Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mamma Mia!!! Hippy Vis i Happy Brač :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 02.08.2019 08:27

No to mieliście pełne wrażeń zakończenie pełnego wrażeń rejsu! Już wiem, co będę robił, kiedy pierwszy raz pojadę z NzŻ na crowakacje bez dzieci :lol:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 02.08.2019 10:22

m@rek
do dziś byłem przekonany że "jo" związane jest tylko z Toruniem i Bydgoszcz'em :wink:
... tylko w tych miastach słyszałem jako potwierdzenie słowo "jo"


8O
Kwintesencja Kaszub :lol:
Ale tylko na wsi, w mieście ludzie unikają "jo" jak ognia, nawet jeśli dopiero od kilku miesięcy mieszkają np w Gdańsku :mrgreen:
Chciałam znaleźć dla Ciebie jakiś podcast z lekcją kaszubskiego, żeby Ci to "jo" zademonstrować, ale zamiast tego znalazłam coś znacznie "lepszego" :wink: "Mema młeja" :lool: , czyli Mamma mia po kaszubsku. W refrenie pojawia się słynne "jo" :nice: :lool:



:mrgreen:
końcem sierpnia jest plan na kilka dni nad morzem :mrgreen:
tak jak obiecałem niebawem odezwę się w tym temacie ale już widzę ciekawe inspiracje :)

Zawsze i chętnie służę radą i pomocą :D


travel
To krecikowe "ACH JO" wyraża aprobatę z tęsknotą :(

:P Najważniejsze, że rezerwację już masz, szybko zleci :)
Ty to masz dobrze z tym Bałtykiem pod nosem 8)

Dopiero od niedawna zaczęłam doceniać jak tu pięknie, choć nie zawsze ciepło :roll:
Trzeba będzie założyć klub miłośników DARKO :D

:roll: Hmmm...czy ja aby jestem aż taką altruistką, żeby się dzielić (informacją :lol: ) :?: :lol: :oczko_usmiech:


Marsallah
No to mieliście pełne wrażeń zakończenie pełnego wrażeń rejsu! Już wiem, co będę robił, kiedy pierwszy raz pojadę z NzŻ na crowakacje bez dzieci :lol:

Wiesz co, skoro nasza załogantka Rozalia dała radę z chorym biodrem, czy tam kolanem, to Twoje dzieciaki tym bardziej dźwignęłyby taki rejs. Pod warunkiem, oczywiście, że mielibyście podobną pogodę jak my i nic niespodziewanego nie wydarzyłoby się na morzu.
Ale mam lepszy pomysł :idea: ...zostaw towarzystwo w Komiży (gdybyś jeszcze kiedyś tam był :wink: ) i popłyń sam, w końcu to tylko kilkanaście godzin, poradzą sobie bez Ciebie.

Rozszyfruj, proszę, to "NzŻ", wprawdzie jestem już po drugiej kawie, ale coś ciężko myślę dzisiaj :oczko_usmiech:
Po pierwszym rzuceniu okiem na Twój wpis pomyślałam ..."z nową żoną" :oops: :mrgreen:
(Oops, chyba rozkminiłam...NzŻ to chyba...Najlepsza z Żon :) )
Ostatnio edytowano 03.08.2019 15:57 przez Katerina, łącznie edytowano 1 raz
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 02.08.2019 12:33

Katerina napisał(a): "Mema młeja" :lool: , czyli Mamma mia po kaszubsku. W refrenie pojawia się słynne "jo" :nice: :lool:



Chryste Panie 8O :lol:
Toż kaszubski jest gorszy od chińskiego :!:

Od razu przypomina mi się 1990r , moja podróż poślubna do Jastarni ( wtedy Jastarnia była miłą rybacką wioską)
i panie w sklepie rozmawiające po kaszubsku. Po prostu nic nie rozumiałam 8O .
I to niby ma być dialekt ?
Dla mnie to oddzielny język i tyle :roll:

Katerina napisał(a):travel
To krecikowe "ACH JO" wyraża aprobatę z tęsknotą :(

:P Najważniejsze, że rezerwację już masz, szybko zleci :)

Rezerwacji nie mam - kazali pisać na jesieni i obiecali ,że będzie wolne :roll:

Jeżeli uważasz , że 13 miesięcy szybko zleci.... no faktycznie może i masz rację , wszak z wiekiem czas szybciej leci.
Jak ja bym chciała jechać w tym roku we wrześniu :(
Nawet małża namawiałam ,żeby tegoroczny wrześniowy wypad zamienić na Chorwację, ale nie dał się przekonać :roll:
Ps. Napisz w jakim terminie będziesz na Visie , bo przecież skarb jakoś musisz odnaleźć :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.08.2019 12:42

travel napisał(a): I to niby ma być dialekt ?
Dla mnie to oddzielny język i tyle :roll:

Czy język, czy dialekt - o to spierają się językoznawcy ;) Chyba bardziej język, bo istnieje oryginalna literatura oraz przekłady, przede wszystkim przekład Biblii, a to jeden z wyróżników. Wyjaśnienie poradni językowej PWN:
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/jezyk ... ;7855.html

Kasia na pewno ma swoje zdanie i argumenty :)

Rzeczywiście, brzmi kosmicznie ;)
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1844
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 02.08.2019 12:55

Katerina napisał(a):Gdybym nie wiedziała,że to po czesku, to miałabym dylemat co masz na myśli...bo "jo" po kaszubsku może mieć wiele znaczeń :mrgreen: :mrg

Katerina napisał(a):m@rek
do dziś byłem przekonany że "jo" związane jest tylko z Toruniem i Bydgoszcz'em :wink:
... tylko w tych miastach słyszałem jako potwierdzenie słowo "jo"

8O
Kwintesencja Kaszub :lol:

"Jo" jest nasze, toruńsko-grudziądzkie, bydgoskie chyba mniej. "Jo", używa się na Ziemi Chełmińskiej ;), natomiast Twój obrazek oddaje mniej więcej kiedy go używamy, tyle, że trzeba by to usłyszeć. Mógłbym to zademonstrować, gdyż używam tego słowa codziennie i wielokrotnie ;). Jo? Jooo?, Jo!, Jooo!, Jo, Jo!, No jo, No jo, Toć jo, A jo, Bo jo.
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 02.08.2019 16:20

Trajgul napisał(a):
Katerina napisał(a):Gdybym nie wiedziała,że to po czesku, to miałabym dylemat co masz na myśli...bo "jo" po kaszubsku może mieć wiele znaczeń :mrgreen: :mrg

Katerina napisał(a):m@rek
do dziś byłem przekonany że "jo" związane jest tylko z Toruniem i Bydgoszcz'em :wink:
... tylko w tych miastach słyszałem jako potwierdzenie słowo "jo"

8O
Kwintesencja Kaszub :lol:

"Jo" jest nasze, toruńsko-grudziądzkie, bydgoskie chyba mniej. "Jo", używa się na Ziemi Chełmińskiej ;), natomiast Twój obrazek oddaje mniej więcej kiedy go używamy, tyle, że trzeba by to usłyszeć. Mógłbym to zademonstrować, gdyż używam tego słowa codziennie i wielokrotnie ;). Jo? Jooo?, Jo!, Jooo!, Jo, Jo!, No jo, No jo, Toć jo, A jo, Bo jo.


A co jo Dolnoślązaczka z małżeństwa mieszanego (poznańsko-kielecko-francuskiego) mam na to powiedzieć :?: :?: :?: :mrgreen: :lool: :lool:

A "jo" po ślonsku co znaczy ?
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 02.08.2019 16:25

travel
Chryste Panie 8O :lol:
Toż kaszubski jest gorszy od chińskiego :!:

Jooo?? :wink: :oczko_usmiech:
Na pewno nie jest podobny do niemieckiego, o co wielu go podejrzewa :D Choć ,oczywiście trochę zapożyczeń jest.
Pewne rzeczy są łatwe do ogarnięcia - lekcja pierwsza: zgłoskę "mo" wymawiamy w większości słów jak"młe"...
stąd "młeja" zamiast moja i "młerze" zamiast morze :lol: :lol:

maslinka
napisał(a) maslinka » 02.08.2019 13:42

travel napisał(a):
I to niby ma być dialekt ?
Dla mnie to oddzielny język i tyle :roll:


Czy język, czy dialekt - o to spierają się językoznawcy ;) Chyba bardziej język,

Skoro w szkołach na Kaszubach można wybrać kaszubski do zdawania na maturze, to chyba jednak język...


Trajgul
"Jo" jest nasze, toruńsko-grudziądzkie, bydgoskie chyba mniej. "Jo", używa się na Ziemi Chełmińskiej ;), natomiast Twój obrazek oddaje mniej więcej kiedy go używamy, tyle, że trzeba by to usłyszeć. Mógłbym to zademonstrować, gdyż używam tego słowa codziennie i wielokrotnie ;). Jo? Jooo?, Jo!, Jooo!, Jo, Jo!, No jo, No jo, Toć jo, A jo, Bo jo.

"Jo" jest bardziej mojsze niż twojsze , tak? :mrgreen:
Tak naprawdę "jo" jest pochodną od niemieckiego "ja" - tak - i występuje przeważnie wszędzie tam, gdzie panował zabór pruski.
Faktem jest,że w Trójmieście uważane jest za...nieco plebejskie :roll: i jednostki chcące uważać się za elitę unikają "jo", aby nie być poczytanym za osobę niewyedukowaną i pochodzącą ze wsi. Dla mnie to absurd, ale tak jest.
Te same "elity" kupują jednak nagminnie domy na kaszubskich wsiach, gdzie stawiają wysokie płoty i tuje i odgradzają od swoich wiejskich sąsiadów, żeby nie słyszeć "jo" :lol: :lol: :lol:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 02.08.2019 19:57

Taki rejs to fantastyczna przygoda i niecodzienny sposób na spędzenie czasu :hearts:
Na pewno ważne było też towarzystwo, w którym dobrze się czuliście.
IMG_20180909_182731 (1).jpg
Tu wyglądasz jak pod pręgierzem :mrgreen: tylko ten uśmiech wprowadza w błąd ;)

Trochę mnie zaskoczyło, że Kapitan tak oddawał ster jakby nie było laikom mimo postawionych żagli 8O
A kto zajmował się sterem gdy Darko walczył s
ze spinakerogenakerem ;)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 02.08.2019 20:47

travel
A co jo Dolnoślązaczka z małżeństwa mieszanego (poznańsko-kielecko-francuskiego) mam na to powiedzieć :?: :?: :?: :mrgreen: :lool: :lool:

Oui, c'est fantastique :D

A "jo" po ślonsku co znaczy ?

Po śląsku "jo" to zaimek osobowy - "ja"...chyba


gusia-s
Tu wyglądasz jak pod pręgierzem :mrgreen:

Pod pręgierzem - wystawiona na palące słońce, smagające wiatry i albatrosy dobierające się do mojej wątroby :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Trochę mnie zaskoczyło, że Kapitan tak oddawał ster jakby nie było laikom mimo postawionych żagli 8O

Kapetan był bardzo hippy - czyli bardzo wyluzowany w naszym damskim towarzystwie, to i zapomniał o sterze :oczko_usmiech:
A kto zajmował się sterem gdy Darko walczył s
ze spinakerogenakerem ;)

Dobre pytanie :roll: :oczko_usmiech:
Na początku zajął się tym Tomislav - on był już z Darkiem na kilku wyprawach i to parodniowych, więc trochę się podszkolił.
A gdy już obaj - Małż i Tomi pomagali Kapitanowi, ster przejęła Marina na chwilę :D
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 03.08.2019 07:18

Rejs sama miodzio. Widzę, że połaskotał chyba wszystkie możliwe Twoje zmysły, ale dalibóg Katarzyna. Proszę się nie rozpływać ponownie w zachwytach tylko pisać dalej. Bo nam opisywanie urlopów więcej jak rok zajmie:)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 03.08.2019 10:27

Abakus68 napisał(a):Rejs sam miodzio. Widzę, że połaskotał chyba wszystkie możliwe Twoje zmysły, ale dalibóg Katarzyna. Proszę się nie rozpływać ponownie w zachwytach tylko pisać dalej. Bo nam opisywanie urlopów więcej jak rok zajmie:)

I kto to mówi? :lol:
I tak Cię wyprzedzam terminami - widzę ,że dopiero opisujesz u siebie niedzielę 10 września, a ja zdążyłam Cię ubiec :oczko_usmiech:
Już ruszam z c.d. :papa:
Abakus68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1177
Dołączył(a): 19.09.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Abakus68 » 03.08.2019 10:33

Katerina napisał(a):
Abakus68 napisał(a):Rejs sam miodzio. Widzę, że połaskotał chyba wszystkie możliwe Twoje zmysły, ale dalibóg Katarzyna. Proszę się nie rozpływać ponownie w zachwytach tylko pisać dalej. Bo nam opisywanie urlopów więcej jak rok zajmie:)

I kto to mówi? :lol:
I tak Cię wyprzedzam terminami - widzę ,że dopiero opisujesz u siebie niedzielę 10 września, a ja zdążyłam Cię ubiec :oczko_usmiech:
Już ruszam z c.d. :papa:

We wrześniu 2018 niedziela była 9-tego... Wiem wiem, dlatego ostatnio galopuję. Ale mam tyły przez "bezpyłowe" przygotowywanie posadzki w piwnicy - masakra - cherlam zdycham a sąsiadkę szlag trafia, że już drugi raz myje okna z moich "bezpyłów"...
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 03.08.2019 16:16

Abakus68
We wrześniu 2018 niedziela była 9-tego...

Słusznie prawisz :oczko_usmiech:
mam tyły przez "bezpyłowe" przygotowywanie posadzki w piwnicy - masakra - cherlam zdycham a sąsiadkę szlag trafia, że już drugi raz myje okna z moich "bezpyłów"...

Czyli...koniecznie maseczka na twarz i ciasto dla sąsiadki :wink: Zrób jej hrapoćušę, to się udobrucha :lol:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 03.08.2019 18:53

Hej, dobrzy forumowicze, pomożecie się przegibnąć? Na kolejną stronę? :lol: :oczko_usmiech:
boboo
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5106
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 03.08.2019 19:20

Klik, gib...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Mamma Mia!!! Hippy Vis i Happy Brač :) - strona 43
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone