Mandat - uwaga łapią w Austrii

heathcliff napisał(a):

Tomala1978 napisał(a):Witajcie , dziś dostałem pamiątkę z podróży na wakacje .
Mandacik z Graz 50 euro , dostałem go zwykłym listem nie poleconym .
Płacicie takie mandaty ?

Z kiedy ten mandat (kiedy jechales przez Graz? )?

Dzieki

Witam , mandat z 14.07.

Niema co trzeba zapłacić , co prawda nie pamiętam tego miejsca ale pewnie jechałem za szybko .
Jeżdżę tam co roku więc jest szansa na kontrolę , trudno za wykroczenie trzeba płacić .
Dzięki za odpowiedzi .

Można się czepiać że czasem najpierw coś przychodzi zwykłym listem a nie poleconym, ale jeśli jeśli już jest to na 99% nie jest to fake, prędkość była przekroczona i i tak się o to upomną. Z całej Unii mandaty przychodzą w ciągu paru tygodni więc system działa dosyć sprawnie. Do nas przyszło do skrzynki, ale nie wiem co to za list był bo mamy "R"-ke wiec polecone bez potwierdzenia odbioru też lądują w skrzynce, a nie wertowałem aż tak Austriackich kopert jakim listem to szło.

A co do płacenia - moim zdaniem płacić z dwóch powodów, po pierwsze żeby nie mieć problemów przy następnej kontroli podczas pobytu w danym kraju Po drugie... przekraczając prędkość, nawet o te 10km/h jesteśmy świadomi że mogą nam strzelić fotkę - trzeba brać na klatę, skoro złamałem przepis i mnie dybneli to płace i już. Mimo że te mandaty są dużo wyższe i bolą dużo bardziej niż u nas...ale może to jest sposób na zalew idiotów na naszych drogach ?

bajprzeznet napisał(a):(...) Do nas przyszło do skrzynki (...)
...ale może to jest sposób na zalew idiotów na naszych drogach ?

Rzadko spotykana szczerość

Mało się o tym mówi, praktycznie w ogóle, ale polecam zwrócić uwagę na ostrzeżenia IG-L. Związane są z nadmiernym zanieczyszczeniem powietrza i zmniejszają prędkość maksymalna do 100 km/h. Nie miałem o nich pojęcia i nie wiem czemu, ubzdurałem sobie, że to pewnie ograniczenie dla "ciężarowych". Czekam na mandat...

olbins napisał(a):Mało się o tym mówi, praktycznie w ogóle, ale polecam zwrócić uwagę na ostrzeżenia IG-L. Związane są z nadmiernym zanieczyszczeniem powietrza i zmniejszają prędkość maksymalna do 100 km/h. Nie miałem o nich pojęcia i nie wiem czemu, ubzdurałem sobie, że to pewnie ograniczenie dla "ciężarowych". Czekam na mandat...

Aha to pięknie - ja też myślałem, że to dla ciężarowych, bo po środku był znak z ciężarówką, a to się okazuje, że był zakaz wyprzedzania dla nich.
Martwi mnie ten cytat:

Kary za przekroczenie ograniczenia tego rodzaju są bardziej dotkliwe niż za przekroczenie zwykłego ograniczenia prędkości.

No nic codziennie z pewną dozą strachu będę patrzeć do skrzynki

Po jakim czasie można się spodziewać?

Właśnie dostałem wezwanie z sądu na posiedzenie w celu złożenia wyjaśnień. To nie jest przesłuchanie ani oskarżenie ale wyjaśnienie. Z tego, co się dowiedziałem przez telefon - to nawet nie jest wysłuchanie stron. Sędzia po zapoznaniu się z materiałami oraz moją opinią, wyda wyrok. Nic więcej. Nawet na tym nie jest wymagana obecność.

Widocznie moja płatność się rozminęła albo wg Austriaków, przyszła za późno. Robi się ciekawie - w ich papierach (od austriackiej policji) jest info, że nawet jak się zapłaci po terminie, to oni uruchamiają cały proces od nowa.

No nic no - idę w październiku do sądu, zobaczymy co to przyniesie.

olbins napisał(a):Mało się o tym mówi, praktycznie w ogóle, ale polecam zwrócić uwagę na ostrzeżenia IG-L. Związane są z nadmiernym zanieczyszczeniem powietrza i zmniejszają prędkość maksymalna do 100 km/h. Nie miałem o nich pojęcia i nie wiem czemu, ubzdurałem sobie, że to pewnie ograniczenie dla "ciężarowych". Czekam na mandat...

