Do następnego
boboo
Katerina napisał(a):
(...) Wystarczy je "zabejcować" w różnych przyprawach i oliwie i mamy super produkt na sprzedaż w knajpie do wina...A tymczasem - wypłukane oliwki saute na pizzy i w sałatkach (...)
Udało mi się zdobyć nieco surowych oliwek nieskalanych żadną zalewą.
Podtrzymuję opinię - Chorwaci nie umieją dobrze sprzedać swoich oliwek
Zabejcowałem z kozio-owczym serem, chili, tymiankiem i rozmarynem i "ambrozją z Iž"
Według fachmanów ma poleżeć "w cieniu" ze dwa tygodnie i można chapać
Trzy takie wecki:
Gratulacje
Myślę, że już po 4 dniach będą gotowe