Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mamma Mia!!! Hippy Vis i Happy Brač :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 09.06.2019 23:54

Katerina napisał(a):O, Święty Piotrze, ale czad :boss:
Świetna fota - trochę z Ciebie hipis był, widzę :wink: i to przystojny 8)


Dziękuję , dobrze pamiętam tamte wakacje , bo mama była nieugięta i musiałem przed wyjazdem skrócić włosy ( normalnie kończyły się lekko zwinięte na ramionach :lol: ) , a ja miałem czternaście lat . . .


Pozdrawiam
Piotr
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.06.2019 00:13

REJS nr 1 - Kapetane, moj Kapetane :D


Tak, jak przewidziałam, nie mogłam zasnąć, po dwóch godzinach przewracania się z boku na bok i seriach westchnień usłyszałam mężowskie słowa...
" Nie chcę, żebyś poświęcała się dla mnie (mężowi bardzo zależy na tym rejsie), nie musisz się na to decydować, jeśli tak bardzo się boisz, to nie popłyniemy. Twój komfort jest ważniejszy dla mnie, niż rejs na Svetac"

8) Najs, prawda ? :D

Sęk w tym, że mi też bardzo zależy, żeby popłynąć :roll: Po takiej deklaracji postanowiłam podjąć ostateczną decyzję rano i zasnęłam w miarę spokojnym snem.

Budzik dzwoni o 5 tej rano. Po prysznicu i kawie rzut oka na pogodę i stan morza.

IMG_20180909_065632 — kopia.jpg


Zapowiada się dobrze :D Jednak zaryzykuję i popłynę w ten piekielny trójkąt bermudzki :oczko_usmiech:

Nadszedł ten moment...kiedy trzeba - zgodnie z zaleceniami Kapitańskiej - wlać w siebie cyca - o 6 tej rano :lool: :lool: :lool:

Ponieważ nie jestem w stanie przełknąć śniadania o tak wczesnej porze, robię to bez podkładu :oczko_usmiech: Tzn., jedynym podkładem jest kawa.

Małż patrzy na mnie i krzywi się niemiłosiernie - nie zdecydował się na spożycie wina Graševina - uznał, że mu to nie jest potrzebne.

Pierwsze łyki wchodzą dziwnie, ale po całej lampce robi się całkiem przyjemnie - szkoda , że w takim tempie muszę to zrobić, bo o 6.30 jesteśmy umówieni w kafejce koło placyku Petit Paris.

Jaka cisza w Komiży...

IMG_20180909_065642 — kopia.jpg


Kapitan Darko Zanchi (znane w Komiży nazwisko noszone przez potomków rodziny Zanchi, która przybyła na Svetac z Włoch i mieszkała na wyspie przez 200 lat ) czeka na nas w miejscu, które zazwyczaj oblegają autochtoni - tu też dają mocną jak siekiera kawę. Wraz z nim siedzi tam para ludzi z Zagrzebia - też popłyną z nami. Przedstawiamy się sobie - Marina, lat około 35 i jej chłopak Tomi (Tomislav) - koło czterdziestki.

Okazuje się,że tych dwoje zna Darka od kilku lat i byli z nim na paru wyprawach...między innymi...na Palagrużę :hearts: Taki rejs na tę najbardziej oddaloną wyspę chorwacką trwał 5 dni i obejmował wspólne z Darkiem połowy homarów i kalmarów. W trakcie podróży na Svetac i w drodze powrotnej wszystko nam opowiedzą.

Po kawie na koszt Kapitana udajemy się na łajbę zacumowaną na falochronie .

IMG_20180909_080422_1 — kopia.jpg


Tam czeka jeszcze jedna załogantka...Pamiętacie kobietę w niebieskiej bluzce z rejsu nr 2 ?

IMG_20180907_085317_2.jpg


To Rozalia - lat 60+, również z Zagrzebia.Przyjechała na wczasy w Komiży sama, córka kazała jej korzystać ile się da i załapać na tyle rejsów ile się da :lol: Nieświadoma kobieta, nie wie jeszcze na co się porywa :oczko_usmiech:

Dwumasztowy jacht Odysseus o długości 14 metrów to prawdziwa rasowa łódź, nie jakiś tam plastik :roll: :D

IMG_20180908_074346 (1).jpg


Kapitan zaprasza na pokład...

IMG_20180909_080444 (1) — kopia.jpg


Moje czujne oko wypatruje od razu sprzęt do wzywania S.O.S. :lol: Ok, mamy jak wezwać pomoc :P
IMG_20180909_081253 — kopia.jpg


Skład Załogi:

Kapitan Darko - dobry angielski, chorwacki,
Katerina - bardzo dobry angielski, polski,
Małż - słabiutki angielski, polski,
Rozalia - chorwacki only :)
Marina - bardzo dobry angielski, chorwacki,
Tomislav - słabiutki angielski, chorwacki...

:mrgreen:

Ach, jeszcze pies...Kali- zdrobnienie od Kalipso, bo jeśli jest Odyseusz, to musi być też Kalipso. :) Kali ma 2 lata i towarzyszy Darko w każdym rejsie - na pokładzie czuje się lepiej niż na lądzie.Zna wszystkie języki :D

IMG_20180909_081216 (1) — kopia.jpg


Darko odpala silnik, czyli katarynę :D - w tą stronę popłyniemy bez żagli, bo woda płaska jak stół, wiatru nie ma.

Klamka zapadła, nie ma odwrotu - płynę 8O :P :la: :hearts:

Pierwsza rzecz, którą czyni Kapitan...wydobywa z jakichś schowków kieliszki, i nakazuje wręcz...wypicie lufy :D Kto by mu się oparł? :wink:

IMG_20180909_081342 (1) — kopia.jpg


Na początek idzie...nasza rodzima śliwowica :oczko_usmiech: Darko mówi, że ma wybór trunków jak barman, bo wszyscy , którzy z nim płyną coś zostawiają na pokładzie...Śliwowica, to pewnie ukłon w naszą stronę...

IMG_20180909_081420 (1) — kopia.jpg


Wypijamy po sznapsie, Darko skwapliwie uzupełnia kieliszki... :mrgreen: Jak to się skończy? Jest parę minut po 7 mej, a ja już po dużym cycu i dwóch śliwowicach :roll: :D Kapitan potwierdza tezę Beaty (beatabm) o konieczności spożycia alkoholu dla zachowania równowagi w uchu środkowym. 8)
Okazuje mi dużo uwagi i wręcz troskliwie opiekuje przez cały rejs, bo powiedzieliśmy mu o moich rozterkach i lękach przedrejsowych :wink: Co chwilę pyta o moje odczucia, czy dobrze znoszę kołysanie itd.

Znoszę je...fantastycznie, ogarnia mnie euforia nawet.

Kali już dojrzała Svetac - to jej drugi dom, patrzy wytęskniona w kierunku majaczącej w oddali wyspy. Małż też...

IMG_20180909_081809 (1) — kopia.jpg

IMG_20180909_082804 — kopia.jpg

IMG_20180909_083531 (1) — kopia.jpg


A tu maleńkie dwa Barjaki - Mali i Veli :)

IMG_20180909_083210 (1) — kopia.jpg


...i Biševo...

IMG_20180909_083818 (1) — kopia.jpg

IMG_20180909_083947 (1) — kopia.jpg

IMG_20180909_083952 (1) — kopia.jpg

IMG_20180909_084826 — kopia.jpg


A to sylwetka Visu w oddali...

IMG_20180909_092455 (1) — kopia.jpg

IMG_20180909_090608 (1) — kopia.jpg


Darko ma tu dużo kultowych gadżetów, np taką stylową popielniczkę :)

IMG_20180909_090545 (1) — kopia.jpg


Wszystko jest tu cholernie autentyczne - począwszy od Kapitana i jego osobowości, poprzez łódź - która nie jest wychuchana i wypucowana, ale za to ma duszę, po muzykę, którą Darko puszcza przez małe głośniki. To typowe "męskie granie" - stary dobry rock - J.Hendrix, Joe Cocker, The Doors, Zeppelini itd.

