Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mandat - uwaga łapią w Austrii

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 17.10.2016 08:17

Tadeusz, nikt Ciebie nie chce obrażać ale skończ tą zabawę w nauczyciela, moralnego uzdrowiciela niemoralnych oraz wyrocznię z Matrixa.
Oczywiście, że Ty też przekraczasz prędkość, oczywiście że prędzej czy później zapłacisz (albo po raz pierwszy albo ponowny), radary nie stoją DLA RATOWANIA LUDZKIEGO ŻYCIA.

Mi trzasnęło selfika z 2 powodów. Zaufałem nawigacji, ustawiłem tempomat na 80km/h.
To były moje błędy.
A kolejnym faktorem było to, że za znakiem 60km/h (który do dzisiaj ufam i wierzę, że tam stał ale nerki bym za to nie oddał) stał fotoradar celowo ustawiony na łapanie takich gapiów jak ja.
Cała A23 jest w przeróbce i nie wszędzie jest ograniczenie do 60km/h.
Użytkownik usunięty
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.10.2016 08:56

Opinie Towarzystwa Wzajemnej Adoracji, któe rządzi forum, mnie nie interesują, nie piszę do Was, tylko do zwykłych forumowiczów :D

Którzy nie są przeświadczeni o własnej genialności 8)
Te zarzuty pod moim zdresem pasują idealnie tylko do Was, do TWA
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3056
Dołączył(a): 11.03.2010
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 17.10.2016 11:19

Ok miej rację, a my święty spokój.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 17.10.2016 13:41

Belvoir napisał(a):Opinie Towarzystwa Wzajemnej Adoracji, któe rządzi forum, mnie nie interesują, nie piszę do Was, tylko do zwykłych forumowiczów :D

Którzy nie są przeświadczeni o własnej genialności 8)
Te zarzuty pod moim zdresem pasują idealnie tylko do Was, do TWA

Odkąd jestem na forum, raz do roku pojawia się wieszcz, który wszem i wobec ogłasza istnienie jakichś TWA czy innych kółek różańcowych.

Jeżeli dobrze liczę jesteś więc siódmym z kolei.
O ile dla niektórych liczba 7 to szczęście, pomyślność i takie tam, mnie ona od zawsze kojarzy się osłem numer siedem, z serialu "Niedźwiedź Pana Adamsa", którym raczyłem się w latach młodości.
Choć to podobno był jednak muł, nie osioł... :?
Użytkownik usunięty
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.10.2016 16:13

anakin napisał(a):Odkąd jestem na forum, raz do roku pojawia się wieszcz, który wszem i wobec ogłasza istnienie jakichś TWA czy innych kółek różańcowych.

Jeżeli dobrze liczę jesteś więc siódmym z kolei.
O ile dla niektórych liczba 7 to szczęście, pomyślność i takie tam, mnie ona od zawsze kojarzy się osłem numer siedem, z serialu "Niedźwiedź Pana Adamsa", którym raczyłem się w latach młodości.
Choć to podobno był jednak muł, nie osioł... :?


Obrażaj, śmiało, takiej właśnie reakcji się spodziewałem :D
Na nic innego Was nie stać 8)
Kilka oczywistych faktów i kilku "miszczów" kierownicy z TWA wpada w szał.
Bo ktoś śmiał zwrócić uwagę na to, żeby nie łamać przepisów drogowych, szczególnie w Austrii :lol: :wink:
Teraz wszystko jasne i po prostu wiem, jak wy jeździcie na co dzień 8)


Z mojej strony koniec 8)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 17.10.2016 16:21

Belvoir napisał(a):Z mojej strony koniec 8)

Trzymam za słowo. :idea:
Mam nadzieję, że już Twojego postu w tym wątku nie zobaczę :idea:
daniel86
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 19.10.2016
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) daniel86 » 19.10.2016 13:51

Witam, wczoraj przyszły mi dwa pisma od austriackiej Policji. Pisma w języku niemieckim, bez tłumaczenia ale wywnioskowałem, że chcą żebym wskazał kierowcę, który prowadził pojazd w wyznaczonym miejscu i czasie. Nie ma żadnych informacji o przekroczeniu prędkości, wysokości mandatu, brak zdjęcia. Kierowców było kilka. Co radzicie? Odpisać w jęz. polskim z prośbą o przetłumaczenie listu na nasz język? A później jak napiszą w polskim to odpisać, że nie wiemy kto kierował i prosimy o zdjęcia?
Użytkownik usunięty
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.10.2016 14:02

daniel86 napisał(a):Witam, wczoraj przyszły mi dwa pisma od austriackiej Policji. Pisma w języku niemieckim, bez tłumaczenia ale wywnioskowałem, że chcą żebym wskazał kierowcę, który prowadził pojazd w wyznaczonym miejscu i czasie. Nie ma żadnych informacji o przekroczeniu prędkości, wysokości mandatu, brak zdjęcia. Kierowców było kilka. Co radzicie? Odpisać w jęz. polskim z prośbą o przetłumaczenie listu na nasz język? A później jak napiszą w polskim to odpisać, że nie wiemy kto kierował i prosimy o zdjęcia?


Co do zasady, obywatel państwa polskiego nie odpowiada za wykroczenia popełnione w innych krajach. Jednakże, kolejna wizyta w Austrii może skończyć się bardzo niemiło. Jeśli nie masz zamiaru nigdy więcej przekraczać granic państwa austriackiego, to możesz spokojnie nic nie robić. Bez decyzji polskiego sądu zagraniczna policja nie może wyegzekwować od nas należności z mandatu otrzymanego poza granicami Polski - zagraniczny nie ma mocy prawnej w Polsce.

Jeśli natomiast masz zamiar w Austrii bywać, to warto mandat zapłacić - lub się odwołać. Co do tłumaczenia, to wszelkie pisma urzędowe są pisane w języku urzędowym kraju wystawcy, a tłumaczenie to możesz sobie sam zrobić... zapewne dostałeś anonymverfügung , który nakazuje Ci wskazanie kierowcy. Zdjęcia Ci nie wyślą, o tym raczej zapomnij - jedyna szansa na fotkę jest przed ich sądem... Możesz to zignorować ale prawie na pewno przyjdzie mandat już przetłumaczony konkretnie pod adres właściciela pojazdu. Jak kwota nie jest duża - zapłać, jeśli planujesz jeździć do/przez Austrię. Jeżeli nie - Austriacy są pamiętliwi.
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 20.10.2016 07:17

Pääkäyttäjä napisał(a):Jeśli natomiast masz zamiar w Austrii bywać, to warto mandat zapłacić - lub się odwołać.


Ale przecież gość pisze, że mandatu nie dostał, tylko prośbę o wskazanie kierowcy.

Widać nie tylko u nas takie mendy są. Niby jak człowiek ma pamiętać kto prowadził, jeśli regularnie zmienia się z inną osoba za kółkiem? :?:

Dostałem kiedyś podobne pismo z prośbą o wskazanie kierowcy od pieprzonej SM z Mogielnicy (znanej w centralnej Polsce), tyle że od razu dali zdjęcie i informację o kwocie do zapłaty. Powymieniałem się z nimi pismami, a w końcu zapłaciłem (bo kwota była niewielka), ale co do zasady, to jest to dla mnie nie di pomyślenia - namawiają człowieka do naginania prawdy - czy inaczej: do jej tworzenia. Bo dla SM/policji nie liczy się kto, liczy się, żeby zebrać mandat.
Użytkownik usunięty
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.10.2016 07:39

Czasy się zmieniły... zagraniczne służby a przede wszystkim austriackie działają bardzo sprawnie i obecnie na mocy Dyrektywy z 2014 r. zatwierdzenie mandatu przez polski sąd to tylko formalność. Nie zapłacenie mandatu z Austrii może przynieść niespodziankę nie tylko na drodze następnym razem podczas kontroli ale także na lotnisku przy okazji... jeszcze 3 lata temu można było to olać ale nie obecnie...
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5071
Dołączył(a): 06.08.2014
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 20.10.2016 07:51

Marsallah napisał(a):(...) ale co do zasady, to jest to dla mnie nie di pomyślenia - namawiają człowieka do naginania prawdy - czy inaczej: do jej tworzenia (...)

Napiszę jak jest w Niemczech. Proszę tego nie odbierać jako pochwały bądź krytyki systemu. Po prostu lapidarna informacja.
Pstrykną niewyraźne zdjęcie, proszą o identyfikację.
Odpowiesz, że nie wiesz/nie pamiętasz - Twoje prawo, ale... tylko raz.
Ten pierwszy mandat odpuszczą, ale dostaniesz nakaz prowadzenia książki jazdy.
Czyli "pamiętnika" komu i kiedy dawałeś samochód do prowadzenia. Bez luk.
Ewentualne następne niewyraźne zdjęcia i odpowiedzi w sensie "zapomniałem wpisać i nie pamiętam kto prowadził" skutkują bezwzględnie mandatem dla Ciebie.
Użytkownik usunięty
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.10.2016 08:11

Marsallah napisał(a):
Pääkäyttäjä napisał(a):Jeśli natomiast masz zamiar w Austrii bywać, to warto mandat zapłacić - lub się odwołać.


Ale przecież gość pisze, że mandatu nie dostał, tylko prośbę o wskazanie kierowcy.

Widać nie tylko u nas takie mendy są. Niby jak człowiek ma pamiętać kto prowadził, jeśli regularnie zmienia się z inną osoba za kółkiem? :?:


Nie zmienia to faktu, że za jakiś czas (do czterech tygodni), właściciel auta dostanie już mandat. A praw i zdjęcie jak chce, niech dochodzi przed ich sądem bo oni mu korespondencyjnie nic nie wyjaśnią (skądinąd, są bardzo responsywni)... mają rok od zdarzenia aby to przesłać do polskiego sądu. Z tym, że ich policja nie zapomina :mrgreen:
Użytkownik usunięty
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.10.2016 08:52

Otóż to, kto jak kto ale austriacka Policja jest bardzo pamiętliwa o czym przekonał się mój kolega, który 3 lata temu nie zapłacił mandatu i teraz po drodze do cro wpadł na parkingu w Austrii...
daniel86
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 19.10.2016
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) daniel86 » 21.10.2016 07:42

Pääkäyttäjä napisał(a):Co do zasady, obywatel państwa polskiego nie odpowiada za wykroczenia popełnione w innych krajach. Jednakże, kolejna wizyta w Austrii może skończyć się bardzo niemiło. Jeśli nie masz zamiaru nigdy więcej przekraczać granic państwa austriackiego, to możesz spokojnie nic nie robić. Bez decyzji polskiego sądu zagraniczna policja nie może wyegzekwować od nas należności z mandatu otrzymanego poza granicami Polski - zagraniczny nie ma mocy prawnej w Polsce.

Jeśli natomiast masz zamiar w Austrii bywać, to warto mandat zapłacić - lub się odwołać. Co do tłumaczenia, to wszelkie pisma urzędowe są pisane w języku urzędowym kraju wystawcy, a tłumaczenie to możesz sobie sam zrobić... zapewne dostałeś anonymverfügung , który nakazuje Ci wskazanie kierowcy. Zdjęcia Ci nie wyślą, o tym raczej zapomnij - jedyna szansa na fotkę jest przed ich sądem... Możesz to zignorować ale prawie na pewno przyjdzie mandat już przetłumaczony konkretnie pod adres właściciela pojazdu. Jak kwota nie jest duża - zapłać, jeśli planujesz jeździć do/przez Austrię. Jeżeli nie - Austriacy są pamiętliwi.


Auto było wynajęte, nie chcę robić problemów właścicielowi, chcę być fair wobec niego. Pismo, które dostałem ma tytuł LENKERERHEBUNG. Co do kwoty to właśnie nie wiem :/ To są dwa oddzielnie listy ze wskazaniem prowadzącego. Jeden o 2:27 a drugi o 2:30. To było na obwodnicy Wiednia, gdzie są remonty więc mandaty mogą być duże w przeliczeniu na PLN. Wypełniać ich druczek od razu ze wskazaniem kierowcy czy bawić się w proszenie o zdjęcia (kierowców było 3), odpisywać po polsku i prosić o tłumaczenie?
Użytkownik usunięty
Re: Mandat- uwaga łapią w Austrii

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.10.2016 09:47

daniel86 napisał(a):Auto było wynajęte, nie chcę robić problemów właścicielowi, chcę być fair wobec niego. Pismo, które dostałem ma tytuł LENKERERHEBUNG. Co do kwoty to właśnie nie wiem :/ To są dwa oddzielnie listy ze wskazaniem prowadzącego. Jeden o 2:27 a drugi o 2:30. To było na obwodnicy Wiednia, gdzie są remonty więc mandaty mogą być duże w przeliczeniu na PLN. Wypełniać ich druczek od razu ze wskazaniem kierowcy czy bawić się w proszenie o zdjęcia (kierowców było 3), odpisywać po polsku i prosić o tłumaczenie?


No, to jest prośba o wskazanie kierowcy. Skoro auto było wynajęte... a Ty siedziałeś za kółkiem. Austriacka policja nie da Ci zdjęcia. A jest napisane chociaż, o ile przekroczyłeś?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Mandat - uwaga łapią w Austrii - strona 17
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone