Czytałem. Stale. Od deski do deski.
Życzę równie ciekawego roku 2020 jak wszystko co spotkało cię na urlopie:) no może z wyjątkiem szerszeni.
Uwielbiam takie pamiątki z wakacji
Małż się śmieje, że zawsze więcej przywozimy z wakacji niż wwozimy
Oczywiście te kamulce wiszą w łazience nad Twoją głową
No i stało się
Ale pewnie już niedługo będzie nowy POCZĄTEK
Jak zwykle relacja na wypasie, szczególnie dla osób o tak o bogatej duszy jak autorka. Dla mnie poziom nieosiągalny .
P.S. Z twoich relacji można robić filmy.
Ja z moich wakacji, pamiętam tylko wodę i słońce .
Piękna relacja, piękna.
Czyli nie tylko czescy kelnerzy są gburami
Bardzo dziwny naród.
Czyli nie tylko czescy kelnerzy są gburami
Bardzo dziwny naród.
Miło było tu gościć.
Mam nadzieję, że lada moment zaprosisz nas na Gulasz
Dziękuję za czas poświęcony relacji
naprawdę kawał dobrej roboty
Jestem tutaj od samego początku(jako Vip przecież
Plaża Slatina to taka teraz...
Nasza
w tym roku też postanowiłem
własnoręcznie zrobić coś od Srca,ale
o tym co to było forumowicze dowiedzą się albo i nie w...
tegorocznie napisanej relacji
Podejrzewam,że nowa relacja ruszy
Po feriach
Kasiu, dzięki za przepiękną i inspirującą relację Symbolicznie zakończoną tuż przed północą w "starym roku"
Z tymi Czechami to się ubawiłam. To niemal niemożliwe, że zdarzają Wam się takie hece z noclegami w Mikulovie za każdym razem Ja mam wyłącznie pozytywne doświadczenia z tą nacją (wczoraj wróciliśmy z kolejnego pobytu w Jesenikach), ale też nigdy nie próbowaliśmy przyjechać do nich późnym wieczorem...
Świetne podsumowanie! Z przyjemnością przypomniałam sobie różne Wasze przygody i "smaczki" relacji.
Teraz czekam na opis kolejnej chorwackiej Przygody. Nie daj nam zbyt długo czekać
Ach ten Vis, chodzi za mną coraz bardziej
o kształcie uciekającego zająca,...polarnego
Dzięki za niezmiennie ciekawą relację i nadzieję,że niedługo zacznie się kolejna.
Piękna relacja. Szkoda, że już się skończyła. Teraz pozostaje mi z niecierpliwością oczekiwać kolejnej.
W końcu skończyłem czytać. Cudowne klimaty u rodzinki w Słowenii. Cała relacja bardzo zajmująca, ciepła i z humorem. Pozdrowienia!
No i nie wiem czy mam dziękować za tą piękną relacje Mam chandrę bo uświadomiłem sobie że życia zabraknie by to wszystko zobaczyć
CroAna napisał(a):Nadam se, że niedługo będzie mu dane zobaczyć Vis... Pięknie go tu przedstawiłaś..
Kasiu , piękna historia , ciekawie i pięknie opisana , śledzenie jej było ( jak zawsze w przypadku Twoich relacji ) wielką przyjemnością dla mnie . Dziękuję i życzę kolejnych wspaniałych wakacyjnych przygód
Podobnie jak poprzednicy uważam , że to świetny temat na scenariusz książki , filmu . . .
To przez Ciebie i Twoje relacje kierunek na ten rok już obrany
Pisz! Masz świetne pióro! Takich przygód tylko zazdrościć.
Wielkie dzięki za cudowną relację Brač to moje miejsce na Ziemi, pięknie jest czytać, jak ją postrzegasz. Vis póki co, to moje niespełnione marzenie...
Ural napisał(a):Jeszcze raz przeczytałem i obejrzałem zdjęcia z rodzinnego spotkania. Bardzo miłe, emocjonujące spotkanie. Merytoryczna strona relacji również mi się podoba.
Udało mi się zdobyć nieco surowych oliwek nieskalanych żadną zalewą.Katerina napisał(a):(...) Wystarczy je "zabejcować" w różnych przyprawach i oliwie i mamy super produkt na sprzedaż w knajpie do wina...A tymczasem - wypłukane oliwki saute na pizzy i w sałatkach (...)
Powrót do Nasze relacje z podróży