ABBY nie było :wink: :mrgreen:

Darko przekazuje ster Małżowi...

IMG_20180909_094318 (1) — kopia.jpg


...a następnie mi 8)

IMG_20180909_100332.jpg


Wszystkie demony zostały przegnane - czuję się wyśmienicie, koło sterowe to mój atrybut :wink: :mrgreen:

Rozalia wyjmuje termos z mocna kawą i częstuje wszystkich. Kapitan natychmiast dolewa nam do tej kawy śliwowicy :mrgreen: Jest coraz bardziej wesoło.

IMG_20180909_094613 (1) — kopia.jpg

IMG_20180909_095100.jpg

IMG_20180909_101711 (1).jpg


Kali wyjada nasze polskie kabanosy, potem syta układa się do drzemki w swoim ulubionym miejscu.

IMG_20180909_095659.jpg

IMG_20180909_094359_1.jpg


Darko wyciąga z wody siatkę z rybami, która płynęła za łodzią przywiązana do liny. :) Po czym patroszy i oczyszcza te branciny z łusek. Robi to bardzo fachowo, oddaję koło Małżowi i idę popatrzeć.

IMG_20180909_094715 (1) — kopia.jpg

IMG_20180909_095018 (1).jpg

IMG_20180909_095235 (2).jpg

IMG_20180909_095601 (1).jpg


To nasz obiad, który Darko przyrządzi w swoim domu rodzinnym na Svetcu :D 8)

Zauważam u siebie jakiś dziwny stan :roll:

Czyżby to "Syndrom Kapitana", przed którym ostrzegała Kapitańska Baba :?: :wink: :oczko_usmiech:

Bo nasz Kapetan jest naprawdę fascynującym człowiekiem - ma charyzmę, niesamowite poczucie humoru i seksapil :lol: Kim jest Darko Zanchi (wymawiamy z włoska: Zanki) ? Jego postać przybliżę Wam w odcinku o samym Svetcu.

"Syndrom Kapitana" dosięgnął też w pewnym sensie mojego Małża :lol: Jak mi powiedział po rejsie - na nim Darko też zrobił ogromne wrażenie. Podsumowaniem był komentarz...

" To jest, q..a, prawdziwy facet!" :lol: :oczko_usmiech:

Właśnie Małż odbywa jakąś zagorzałą dyskusję z Kapitanem 8O
Jak oni się, kurczę, dogadywali, do dzisiaj nie wiem :lool:

IMG_20180909_101714.jpg

IMG_20180909_101720 (1).jpg


No cóż...zawsze pociągali mnie kapitanowie i piloci :lol:

Taki kawałeczek znalazłam :D



Cel(e) naszej wyprawy coraz bliżej - Sveti Andrija i malutki wulkaniczny Brusnik...Trzecia godzina rejsu.

IMG_20180909_095036 (1).jpg

IMG_20180909_102210 (1).jpg

IMG_20180909_102237 (1).jpg

IMG_20180909_103253 (1).jpg

IMG_20180909_103300 (1).jpg

IMG_20180909_103707 (1).jpg

IMG_20180909_103737 (1).jpg


A tu obie wyspy koło siebie...

IMG_20180909_104230 (1).jpg


Spora dawka alkoholu i upał robią swoje..Niektórzy potrzebują resetu.

IMG_20180909_103755 (1).jpg

IMG_20180909_104642 (1)_LI.jpg


Brusnik przed nami...Boże, jak tu pięknie :hearts: :hearts: :hearts:

IMG_20180909_105256 (1).jpg

IMG_20180909_105315 (1).jpg

IMG_20180909_105327 (1).jpg

IMG_20180909_105342 (1).jpg

IMG_20180909_105404 (1).jpg

IMG_20180909_105417 (1).jpg
Ostatnio edytowano 22.07.2022 20:28 przez Katerina, łącznie edytowano 3 razy
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.06.2019 00:14

IMG_20180909_105427 (1).jpg

IMG_20180909_105435 (1).jpg

IMG_20180909_105446 (1).jpg

IMG_20180909_105506 (1).jpg

IMG_20180909_105516 (1).jpg

IMG_20180909_105527 (1).jpg

IMG_20180909_105538 (1).jpg


Teraz będzie fascynujący przystanek w drodze do punktu docelowego, czyli Svetca :D
Ale o tym w następnym odcinku :) :papa:
Ostatnio edytowano 22.07.2022 20:29 przez Katerina, łącznie edytowano 1 raz
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 10.06.2019 08:36

Ale widoki!

Czekam na c.d., choć bardziej ze Svetaca - jakoś na widok Brusnika nie ciśnie mi się na usta "jak tu pięknie" - skały i tyle :P
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.06.2019 08:50

Marsallah napisał(a):Ale widoki!

Czekam na c.d., choć bardziej ze Svetaca - jakoś na widok Brusnika nie ciśnie mi się na usta "jak tu pięknie" - skały i tyle :P

Oj, pięknie było, musisz uwierzyć, bo aparat w komórce nie podołał. Woda w pobliżu czarnych skał miała niesamowity kolor. I ta cisza...I tylko horyzont w stronę Włoch. Nie spotkaliśmy w trakcie rejsu ani jednego statku, jachtu , czy łódki. 8)
Igłą pinii
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 728
Dołączył(a): 28.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Igłą pinii » 10.06.2019 09:51

Ale dawkujesz emocje! Kapetan faktycznie jest bardzo miłym i istotnym elementem tego rejsu ;)
Co do cyca i śliwowicy.... matko...o TAK wczesnej porze?!?!?! Ja nie wiem czy mój żołądek by to wytrzymał.... ale jak trzeba to trzeba ;)
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 10.06.2019 14:15

Katerina napisał(a):Oj, pięknie było, musisz uwierzyć, bo aparat w komórce nie podołał. Woda w pobliżu czarnych skał miała niesamowity kolor. I ta cisza...I tylko horyzont w stronę Włoch. Nie spotkaliśmy w trakcie rejsu ani jednego statku, jachtu , czy łódki. 8)


Wierzę :) A otwarte morze jest dla mnie zawsze dech zapierającym widokiem, także ten...

P.S. Ja tankowałem rano raz, kiedy mieliśmy lot ze Splitu o 8 rano. Na lotnisku, pelinkę albo oraha. A nie, drugi raz, jak leciałem do Barcelony o 6 rano. Pół butelki ballantine'a (albo innego blenda) wtedy poszło przed wylotem.
Tak, nie lubię latać.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.06.2019 14:54

Igłą Pinii

Cieszę się, że mnie rozumiesz :wink:

A jeśli chodzi o cycanie na śniadanie :lol: to...
Pierwszy łyk na czczo jest dziwny...potem to już jest bardzo przyjemnie. Akurat morze nie było w ten dzień rozfalowane - zwłaszcza rano, więc pewnie i bez śliwowicy błędnik działałby mi dobrze...Poza tym, ja nigdy nie miałam sensacji na łódkach, co dowodzi,że ucho środkowe mam idealne (tak powiedział Kapetan 8) :lol: )
Ale alkohol na pewno złagodził strach, baa... wywołał brawurę nawet :lol:


Marsallah napisał(a):
Katerina napisał(a):Oj, pięknie było, musisz uwierzyć, bo aparat w komórce nie podołał. Woda w pobliżu czarnych skał miała niesamowity kolor. I ta cisza...I tylko horyzont w stronę Włoch. Nie spotkaliśmy w trakcie rejsu ani jednego statku, jachtu , czy łódki. 8)


Wierzę :) A otwarte morze jest dla mnie zawsze dech zapierającym widokiem, także ten...

P.S. Ja tankowałem rano raz, kiedy mieliśmy lot ze Splitu o 8 rano. Na lotnisku, pelinkę albo oraha. A nie, drugi raz, jak leciałem do Barcelony o 6 rano. Pół butelki ballantine'a (albo innego blenda) wtedy poszło przed wylotem.
Tak, nie lubię latać.

