Mandat - uwaga łapią w Austrii

Tolerancja wynosi oficjalnie 5 km, ale z powodu braku chęci użerania się z kierowcami,
którzy by twierdzili, że jechali szybciej tylko o 5 km szybciej, a dostali mandat,
to w praktyce jest 10
Prawie nikt nie jeździ powyżej 55, bo jedno przyśpieszenie i jest przekroczone 60

Nie wiem, dlaczego tak się oburzasz
Sam pisałeś:

dids76 napisał(a):W Chorwacji jeżdżę "Starą drogą" i tam na niektórych odcinkach przekraczam prędkość i to nawet dosyć sporo. Trzeba uważać na wjazdach do miejscowości bo w tym roku dwa razy policja Chorwacka "suszyła". Chorwaci często ostrzegają światłami o policji.

Jak się jedzie zamiast autostradą bocznymi drogami przez miasta i wioski, nie żałując gazu, żeby podróż upłyneła jak najszybciej, to łatwo o brak uwagi i mandat
Zwracam jedynie uwagę na to, żeby w Austrii wybić sobie z głowy jazdę niezgodną z przepisami.
I większość kierowców z Polski tak robi

Dlaczego mam ciągle wrażenie, że czytam wypowiedzi podporucznika Duba

Belvoir napisał(a):Tolerancja wynosi oficjalnie 5 km, ale z powodu braku chęci użerania się z kierowcami,
którzy by twierdzili, że jechali szybciej tylko o 5 km szybciej, a dostali mandat,
to w praktyce jest 10

Pozjadał wszystkie rozumy
Mądrzejszy, od austriackich przepisów

Ja bym nazwał swoje wyważaniem otwartych drzwi, to są oczywiste oczywistości
No, ale jak ktoś wie lepiej i ma nadmiar kasy na mandaty

Belvoir napisał(a):Nie wiem, dlaczego tak się oburzasz
Sam pisałeś:

dids76 napisał(a):W Chorwacji jeżdżę "Starą drogą" i tam na niektórych odcinkach przekraczam prędkość i to nawet dosyć sporo. Trzeba uważać na wjazdach do miejscowości bo w tym roku dwa razy policja Chorwacka "suszyła". Chorwaci często ostrzegają światłami o policji.

Jak się jedzie zamiast autostradą bocznymi drogami przez miasta i wioski, nie żałując gazu, żeby podróż upłyneła jak najszybciej, to łatwo o brak uwagi i mandat
Zwracam jedynie uwagę na to, żeby w Austrii wybić sobie z głowy jazdę niezgodną z przepisami.
I większość kierowców z Polski tak robi [/quote]
A widzisz jakąś różnicę pomiędzy CHORWACJĄ o której piszę w Twoim cytacie a AUSTRIĄ gdzie dostałem mandat? Ja widzę wielką, właśnie jeśli chodzi o podejście do mandatów i policji.

Belvoir napisał(a):Tolerancja wynosi oficjalnie 5 km, ale z powodu braku chęci użerania się z kierowcami,
którzy by twierdzili, że jechali szybciej tylko o 5 km szybciej, a dostali mandat,
to w praktyce jest 10

Nie, no tu mi witki opadły a gybis się o zola sztrzaskoł. Brak mi słów na temat Twojej mądrości

dids76 napisał(a):A widzisz jakąś różnicę pomiędzy CHORWACJĄ o której piszę w Twoim cytacie a AUSTRIĄ gdzie dostałem mandat? Ja widzę wielką, właśnie jeśli chodzi o podejście do mandatów i policji.

Dids, zastanów się, co piszesz

Na serio

Czy przepisy zostały ustanowione po to, żeby prześladować kierowców, czy po to, żeby chronić LUDZIE ŻYCIE
( w tym także o dziwo twoje )
No, twoim zdaniem, żeby prześladować...

Jak jedziesz SPORO powyżej dopuszczalnej prędkości, a policja cię nie złapie, to wszystko jest OK
No, twoim zdaniem tak...

Widzę, że jeszcze ty ani nikt z twojej rodziny nie miał wypadku
Wtedy ci się zmieni postrzeganie świata i może zaczniesz kontaktować z rzeczywistością...
Ale ci tego nie życzę



Jedna chwila nieuwagi...