Małżonka szukała podczas jazdy, bo się dopytywałem. Immissionsschutzgesetz Luft. Skurwysyny Austryjoki, powinni to opisać w jakiś cywilizowany sposób. Nie wiem nawet czy wszystkie "swojaki" wiedziały o co cho, przynajmniej przy pierwszym kontakcie z tymże komunikatem (wyświetlany był na A9 za Grazem w stronę SLO). Zwolniłem tak czy siak, zapobiegawczo. Ciekawe, czy mandat można w takim wypadku dostać tylko przy zatrzymaniu przez ew. patrol, czy są też fotoradary na autostradzie, które to wychwytują (nie zauważyłem takowych).

P.S. Jak się trafi sztrafa, to przy wyświetlaniu tego "IG-L" jest wyższa od normalnej

Marsallah napisał(a): Ciekawe, czy mandat można w takim wypadku dostać tylko przy zatrzymaniu przez ew. patrol, czy są też fotoradary na autostradzie, które to wychwytują (nie zauważyłem takowych).

P.S. Jak się trafi sztrafa, to przy wyświetlaniu tego "IG-L" jest wyższa od normalnej

Chyba tylko patrol. Ilekroć tamtędy jechałem, tylko lokalsi jeździli szybciej.

Jak wracałem pod koniec lipca z Chorwacji, za Graz w kierunku Wiednia również wyświetlali IG-L i 100km/h. Wszyscy jednak pruli ok.130...

Endrju napisał(a):Jak wracałem pod koniec lipca z Chorwacji, za Graz w kierunku Wiednia również wyświetlali IG-L i 100km/h. Wszyscy jednak pruli ok.130...

Na forum austriackim widziałem przezabawny wpis, że ograniczenie i podpis IG-L jest ograniczeniem stosowanym w przypadku pojawienia się na drodze ..... jeży

PS. Jeż po niemiecku to IGEL

Pääkäyttäjä napisał(a):Właśnie dostałem wezwanie z sądu na posiedzenie w celu złożenia wyjaśnień. To nie jest przesłuchanie ani oskarżenie ale wyjaśnienie. Z tego, co się dowiedziałem przez telefon - to nawet nie jest wysłuchanie stron. Sędzia po zapoznaniu się z materiałami oraz moją opinią, wyda wyrok. Nic więcej. Nawet na tym nie jest wymagana obecność.

Widocznie moja płatność się rozminęła albo wg Austriaków, przyszła za późno. Robi się ciekawie - w ich papierach (od austriackiej policji) jest info, że nawet jak się zapłaci po terminie, to oni uruchamiają cały proces od nowa.

No nic no - idę w październiku do sądu, zobaczymy co to przyniesie.

Nie czekałeś na uprawomocnienie się mandatu z punktu widzenia prawa polskiego ? Rozumiem, że często jeździsz przez Austrię i stąd chciałeś mieć "czyste konto" ?

Pääkäyttäjä napisał(a):

Marsallah napisał(a): Ciekawe, czy mandat można w takim wypadku dostać tylko przy zatrzymaniu przez ew. patrol, czy są też fotoradary na autostradzie, które to wychwytują (nie zauważyłem takowych).

P.S. Jak się trafi sztrafa, to przy wyświetlaniu tego "IG-L" jest wyższa od normalnej

Chyba tylko patrol. Ilekroć tamtędy jechałem, tylko lokalsi jeździli szybciej.

Też stawiałbym na patrol. Tablice ostrzegawcze są dynamicznie skalowane jeśli chodzi o wartości ograniczeń. Nie sądzę, żeby fotoradary były wpięte w ten "system".

bonovox75 napisał(a):Nie czekałeś na uprawomocnienie się mandatu z punktu widzenia prawa polskiego ? Rozumiem, że często jeździsz przez Austrię i stąd chciałeś mieć "czyste konto" ?

Lubię Austrię, często jestem w Wiedniu - wolałem się nie narażać. Ale zmieniłem auto i przeciągałem temat zapłacenia mandatu. Potem przyszedł Mahnung i trzeba to było zapłacić. Termin był dość ciasny a jeżeli Austriacy dostają wpłatę po terminie, to wprowadzają machinę w ruch.

Nie mam pisma przed sobą ale przez telefon dowiedziałem się, że to ani nie rozprawa ani nie wysłuchanie stron. Sędzia zapozna się z materiałami i zapewne wyda decyzję. Obecność nie jest wymagana. Ale się przejdę, z ciekawości.

Witam,dostałem właśnie mandat z Austrii jakich tutaj jest wiele opisywanych,lecz jest on wystawiony na nr rejestracyjne mojego motoru którym nigdy tam nie byłem. Ba nawet autem tam nie byłem, więc skąd niby dostałem ten mandat? Co mam zrobić w tym przypadku bo nie mam pojęcia? Proszę pomóżcie. Pozdrawiam Wojciech.