Ja też nie cierpię latać. Robię to tylko jak nie ma innego wyjścia. A wtedy z pomocą przychodzi mi Krwawa Mary , a raczej kilka :mrgreen:- ładnie wchodzi, zastępuje posiłek i jeszcze poziom elektrolitów uzupełnia :oczko_usmiech:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 10.06.2019 16:16

Katerina napisał(a):Właśnie Małż odbywa jakąś zagorzałą dyskusję z Kapitanem 8O
Jak oni się kurczę dogadywali,do dziś nie wiem :lool:

Kluczowym słowem jest zagorzałą :lool:

Vodka connecting people... :oczko_usmiech:

Kapitan nawet na zdjęciach robi wrażenie twardziela...
mniamniuśny rejs 8)
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 10.06.2019 20:21

Znalazłam chwilkę między jednym praniem a drugim a tu kolejny odcinek 8O

Kapetan to mój typ :hearts:

A te skały są naprawdę piękne, pewnie wulkaniczne . Trzeba mieć duże umiejętności żeby tu pływać , bo sporo tu płycizn.

Wzrok mi się wyostrzył na stare lata, bo dostrzegłam wśród tych skał jakieś skamieliny :mrgreen: :
IMG_20180909_105527 (1).jpg

IMG_20180909_105342 (1).jpg

:papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 10.06.2019 20:24

Katerina napisał(a):Poza tym, ja nigdy nie miałam sensacji na łódkach, co dowodzi,że ucho środkowe mam idealne (tak powiedział Kapetan 8) :lol: )


Zajrzał Ci do środka 8O 8O :oczko_usmiech:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.06.2019 23:22

piotrf napisał(a):
Katerina napisał(a):O, Święty Piotrze, ale czad :boss:
Świetna fota - trochę z Ciebie hipis był, widzę :wink: i to przystojny 8)


Dziękuję , dobrze pamiętam tamte wakacje , bo mama była nieugięta i musiałem przed wyjazdem skrócić włosy ( normalnie kończyły się lekko zwinięte na ramionach :lol: ) , a ja miałem czternaście lat . . .

Dojrzały wyraz twarzy miałeś jak na 14- latka :)
Mama tak ciepło odziana, a Ty czułeś chyba ciepły wiatr od morza 8O :D


CROberto
Katerina napisał(a):
Właśnie Małż odbywa jakąś zagorzałą dyskusję z Kapitanem 8O
Jak oni się kurczę dogadywali,do dziś nie wiem :lool:


Kluczowym słowem jest zagorzałą :lool:

Vodka connecting people... :oczko_usmiech:

Żetesznatoniewpadłam :roll: :D Oczywista oczywistość :oczko_usmiech:

Kapitan nawet na zdjęciach robi wrażenie twardziela...
mniamniuśny rejs 8)

Zgadza się :D A będzie jeszcze lepiej :D


travel
Znalazłam chwilkę między jednym praniem a drugim a tu kolejny odcinek 8O

Uwielbiam te prania i pęd przedwyjazdowy 8)
Kapetan to mój typ :hearts:

No, no uważaj :oczko_usmiech:
A te skały są naprawdę piękne, pewnie wulkaniczne . Trzeba mieć duże umiejętności żeby tu pływać , bo sporo tu płycizn.

Piękne i na 1000 % wulkaniczne :) Te płycizny są złudne - dla łodzi niebezpiecznie położone pod wodą ostre skały, dla pływaków takich jak ja - głębina na 200 metrów w niektórych miejscach zaraz przy brzegach... :roll: 8O

Wzrok mi się wyostrzył na stare lata, bo dostrzegłam wśród tych skał jakieś skamieliny :mrgreen: :

Nooo... :boss: :D Ja taką dojrzałam :lol:

IMG_20180909_105512 (2)_LI.jpg


Katerina napisał(a):
Poza tym, ja nigdy nie miałam sensacji na łódkach, co dowodzi,że ucho środkowe mam idealne (tak powiedział Kapetan 8) :lol: )



Zajrzał Ci do środka 8O 8O :oczko_usmiech:

