Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mamma Mia!!! Hippy Vis i Happy Brač :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 06.09.2019 14:25

Poświęcenie dla swojej wybranki, co najmniej na tym poziomie... :oczko_usmiech:

https://youtu.be/BgWD0SJYHyw?t=40

Doceniłaś to Katerina ? :)

Btw.
Fajny wieczór,tylko gitary brak... :-P
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 06.09.2019 15:34

CROberto napisał(a):Fajny wieczór,tylko gitary brak... :-P


Luksusowej i praktycznej . . .

gitara.jpg


. . . ale mało romantycznej :?: :mrgreen:




Pozdrawiam
Piotr
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 06.09.2019 17:13

Cześć Piotr :)
Genialne pomysły podsuwasz...
Wyobraź sobie ,że wysyłam smsa lub wsuwam liścik pod drzwi upatrzonej piękności ( lub własnej :mrgreen: ).
Wiadomość
Proszę się stawić o godzinie 20.00. przy przystani.
Suknia wieczorowa.
Pindżonko mile widziane.
Należy przynieść ze sobą świetny nastrój...

Tajemniczy


Podpływasz taką gitarką-na niej dookoła rozstawione lampiony ,w których figlują wesołe płomienie
Sączy się z nich zapach lawendy....

Po powitaniu podpływasz do nadmorskiej konoby...
Umówiony kelner już czeka.....
Szampan zimny i takie tam fruttidimare zabierasz na pokład...
Silnikowi dajesz głos tylko na minutę,a potem dryfujesz w noc....

Moje Ferrari przy tym wymięka... :oczko_usmiech: :mrgreen:
Ostatnio edytowano 06.09.2019 20:40 przez CROberto, łącznie edytowano 1 raz
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 06.09.2019 18:50

Ural
Nie ma tu żadnej ironii. Prawda, prawda i tylko prawda.

Bardzo fajnie czyta się i ogląda Twoje relacje.

Miło mi :papa:


CROberto


Poświęcenie dla swojej wybranki, co najmniej na tym poziomie... :oczko_usmiech:

https://youtu.be/BgWD0SJYHyw?t=40

Doceniłaś to Katerina ?

No, ba :roll: :lol:
Chociaż myślę, że amant z "Nocy i dni" więcej poświęcił - elegancki biały garnitur, mój bohater zrobił to bardziej - pour la hece - cytuję ulubione, chyba wymyślone przez niego sfrancuszczone powiedzenie , czyli..."dla hecy"
Kobiety już takie są że częściej przemawiają do nich romantyczne gesty (nenufary), niż praktyczne poświęcenia, stąd Barbara nie doceniała Bogumiła :(


piotrf
Post napisał(a) piotrf » 06.09.2019 16:34

CROberto napisał(a):
Fajny wieczór,tylko gitary brak... :-P



Luksusowej i praktycznej . . .

Świetny pomysł...dowcipny i romantyczny :D


CROberto
wysyłam smsa lub wsuwam liścik pod drzwi uparzonej piękności ( lub własnej :mrgreen: ).
Wiadomość
Proszę się stawić o godzinie 20.00. przy przystani.
Suknia wieczorowa.
Pindżonko mile widziane.

:D
Jeśli piękność się się "uparzyła" :wink: w aucie bez klimy, to pewnie potem na pindżonko siły nie będzie miała :oczko_usmiech: BTW, pojutrze wyjazd, a nam klima wysiadła, więc zapowiada się ciekawie, bo w weekend nikt nam jej nie naprawi :mrgreen:
Podpływasz taką gitarką-na niej dookoła rozstawione lampiony ,w których figlują wesołe płomienie
Sączy się z nich zapach lawendy....

Ja wolę rozmaryn :P :D
,a potem dryfujesz w noc....

:nice:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.09.2019 19:54

Buber napisał(a):Czytam .. i q :evil: ... coraz mniej budujące są te knajpiane ekscesy + pogorszenie jakości, w tym co kiedyś było dobre (a teraz jest średnie). Poczułem już tę koniunkturę w 2014/15 ...i widzę, ze trwa w najlepsze nadal.
Nie wiem, może dlatego, ze Brac taki turystyczny jest ... na Visie chyba takich przygód nie było ?
To już tylko 2-3 wyspy zostały w tym Cro, gdzie nie robią ludzi w bambuko ?

:roll:
nos.jpg
siem mi skojarzyło ;-)

:lol:
...
Tak na poważnie,to ja chcąc zjeść i się nie denerwować,to...
Robię jedzonko sam 8)
ale ja zboczony jestem z racji zawodu :)
Choć w tym roku rekordowo często korzystałem z knajp i byłem
baardzo zadowolony,czy to w Ninie,czy Novalji.
Jedyny wqurf był na Kornatach podczas rybnego rejsu :evil:
kiedy to podano nam gorzką makrelę a'la wiór nasiąknięty tłuszczem :|


Ural napisał(a): Katerina bez Ciebie Croforum nie miałoby duszy. :D

:hearts:
Zgadzam się w 100 procentach :coool:

Katerina napisał(a):Jest ryba - jest pomysł na przygodę :la: :nice:

" Małżu, zdobądź rybę dla swojej głodnej kobiety... :smo: "

Małżonek daje się podpuścić i płynie

Mój bohater 8) :lol:

trochę jakby upolował kolację :lool:


Oj musi Cię mocno kochać Ten Twój małżonek :coool:
Skoro Cię potem nie zamordował
:lool:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 06.09.2019 20:46

Przez jedną literkę t - cały tekst legł :?
Ale poprawiłem,bo nie mogłem na to patrzeć...
Jak ja nie lubię pisać postów z telefonu :twisted:

Szerokości , i niech Wam się dłuży :!:
Pobyt oczywiście :) nie podróż...
Pozdrav.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 07.09.2019 02:45

tomekwgurach
w tym roku rekordowo często korzystałem z knajp i byłem
baardzo zadowolony,czy to w Ninie,czy Novalji.

Ja też kojarzę Nin rekordowo :wink: smacznie, tam zjadłam najlepszego kalmara w życiu 8)
W konobie "Tomislav" nomen omen :smo: :lol:
Jedyny wqurf był na Kornatach podczas rybnego rejsu :evil:
kiedy to podano nam gorzką makrelę a'la wiór nasiąknięty tłuszczem :|


Czyli gorzką skušę :roll:
Najlepsza makrela to ta wędzona znad naszego morza, nawet jeśli transportowana z Wybrzeża do Zakopanego :lol: Na "kultowym" :roll: :mrgreen: Sylwestrze też była u Was w sklepach - i to na wyeksponowanym miejscu przy kasie :lool: Ale ja przywiozłam lepsze ryby, co nie? :P Chociaż koty Twoje nie chciały koniecznie konsumować :mrgreen:

IMG_20190104_192957.jpg


A tak na serio, jako człowiek wychowany na makrelach z racji miejsca zamieszkania powiem..., goryczka - zwłaszcza przy ogonie - świadczy o wątpliwej świeżości ryby :roll:
Oj musi Cię mocno kochać Ten Twój małżonek :coool:
Skoro Cię potem nie zamordował

Za to, że jednak ryba sama potem podpłynęła do molo ? Nieee, no , wynagrodziłam :D :mrgreen:
Wybrałam świetne miejsce na grilowanie 8)


CROberto
Przez jedną literkę t - cały tekst legł :?
Ale poprawiłem,bo nie mogłem na to patrzeć...

No, co Ty ? :roll:
Ja też dwa razy napisałam " się" :lol:
I też nie lubię z telefonu, choć i na komp zdarzają mi się wtopy.
Ale dlatego czasem jest śmiesznie :lol:
Szerokości , i niech Wam się dłuży :!:
Pobyt oczywiście :) nie podróż..

Lubię jak mi się dłuży podróż - taki wstęp to wakacji :hearts:
Dziękuję. Będę pisać :wink:
:mrgreen: :papa: :hut:
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 07.09.2019 19:52

Katerina napisał(a):
A tak na serio, jako człowiek wychowany na makrelach z racji miejsca zamieszkania powiem..., goryczka - zwłaszcza przy ogonie - świadczy o wątpliwej świeżości ryby :roll:

A mówią, że ryba psuje się od głowy :roll: :?: :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 08.09.2019 18:06

elka21 napisał(a):
Katerina napisał(a):
A tak na serio, jako człowiek wychowany na makrelach z racji miejsca zamieszkania powiem..., goryczka - zwłaszcza przy ogonie - świadczy o wątpliwej świeżości ryby :roll:

A mówią, że ryba psuje się od głowy :roll: :?: :papa:

To fakt, dziwne :roll:


Za godzinę wyruszam :D

Zanim pojadę, pokażę Wam z czym walczyła wczoraj do 3ej nad ranem. Ok, Małż trochę pomógł...
Zwłaszcza AdamZ byłzawczasu zainteresowany jak będzie wyglądał prezent dla moich nowych znajomych z Visu Tamary i Mladena...Początkowo miałam zamiar wydrukować portret, który im zrobiłam na płótnie, ostatecznie padło na transfer zdjęcia na deskę :lol:
To jeszcze nie jest efekt końcowy, lakier był mokry, ale tak prezentowała się para o 3 ciej ubiegłej nocy :D

2019-09.jpg


:mrgreen:

Następny odcinek - iz Visa :) :papa: :papa:
Załączniki:
2019-091.jpg
Ostatnio edytowano 16.09.2019 08:39 przez Katerina, łącznie edytowano 1 raz
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9331
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 08.09.2019 18:36

Katerina napisał(a):

Za godzinę wyruszam :D


No to szerokości, i moc wspaniałych przygód :D :papa:
AdamZ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1624
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamZ » 08.09.2019 20:20

Wygląda że na desce portret będzie jeszcze ciekawszy niż wg pierwotnego pomysłu. Z tego co pamiętam z filmu Vinci, Dama z Łasiczką też na desce została popełniona więc duch epoki jest :mrgreen: Dzięki za podpowiedź warsztatową, muszę tylko jeszcze odpowiednie zdjęcie rodzinne do wrzucenia na drewno wyszukać.
Udanej wyprawy życzę :papa: :hut:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 16.09.2019 10:44

elka21 napisał(a):
Katerina napisał(a):

Za godzinę wyruszam :D


No to szerokości, i moc wspaniałych przygód :D :papa:

Dziękuję :D Dzieje się, dzieje :oczko_usmiech: :hearts:


AdamZ To jest świetna zabawa i efekt można osiągnąć niezły, ale trzeba delikatnie i cierpliwie, bo jeden fałszywy ruch i możesz zniszczyć owoce swojej pracy, tak jak my zrobiliśmy to susząc lakier suszarką warsztatową, by przyspieszyć proces. Potem trzeba było ratować sytuację, ale za dużo by pisać. :D :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 16.09.2019 10:45

S - jak Slatina i jak Skarb


Kolejnego ranka Sutivan budzi nas kościelnymi dzwonami...



No tak, toż to sveta nedjelja, pobudka :)

Tego dnia mamy w planie wyprawę na jedną z plaż za Bolem, a jeszcze bardziej za Murvicą - na plażę Slatina.

To bardzo ładna plaża , byliśmy na niej rok wcześniej, ale mam złe wspomnienia z niej, gdyż to właśnie tam otrzymałam telefon z przykrą wiadomością od mojej sąsiadki, która poinformowała ,że ukatrupiła jednego z moich kanarków pozostawionych pod jej opieką :roll: :cry: .

Jednak teraz na tej plaży czeka na odnalezienie skarb ukryty przez Tomka (tomekwgurach) trzy miesiące wcześniej, więc przełamuję się i ruszamy..

IMG_20180916_123335.jpg


Za Murvicą jest już tylko szutrówka, ale Slatina to jedna z pierwszych plaż za nią, więc daleko nie jedziemy.

Slatina jest plażą FKK - nie wiem czy oficjalnie, czy nieoficjalnie, ale przed wejściem na taką ścieżkę...

IMG_20180916_124019.jpg


...pojawił się w tym roku taki napis...

IMG_20180916_123933.jpg


Plaża jest piękna i prawie pusta...

IMG_20180916_134503.jpg

IMG_20180916_134517.jpg

IMG_20180916_134534.jpg

IMG_20180916_134637.jpg


..., oprócz jednej pary rozłożonej za tym kamieniem i pod tą grotą...jesteśmy tylko my.

IMG_20180916_143525.jpg

received_2593576720692429.jpeg


Pokazana powyżej jaskinia jest dla mnie miejscem kluczowym i pewnym wyzwaniem - tu ukryty jest skarb.

Wcześniej Tomek podesłał takie wskazówki...

received_724409741306111.jpeg


Małż deklaruje, że mi pomoże, ale najpierw chce się zanurzyć w morzu, bo bardzo dzisiaj gorąco.
Ja nie wytrzymuję napięcia i wdrapuję się do groty sama powodując lekkie zdziwienie leżącej po nią pary nudystów.
Może to faktycznie dziwnie wyglądało, że ktoś przychodzi na plażę i natychmiast szoruje do jakiejś jaskini - ciemnej i niezachęcającej :lol: I w dodatku wspięcie się po skarpie do niej nie jest super lajtowe.

Wchodzę do czeluści...

IMG_20180916_124850.jpg

IMG_20180916_124933.jpg

IMG_20180916_124944.jpg

IMG_20180916_130904 (1).jpg

IMG_20180916_130917 (1).jpg


W odróżnieniu od tego co na zewnątrz - w jaskini panuje chłód, którego wrażenie potęguje widok wszechobecnych pajęczyn wyściełających niemal każdy zakamarek groty 8O

IMG_20180916_125206.jpg

IMG_20180916_125720 (1).jpg

IMG_20180916_125757 (1).jpg


Trzęsę się z zimna i emocji :D Jestem podekscytowana i niezbyt pewna, że odnajdę skarb... :roll:
Szukam nietypowego kamienia w pobliżu miejsca pokazanego przez Tomka strzałką...

Wskazówką na zdjęciu jest kształt serca, więc szukam kamienia, które by go przypominał...

