Mandat - kto załapał w tym sezonie?!

Januszu, straszenie obrazkami niewiele daje, póki człowiek na żywo tragedii nie zobaczy, to mu do głowy żadne ostrzeżenia nie wejdą.
A co do mojej konkluzji, to chodzi mi o to, że chciałbym, aby nasza policja była tak dobrze wyposażona, ale żeby jednak zachowywała się inaczej od chorwackiej (polowania na łapówkę).
Dodam jeszcze: żebyśmy tylko doczekali takich autostrad w Polsce, żeby navi podobnie gadała jak w Cro

Zawodowcu, różnica 160/200 jest praktycznie tylko taka, że w razie draki umiera się ułamek sekundy dłużej/krócej. Przepraszam za nieprzyjemne słowo, ale Janusz mnie sprowokował.
Niemcy mają trochę autobahnen bez ograniczeń, niby cztery pasy i zgodnie z przepisami, ale jednak nawet tam nie staram się jeździć ile fabryka dała, bo ruch duży i ryzyko większe.

Janusz Bajcer napisał(a):

wojtekant napisał(a):a w ogóle, to konkluzja winna być zupełnie inna:

Tata vozi polako

Niestety, Tomislav Ivčić nie wyciągnął lekcji z tej piosenki, zginął w wypadku samochodowym z powodu zbyt dużej prędkości.

gospodarz napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Witam, co do mandatów to mam dla Was nowinkę, że oto w tym roku po raz pierwszy przyszedł do mnie mandacik z autostrady z Austrii z fotoradaru. 70Euro. Kilkakrotnie pstrykały mi w Austrii fotoradary ale w tym roku po raz pierwszy przyszedł. Ups

Przyszedł via polska firma windykacyjna?
Czy już zadecydowałeś co z nim począć?

przyszedł normalną pocztą za zwrotnym poleceniem odbioru, Po Niemiecku oraz tłumaczenie polskie.Cóż miałem począć? Zapłaciłem bo za 3tygodnie jadę na narty do Austrii więc, nie mam zamiaru podczas zwykłej kontroli drogowej iść do mamra:)

wojtekant napisał(a):Zawodowcu, różnica 160/200 jest praktycznie tylko taka, że w razie draki umiera się ułamek sekundy dłużej/krócej. (...)
Niemcy mają trochę autobahnen bez ograniczeń, niby cztery pasy i zgodnie z przepisami, ale jednak nawet tam nie staram się jeździć ile fabryka dała, bo ruch duży i ryzyko większe.

Z mojej praktyki jak jadę 160 dwupasową autobaną to w większości typowych sytuacji mam czas zareagować. 200 i tak bym nie pojechał bo nie mam tyle koni, ale przy tej szybkości bym nie miał czasu zareagować. Może Ty jesteś taki dobry że byś dał radę. Nie mówię o sytuacjach "nie do przewidzenia" niezależnie od szybkości (wiem, takie też się zdarzają że i przy setce się nie zdąży) tylko o większości typowych. Dalej uważam że na 200 można sobie pozwolić tylko jak są 3 albo więcej pasów i to też nie zawsze.

wojtekant napisał(a):różnica 160/200 jest praktycznie tylko taka, że w razie draki umiera się ułamek sekundy dłużej/krócej. Przepraszam za nieprzyjemne słowo, ale Janusz mnie sprowokował.

Jeśli umiera tylko ten , co jedzie 200 lub więcej, to pół biedy.

Ale jeśli giną z tego powodu inni użytkownicy drogi, to już cała bieda.

zawodowiec napisał(a):

wojtekant napisał(a):Zawodowcu, różnica 160/200 jest praktycznie tylko taka, że w razie draki umiera się ułamek sekundy dłużej/krócej. (...)
Niemcy mają trochę autobahnen bez ograniczeń, niby cztery pasy i zgodnie z przepisami, ale jednak nawet tam nie staram się jeździć ile fabryka dała, bo ruch duży i ryzyko większe.

Z mojej praktyki jak jadę 160 dwupasową autobaną to w większości typowych sytuacji mam czas zareagować. 200 i tak bym nie pojechał bo nie mam tyle koni, ale przy tej szybkości bym nie miał czasu zareagować. Może Ty jesteś taki dobry że byś dał radę. Nie mówię o sytuacjach "nie do przewidzenia" niezależnie od szybkości (wiem, takie też się zdarzają że i przy setce się nie zdąży) tylko o większości typowych. Dalej uważam że na 200 można sobie pozwolić tylko jak są 3 albo więcej pasów i to też nie zawsze.

Przy 200 trzeba być skoncentrowanym jak cholera non stop i reagować na wszystko dużo dużo wcześniej niż przy 130 i przewidywać.

mirko napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

wojtekant napisał(a):a w ogóle, to konkluzja winna być zupełnie inna:

Tata vozi polako

Niestety, Tomislav Ivčić nie wyciągnął lekcji z tej piosenki, zginął w wypadku samochodowym z powodu zbyt dużej prędkości.

Wiedziałem, że Tomislav nie żyje ale nie znałem przyczyny śmierci

Dobra, panowie, koniec moralizatorstwa, pochwaliłem się pierwszym w życiu zagranicznym mandatem (i trzecim w ogóle), dostałem konkretną naganę za "nieodpowiednie" zachowanie za kierownicą i teraz bazując na własnym doświadczeniu mogę przestrzegać innych cromaniaków przed takim zachowaniem na chorwackich autocestach.
Zatem przestroga:
Choćby autocesta była najpuściejsza z pustych, pamiętajcie, gdzieś tam czai się na turystę pięciolitrowe bmw

wojtekant napisał(a):Choćby autocesta była najpuściejsza z pustych, pamiętajcie, gdzieś tam czai się na turystę pięciolitrowe bmw

No i dobrze niech się czai, bo pusta autostrada to nie tor wyścigowy

Janusz Bajcer napisał(a):

wojtekant napisał(a):Choćby autocesta była najpuściejsza z pustych, pamiętajcie, gdzieś tam czai się na turystę pięciolitrowe bmw

No i dobrze niech się czai, bo pusta autostrada to nie tor wyścigowy

Szanowny Panie Januszu a ja mam do Pana takie pytanie,ile czasu zajmuje Panu dojazd z Nowego Sącza do Chorwacji proszę o podanie kilometrów i czasu?

Serce w pasy napisał(a):Szanowny Panie Januszu a ja mam do Pana takie pytanie,ile czasu zajmuje Panu dojazd z Nowego Sącza do Chorwacji proszę o podanie kilometrów i czasu?

Odcinek pierwszy relacji N.Sącz-Plitvice

gospodarz napisał(a):
Tia...kilka km w okolicach Povażskiej B. Słowacy buduja lat kilkanaście i skończyć nie potafią.

Jak na razie to nieco ponad rok, bo zaczęli w lipcu 2008 [/quote]

Tia...po kilkuletniej przerwie czyli mniej więcej by sie zgadzało

Serce w pasy napisał(a):Szanowny Panie Januszu a ja mam do Pana takie pytanie,ile czasu zajmuje Panu dojazd z Nowego Sącza do Chorwacji proszę o podanie kilometrów i czasu?

Jorguś już podał

Tylko przy pierwszym wyjeździe, (byłem o 12 lat młodszy) udało się dojechać na Istrię bez noclegu po drodze.

Zawsze jechałem "stadem" (w kilka aut) - a wtedy jedzie się wolniej.

Janusz Bajcer napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):Szanowny Panie Januszu a ja mam do Pana takie pytanie,ile czasu zajmuje Panu dojazd z Nowego Sącza do Chorwacji proszę o podanie kilometrów i czasu?

Jorguś już podał

Tylko przy pierwszym wyjeździe, (byłem o 12 lat młodszy) udało się dojechać na Istrię bez noclegu po drodze.

Zawsze jechałem "stadem" (w kilka aut) - a wtedy jedzie się wolniej.

Chodzi mi o to, że każdy kto się wypowiada na temat nie łamania przepisów, tak naprawdę zawsze je łamie ponieważ u nas nie da się ich nie łamać, a za granicą też nam się zdaża pojechać więcej niż 130 na autostradzie. Ja łamię non stop i się do tego przyznaję. Czasami karą za to jest mandat. Coś za coś.

a mi zeszły wszystkie punkty i jestem na zero....


......teraz mogę zaczynać od początku