No, coś tam spozierał :wink: , ale to raczej była kwestia wnioskowania po objawach :wink:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 11.06.2019 08:55

Katerina napisał(a):REJS nr 1 - Kapetane, moj Kapetane :D
Nareszcie :)

Katerina napisał(a): ... Okazuje się,że tych dwoje zna Darka od kilku lat i byli z nim na paru wyprawach...między innymi...na Palagrużę :hearts: Taki rejs na tę najbardziej oddaloną wyspę chorwacką trwał 5 dni i obejmował wspólne z Darkiem połowy homarów i kalmarów. W trakcie podróży na Svetac i w drodze powrotnej wszystko nam opowiedzą...
Bardzo fajna opcja, liczę, że rąbka tajemnicy uchylisz.
Ciekawa też jestem ile taka impreza kosztuje.

Katerina napisał(a): Skład Załogi:
Kapitan Darko - dobry angielski, chorwacki,
Katerina - bardzo dobry angielski, polski,
Małż - słabiutki angielski, polski,
Rozalia - chorwacki only :)
Marina - bardzo dobry angielski, chorwacki,
Tomislav - słabiutki angielski, chorwacki...
Zapomniałaś sobie przypisać znajomości chorwackiego ;) na jakimś tam poziomie ;)

Katerina napisał(a): ... Darko odpala silnik, czyli katarynę :D - w tą stronę popłyniemy bez żagli, bo woda płaska jak stół, wiatru nie ma...
No na początku rejsu to płaska ale potem już wcale taka nie była jak patrzę na te grzyweczki np. tu :)
Katerina napisał(a): ...Obrazek
...i Biševo...



Katerina napisał(a): ... ABBY nie było :wink: :mrgreen: ...
Skandal :!: Może chociaż jakieś Oczy zielone albo Ona tańczy dla mnie :roll:

:oczko_usmiech:


Katerina napisał(a): ... Właśnie Małż odbywa jakąś zagorzałą dyskusję z Kapitanem 8O
Jak oni się, kurczę, dogadywali, do dzisiaj nie wiem :lool: ...
Jak to jak 8O rączki pracują widać :oczko_usmiech:

Fajny taki długi rejsik :hearts:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 12.06.2019 17:57

Katerina napisał(a):REJS nr 1 - Kapetane, moj Kapetane
Dwumasztowy jacht Odysseus o długości 14 metrów to prawdziwa rasowa łódź, nie jakiś tam plastik :roll: :D

Takie lubię :D

Katerina napisał(a)::Nadszedł ten moment...kiedy trzeba - zgodnie z zaleceniami Kapitańskiej - wlać w siebie cyca - o 6 tej rano :lool: :lool: :lool:

Przecież w Kuala Lumpur Była już 13-ta :sm:

Katerina napisał(a):Wszystko jest tu cholernie autentyczne - począwszy od Kapitana i jego osobowości, poprzez łódź - która nie jest wychuchana i wypucowana, ale za to ma duszę, po muzykę, którą Darko puszcza przez małe głośniki. To typowe "męskie granie" - stary dobry rock - J.Hendrix, Joe Cocker, The Doors, Zeppelini itd.

No Kochana :hearts:
Gdybym się"wahał"to tutaj mnie namówiłaś :coool:

Katerina napisał(a):Skład Załogi:
...

8O Ooo :!: :idea:
Tomislav :coool:
To jakieś...
Prorocze :?: :oczko_usmiech:

Katerina napisał(a):
Katerina.jpg


Czy była Pani zadowolona???
Mina mówi sama za siebie
:hearts:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 13.06.2019 18:53

Wcinam się w Twój wątek , ale nie zaglądasz do KMV - a zaglądnij.
Mam pytanie , czy to jest motar ? Rośnie na plaży na skałach i trochę tego zjadłam- na razie żyję , ale nie wiem jak długo jeszcze :roll: :smo:

20190613_145858.jpg

20190613_145909.jpg

20190613_145838.jpg

:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Mamma Mia!!! Hippy Vis i Happy Brač :) - strona 34
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone