Mandat - pomocy :-(

Info dla spiskowców. Tak mandat 250HK bo do 3 dni jest 1/2 kwoty. A potem nie wiem. Pisało ze. Kara może być nawet kilka tysi HK jak się nie zapłaci. Adresatem jest miasto Brela nie jakaś osoba prywatna. Napisałem ze jestem w Słowenii bo byliśmy o krok. Ale korek na granicy według Google był spory wiec zadecydowaliśmy o jeszcze jednym noclegu i odwiedzeniu jeziora Bled na Słowenii. „Dzięki temu” mogłem zapłacić mandat na poczcie. Nie chce mi się więcej tłumaczyć. Dziwie się ze ktoś dopatruje się jakichś teorii spiskowych. Życie pisze scenariusze a my się musimy dopasować do nich. Tak tez zrobiłem. Szkoda tylko ze nie do końca wyjaśnił sie problem bo może ktoś będzie miał takiego samego pecha jak ja.

Próba wyjaśnienia chyba jeszcze bardziej zagmatwała sprawę więc nie dziw się że ludzie mają teorie spiskowe. Byłeś "krok" od Słowenii i mimo korku i tak wjechałeś aby zwiedzić jezioro. Wróciłeś do CRO na nocleg ? Domyślam się że nie wjechałeś do Słowenii a Bled zwiedzałeś następnego dnia? Druga sprawa taka że pisałeś wcześniej o dwóch dodatkowych noclegach a teraz o jednym.

IMHO temat wyczerpany, teraz będą kontynuować miłośnicy g..no-burzy i OT.

Dla Ciebie g..no-burza i OT, a dla kogoś innego brak rzetelności w przekazywaniu szczegółów, które mogą wpłynąć na pomoc userowi. Jak widać z postów, inna pomoc jeszcze w Cro, inna poza nią. To istotne.

te kiero napisał(a):Dla Ciebie g..no-burza i OT, a dla kogoś innego brak rzetelności w przekazywaniu szczegółów, które mogą wpłynąć na pomoc userowi. Jak widać z postów, inna pomoc jeszcze w Cro, inna poza nią. To istotne.

Już po fakcie, sprawa załatwiona jak widać.
Teraz zaczyna się rozstrzyganie czy był w Słowenii, czy jeszcze nie? Po co wracał? A dlaczego jeden dzień? A co zwiedzał i dlaczego? Juz się zaczynają oskarżenia o konfabulację, kłamanie...
Pytał o radę jak powinien postąpić, został w (lub wrocil się do) Chorwacji, zapłacił i to raczej kończy temat.
Nie ma sensu (dla mnie) snucie różnych teorii. Bicie piany w wątku pobocznym.
Przepraszam, skoro dla Was jest bardzo istotne dociekanie czy dojechał do Słowenii czy nie.
Przepraszam tez za OT i obiecuję nie udzielać się w tym wątku.