Czyżby ten? Jest inny niż kamienie w tej jamie, bo biały i faktycznie można doszukać się w nim kształtu serca.

IMG_20180916_125610.jpg


Podnoszę kamień - o rany, jaki ciężki :)
Ryję paznokciami w glebie ale nic tam nie znajduję..
I to wszystko w słabo sączącym się z wlotu do groty świetle.

Kontaktuję się z Tomkiem.
"Nie uprzedziłeś, że łopatę mam wziąć ze sobą" :lol: :oczko_usmiech:

Opisuję kamień i jego lokalizację, Tomek odpisuje, że coś nie gra, ktoś go musiał przesunąć. Wcześniej kamień leżał pod samą ścianą jaskini - w jednej z jej "komór", a teraz jest oddalony od którejkolwiek ze ścian.

Serce mi bije, a nawet wali z wrażenia, bowiem szukając śladów zakopanego skarbu w pobliżu ściany pomagam sobie latarką z komórki...i co widzę 8O ???

Jedego, małego wiszącego nietoperza i jakieś wstrętne ćmy :x

Czy to się dzieje, czy to efekty zjedzonych dzień wcześniej ryb sarpa salpa, które powodują ponoć halucynacje i różne objawy psychosomatyczne?
No bo przyspieszoną akcje serca i zaburzenia rytmu odczuwam wyraźnie :wink:

IMG_20180916_125720 (1).jpg


Na szczęście w tym momencie pojawia sie małżonek z latarką czołową na głowie i pomaga rozgrzebywać ziemię...Wyczuł, że w jednym miejscu jest bardziej rozpulchniona i...bingo :D

IMG_20180916_130715 (1).jpg


Ufff, jak dobrze opuścić tę dziuplę :roll:

IMG_20180916_130828 (1).jpg

IMG_20180916_124955.jpg


Dzięki Tomku, teraz już wiesz ile emocji dostarczyłeś :lol: :smo: Bo jak się domyślacie, ważniejsza od samego skarbu jest ekscytacja i wrażenia podczas poszukiwań.

IMG_20180916_131247.jpg

IMG_20180916_131314.jpg

IMG_20180916_132747.jpg


Skarb okazał się być butelką lubianego przeze mnie wina , bo w tym klimacie piję zazwyczaj białe :D 8)

No, to teraz chlup do wody - dla ochłody,, a raczej ostudzenie emocji, bo w grocie było zimno :D

IMG_20180916_134826.jpg


Pięknie jest - teraz dopiero doceniam urodę i klimat tej plaży...
To, oraz zabawa ze skarbem pomogły odczarować Slatinę i odcedzić od niej złe wspomnienia z ubiegłego roku.

W pewnym momencie nadchodzą nowi plażowicze... :(

I to jedni z psem, drudzy - tekstylni z dwójką dzieci w wieku około 8 - 10 lat :roll: :evil:

Zignorowali napis - no dogs, no kids ewidentnie .

O ile pies mi nie przeszkadza, to obecność dość dużych dzieci rodziców - nie-nudystów jest krępująca.

Jestem lekko poirytowana :wink:

IMG_20180916_141440.jpg


Z początku osłaniamy się, gdyż rodzinka z dzieciakami rozbiła się nieopodal nas.

IMG_20180916_141414 (2).jpg


Ale po chwili Małż buntuje się - "To nie my powinniśmy się krępować, tutaj wolno opalać się bez opakowań"

Rodzinka - widząc naszą "niezłomność" :wink: szybko opuszcza plażę 8)

Po około dwóch godzinach robimy odwrót.
Jeśli kiedykolwiek jeszcze przyjadę na Brač, z pewnością wrócę na Slatinę .

Wracamy do auta...

IMG_20180916_155810.jpg


...a potem ruszamy w kierunku Farskiej, by obejrzeć jakieś nowe plaże.

Z góry podziwiam jeszcze raz Slatina Beach...
Oj, działo się tam. :hearts:

IMG_20180916_160215.jpg

IMG_20180916_160307.jpg

IMG_20180916_160307_2.jpg


C.d.n.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.09.2019 18:26

Butelka białego wina - super! Taki skarb to... skarb! :mrgreen:

Piękna Slatina. Jeśli kiedyś pojadę na Brač, też muszę tam dotrzeć 8)

Kasiu, jak na Visie? Jakieś duże zmiany/spektakularne wydarzenia? :)
Baw się i odpoczywaj! :papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.09.2019 21:53

Zastanawiam się , czy Tomek mógł być w mojej piwnicy :?: , bo znalazłem tam wczorajszego popołudnia dokładnie taki sam skarb jak Ty , Kasiu , w jaskini na Slatina Beach :D A może to były pająki :idea: :oczko_usmiech:

Bawcie się dobrze :papa:


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Mamma Mia!!! Hippy Vis i Happy Brač :) - strona 55
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone