Katerina napisał(a):Wyjątkowość geologiczną Visu (stąd mój zachwyt nad viskimi skałami ) oraz temat Geoparku rozwinę w innych odcinkach - o skałach będzie jeszcze u mnie baardzo dużo
Katerina napisał(a):Ale wróćmy do tematu...jelovnika w konobie "Dalmatino"..., bo po to tu przyszliśmy
Interesująca pozycja to dania z bobem - rzadko spotykane na stałym lądzie chorwackim, chociaż...raz widziałam jak R.Makłowicz gotował danie z boczkiem i bobem w Trsteniku na Peljeszcu. Tu bób jest dodatkiem do jagnięciny i kałamarnicy.
Katerina napisał(a):....spotykamy liczne ekipy odbywające tzw. military tours around Vis - jest tu wiele ofert takich wycieczek z przewodnikiem, a widok wojskowych aut należy do typowych.
Hercklekot napisał(a):Cudnie, cudnie, nie ma jak porcja Visu na dobranoc...
Ten Vis wyglada jak z horroru Jeszcze chwilami sie wahałam ale swoimi zdjeciami skutecznie pzrekreśliłaś moja chęć odwiedzenia tego miasta kolejny raz. No more
Podobno Kamenica jest plażą wulkaniczną.
A wyjątkowość geologiczną Brača też opiszesz ?
A ja sama sobie zrobię military tour po Visie
Ja jadłam danie z mladym bobem w konobie Bodulo w Pagu
Katerina napisał(a):(Strukturę geologiczną Bracza daruję sobie, skupię się na tej viskiej )
Katerina napisał(a):Rozumiem ,że przekonałaś już małżonka do szutrów? Najlepiej wypożyczyc skuter, żeby nie przeżyć takiej przygody ,jaką my mieliśmy w drodze od wyrzutni rakiet
Gdzieś czytałam ,że można dojechać do tej wyrzutni troszkę lepszą drogą koło wysypiska śmieci.
Zajrzyj do klubu miłośników Visu - tam jest mój post dotyczący właśnie tej drogi. Niestety nikt nie odpisał
Wielokrotnie natomiast myślałem, o zjechaniu tą drogą, którą wy pojechaliście - na zakręcie. Bodajże w tym roku doczytałem się, że jest ona dość wymagająca dla samochodów, a sam dysponuję osobówką o naprawdę niskim zawieszeniu (czasami przywalam w śpiących policjantów), więc zrezygnowałem.
Natomiast co do tej drogi, która odchodzi od D117 przy wysypisku, to zawsze uznawałem ją za niedostępną dla ogółu - no wiesz, szlaban, budka wartownicza, wysypisko jako takie... Na GSV nie widać co prawda zakazu wjazdu/ruchu, ale nie jestem pewien, czy w tym roku takiego na wjeździe na tę dróżkę nie widziałem
To wkrótce wrzucę zdjęcie pewnej tablicy z Brača - w języku angielskim i chorwackim jeden i drugi znam na podstawowym poziomie i poproszę o przetłumaczenie.
Katerina napisał(a):beatabmTen Vis wyglada jak z horroru Jeszcze chwilami sie wahałam ale swoimi zdjeciami skutecznie pzrekreśliłaś moja chęć odwiedzenia tego miasta kolejny raz. No more
Też Cię lubię
Ty widzisz ten tłum na swoich zdjeciach??????
Bywałam tam w szczycie sezonu, port zawsze był zapchany ale żeby do tego tyle na kotwicach???????
Nigdy czegoś podobnego nie widziałam
my chcieliśmy tam wbić 18.09.2017 i niestety po godzinie 17 po prostu nie było gdzie się wcisnąć obraliśmy więc kurs na Komiže i tam zostaliśmy na kotwicy ale też było dość ciasno
Mam wrażenie, że Vis jest o wiele bardziej oblegany przez wodniaków niż szczurki lądowe
Czekam na ciąg dalszy
Katerina napisał(a):...i zaraz zabieram się za kolejny odcinek
travel napisał(a):Katerina napisał(a):travel napisał(a):Co się stało Tomkiem
Przerwa techniczna Niebawem się objawi
Pewnie w drugim wcieleniu
Katerina napisał(a):
Właścicielami [konoby]jest małżeństwo - szef kuchni o filipińskiej urodzie, oraz Chorwatka - mają ładnego synka i są zdecydowanie bardzo hippy. Świadczy o tym ubiór gospodyni, jej zrelaksowany sposób bycia i dobór muzyki...Janis Joplin, Led Zeppelin, Bob Dylan, Jimmy Hendrix...
Teraz akurat trafiliśmy na The Doors - idealny kawałek konweniujący z aurą wokół.
Igłą pinii napisał(a): Ach Kasia, poruszasz wszystkie zmysły
No nareszcie Ja również czekam...
Jestem z powrotem
Ale zarosłeś przez ten czas
No to mam kolejny powód,żeby odwiedzić kiedyśtam
Vis
Powrót do Nasze relacje z podróży