Bez odbioru

Chłopie poczytaj jeszcze wszystko raz co napisałem. Nigdzie nie ma nawet słowa o jakimś prześladowaniu. Gdy świadomie przekraczam prędkość np. w Polsce czy Chorwacji poza terenem zabudowanym robię to z pełną świadomością i jeśli zapłacę mandat nie mam o to żadnych pretensji, chyba że do siebie.
Tu piszę cały czas o mandacie w Austrii, gdzie zawsze baaardzo się pilnuję i niestety w tym roku gdzieś się zapomniałem i dostałem za to karę. O tą kartę też nie mam do nikogo żadnych pretensji, chyba że do siebie.
Ty nie możesz tego chyba pojąć i każdemu chcesz wcisnąć jaki on jest durny a Ty mniamniuśny.
I jeżeli mi ciśniesz teksty z wypadkami itp. to przyznaj czy nigdy nie przekroczyłeś prędkości? Kilka postów wyżej piszesz że przekraczasz nawet w Austrii na autostradzie i poza terenem zabudowanym. No ale Ty jedziesz "trochę szybciej", czyli trochę naginać przepisy można? Ile to jest trochę?
EOT

Miałem nie odpowiadać, ale ...

Nigdzie nie pisałem, że jestem zaje.isty
Tylko zwróciłem uwagę na to, żeby w Austrii nie dziczeć na drodze z prędkościami

Nie pisałem tego do ciebie, ani do nikogo z tutejszeg towarzystwa wzajemnej adoracji, tylko do zwykłych czytelników forum...

Trochę to znaczy trochę, czyli w granicach tolerancji, +10 km
Nikt mi nie wmówi, że to jest to samo, co "sporo"

Po co Austriacy tak srogo egzekwują prawo
Może po to, żeby mniej było zabitych i rannych, bo to wszystko kosztuje państwo, czyli podatników

Statystyka
Liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych na milion mieszkańców – wstępne dane statystyczne dla poszczególnych państw członkowskich za 2015 r.

Austria 66
Polska 102
Chorwacja 99

http://europa.eu/rapid/press-release_IP-16-863_pl.htm

Statystyka to jedno, osobiste tragedie ludzi to inna sprawa...

Belvoir napisał(a):No ale ty tego nie zrozumiesz...

Jak widać po chwili namysłu edytujesz swoje posty żeby nie były obraźliwe.

Dziękuję za twoje przenikliwe i błyskotliwe wypowiedzi. Przemyślenia, filozofie i cenne uwagi.

Ale mam też prośbę. Skończ już.
I najlepiej usuń tego klona.

romuald22 napisał(a):

Belvoir napisał(a):No ale ty tego nie zrozumiesz...

Jak widać po chwili namysłu edytujesz swoje posty żeby nie były obraźliwe.

Dziękuję za twoje przenikliwe i błyskotliwe wypowiedzi. Przemyślenia, filozofie i cenne uwagi.

Ale mam też prośbę. Skończ już.
I najlepiej usuń tego klona.

Ja też mam prośbę: jak nie masz nic do powiedzenia, to nie pisz

Belvoir napisał(a):

romuald22 napisał(a):

Belvoir napisał(a):No ale ty tego nie zrozumiesz...

Jak widać po chwili namysłu edytujesz swoje posty żeby nie były obraźliwe.

Dziękuję za twoje przenikliwe i błyskotliwe wypowiedzi. Przemyślenia, filozofie i cenne uwagi.

Ale mam też prośbę. Skończ już.
I najlepiej usuń tego klona.

Ja też mam prośbę: jak nie masz nic do powiedzenia, to nie pisz

Miałem coś ważnego do powiedzenia. I napisałem.

Mam jeszcze jedną ważną rzecz do napisania.

Jesteś potwornie nudny i męczący.

Nie jesteś w stanie mnie obrazić, nie ten poziom, ale próbuj

Belvoir napisał(a):Tylko zwróciłem uwagę na to, żeby w Austrii nie dziczeć na drodze z prędkościami

mz w większości to jednak chwila nie uwagi, zagadania się ze współpasażerami, gapiostwo oraz teraz przy tych remontach błędne dyspozycje navi w stosunku do rzeczywistości

Belvoir napisał(a):Nigdzie nie pisałem, że jestem zaje.isty

ależ tego nie musisz w ogóle pisać, my już o tym wiemy , najpierw zamek Lednice, teraz Belvoir, tak trudno się domyśleć, w tym również masz ludzi za id....., a nawet jak sobie wymyślisz nick inny niż "zamkowy" to po wszech mądrościach i nieomylności zostaniesz rozpoznany

Belvoir napisał(a):Nie jesteś w stanie mnie obrazić, nie ten poziom, ale próbuj

Czy naprawdę mniemasz, że "romuald22" da sobie zrobić lobotomię aby wyrównać poziomy?

I tak oto z normalnego wątku za sprawą Tadeusza Najmądrzejszego zrobiła się przepychanka. Panowie jest jeden sposób, fakt nie łatwy ale skuteczny. Ignorować ten mentorski ton. Inna sprawa, że nie wierzyłem w definitywne odejście Lednice z forum. To nagłe ale jak miłe odejście Tadeusza (którego nic nie rusza ) było tak szczere jak obietnice przed wyborcze. Niech się "mundrzy", wstawia swoje emotikony "na gęsto" itp itd. Dajmy mu spokój to się może znów obrazi i odejdzie.