Nam w tym roku udało się dotrzeć do Farskiej.
Muszę przyznać że to piękna plaża i mało oblegana.
A prowadzi do niej nowiutka asfaltowa serpentyna
Tylko ostatnie 500 metrów to stara szutrówka
Nam w tym roku udało się dotrzeć do Farskiej.
Muszę przyznać że to piękna plaża i mało oblegana.
A prowadzi do niej nowiutka asfaltowa serpentyna
Kobieto , ty znowu w szpilkach po skałach
Też chciałam tam pojechać , po Blacy..... ale ostatecznie nie byłam ani w Blacy ani w Farskiej
mchrob napisał(a):Katerina napisał(a):No, ładna, ale czy to oblężenie jest małe?
Jak na moje potrzeby było bardzo luźno szczególnie że to szczyt sezonu 16.08.
Sami na plaży nie byliśmy ale że plaża duża (zdjęcie może tego nie oddaje) nikt sobie nie przeszkadzał.
Katerina napisał(a): travelKobieto , ty znowu w szpilkach po skałach
Wiesz, że łatwiej w szpilkach niż boso ? Serio, no problem.
A tak na poważnie - to żarcik taki był - od kiedy zobaczyłam Bili Bok kilka lat temu - marzyłam, żeby przejść się po nim w szpilkach o zachodzie słońca... Tam są rozległe połacie gładkich skał - jak sceny w amfiteatrach, ale okazało się, że o tej porze dnia zdjęcia byłyby robione pod słońce
Katerina napisał(a):Spodobał mi się pomysł na bar,w którym klienci mają nogi w zwisie.
.............
Ciekawe czy im klapki nie spadają?
Katerina napisał(a):Ljetni Karneval w Bolu - c.d.
Trochę infantylnie , ale kolorowo i wesoło.
Katerina napisał(a):Jeszcze małe zakupy w Konzumie, gdzie odnajduję odpowiednik naszych Świeżaków z Biedry
Zdravoljupci
Gdy robiłam im zdjęcie zza regału wybiegła oburzona ekspedientka i pogroziła nam palcem
Świeżaki top secret ???
Mam nadzieję ,że swojego Małża wielbisz ,nosisz na rękach i całujesz po piętach
Mój na propozycję TAKIEJ sesji zdjęciowej odpowiedziałby mi krótko:
"no chyba Cię pogięło"
Karnawał super i wiadomo ,że najlepsze dzieje się w nocy
A ta część Bolu jest nawet fajna, tylko gdzie tu plażować ?
IMG_20180916_204852.jpg
Post napisał(a) CROberto » 04.10.2019 16:56
Katerina napisał(a):
Spodobał mi się pomysł na bar,w którym klienci mają nogi w zwisie.
.............
Ciekawe czy im klapki nie spadają?
Aaa....to dużo zależy od kelnera,czy rachunków nie pomylił
Bardzo źle się stało, że liznęli tam asfaltem.
Można zapomnieć o prawiebezludności
Czy tam były chodzące kaktusy
U nas nastały słodziaki, widocznie świeżaki musiały uciekać przed paparazzi