztami, jak nie zapłacę w terminie. Termin już chyba upłynął, bo wyjaśnienia miały być do końca kwietnia.
bonovox75 napisał(a):
hm, albo "wyłudzonko", albo urzędnik się nie przyłożył i zamiast do np. Niemiec (SCZ - Schleiz (Thüringen)) wysłał do Ciebie
Niemieckie tablice mają charakterystyczną czcionkę (żeby utrudnić przerabianie liter na inne) i mają też kolorowe nalepki legalizacyjne
labusm napisał(a):endryu napisał(a):labusm Czy w dokumencie, który otrzymałeś z Niemiec jest fotka Twojego, polskiego nr rej.? Może być zbieżność tablic z nr rej. ale z różnych krajów i ktoś weryfikujący nie przyłożył się do zadania.
W moim przypadku jest tylko zdjęcie tak wykadrowane, że widać tylko kierowcę , szczegóły na zdjęciu w moim mniemaniu pozwalają wnioskować, że jest to auto dostawcze ( ściana grodziowa za kierowcą, sposób zapięcia pasa przez kierowcę, ramka szyby w drzwiach bocznych ) . Nie ma powiększonego numeru rejestracyjnego, marka samochodu się nie zgadza.
Też mnie straszą dodatkowymi kosztami, jak nie zapłacę w terminie. Termin już chyba upłynął, bo wyjaśnienia miały być do końca kwietnia.
Janusz Bajcer napisał(a):Jeśli nie było zdjęcia i numeru samochodu - to prawidłowo kosz.