Często śpimy w Mikulovie w drodze powrotnej bo akurat tak nam pasuje pauza i już nie raz Mikulov powitał nas pięknym słoneczkiem i pustkami na rynku .Katerina napisał(a): Od kilku lat chcę zobaczyć poranny Mikulov w słońcu i nadrobić zaległości w poznaniu miasteczka, ale zawsze pogoda trochę psuje plany...
Katerina napisał(a): Mikulov to nie Paryż, ani nawet Praga - okazuje się, że o 7-mej nie można tu napić się kawy , bowiem wszyscy jeszcze śpią i tylko samotna gazeta unoszona przez wiatr pląsa po pustym rynku
... W miasteczku zaczął się już niemrawy ruch, powoli otwierają się sklepy i bary...Może jest szansa na śniadanie?
Problem w tym, że nie mamy ...koron, a w jedynej funkcjonującej już knajpce nie przyjmują euro, ani kart.
Trzeba poszukać bankomatu...
Na przyszłość - bankomat jest w Lidlu przy głównej trasie jak też na rynku, stojąc tu ...
miałaś go praktycznie za plecamiKaterina napisał(a):
Śniadanie o tak wczesnej porze można zjeść w Hotelu Marioli w pobliżu wspomnianego Lidla (za stacją Shell), gdzie zapłacisz w euro lub kartą lub oczywiście koronami - całkiem niezłe i niedrogie.
Może to było biuro rzeczy znalezionych No a jeśli jednak sklep to cóż ... Poczta Polska jest od wszelkiej korespondencji, i co z tego że list zwykły na terenie kraju (500km) idzie 15 dni, ważne w placówce pocztowej kupisz mydło i powidłoKaterina napisał(a): ...Okazuje się, że nie tylko w czeskim filmie nie wiadomo o co chodzi, ale również w czeskim sklepie
... No, powiedzcie sami... Napis na szybie głosi, że kupimy tu papierosy, alko i nie alko napoje, słodycze...Tymczasem na wystawie asortyment dobrany według tajemniczego klucza - pędzle, wałki malarskie, nakrycia głowy, plastikowe kości dla psów, gadżety na imprezę itd...Fascynujące
Konto google załatwia sprawę - tworzysz kopię zapasową i czyścisz miejsce w tel.Katerina napisał(a):...wyświetlacz w aparacie robi się czarny , pali się jakaś lampka i...tyle. Aparat szlag trafił
Od tej chwili jestem skazana wyłącznie na komórkę...I to jest dramat, gdyż przez cały urlop będę walczyć ze zrzucaniem zdjęć na laptop, który na szczęście zabrałam ze sobą, nieustanne usuwanie zdjęć z pamięci telefonu, oraz mękę związaną z poszukiwaniem źródeł podłączenia telefonu w celu naładowania baterii, która przy intensywnym robieniu zdjęć wyczerpuje się bardzo szybko
Źródło prądu? a po co wymyślili power banki są w tej chwili malutkie, sprytniutkie, niemal jak zapalniczka
Wstyd się przyznać ale jadąc do Cro pierwszy raz, ujrzawszy pierwsze widoki na Jadran i Jadransko more, myślałam że to jakieś jezioraKaterina napisał(a):...Tradycyjnie - pierwsze ujęcie Jadranu...
Katerina napisał(a):... Dzwoni beatabm. Ponoć zakończyli już ostatnie w tym roku szaleństwa na falach, zacumowali w šibenickiej marinie o wdzięcznej nazwie - Mandalina i czekają na nas
Nie mogę się doczekać będzie relacja na dwa fronty, liczę że jedna po drugiej