Marsallah napisał(a):Apartman w bloku? tego jeszcze nie widziałem... No dobra, na jedną noc
:papa: Fajnie, że jesteś Coś chorwackiego cycasz?
travel napisał(a):Marsallah napisał(a):Apartman w bloku? tego jeszcze nie widziałem... No dobra, na jedną noc
Jak się chce w centrum to i można w bloku Miałam 7 noclegów w prawiebloku ( 10 apartamentów + w piwnicy właściciel).
Eh....żeby ta Piccola nie była aż taka piccola to nic byście szukać nie musieli
Po dwóch tygodniach lodówka ma prawo być pusta ale nie cyclandia
Śmiem twierdzić że Kapitan uważa ten rejs za najlepszy w swojej karierze
Omal łódki nie spaliłam szykując te mapę Aż ją cycem gasiłam
Jak nastrojowo się zrobiło Świeca z kotwicą (ledowa) jest naszym podarkiem, który, mamy nadzieję, zabiorą w kolejne rejsy
Będzie nam niepodłącznie towarzyszyc na rejsach Jest piękna, dziękujemy
Wyruszyliśmy, nawet wcześniej...żałuję że tak krótko mogliśmy Was gościć. Z uwagi na naszą drogę tal bardzo zależało mi na Rogoźnicy - tam nie byłoby presji. Jednak mimo wiszacej nad nami wizji drogi powrotnej uważam ze to był najlepszy wieczór na całym rejsie
Marsallah napisał(a):
Apartman w bloku? tego jeszcze nie widziałem... No dobra, na jedną noc
Jak się chce w centrum to i można w bloku Miałam 7 noclegów w prawiebloku
Oprócz bliskości centrum, taki apartament w bloku bez właściciela pod nosem daje większą swobodę (wiem, są też minusy). Ale ja już jestem takim blokersem i wiem, że to rzadka przypadłość.
cycam sobie morawską Palavę, ale mam tam jeszcze w piwnicy jakaś Graševinę ( z Biedry ) ale trzymam ją do wigilijnego karpia.
Świetne spotkanie! A my też mogliśmy chociaż mentalnie wbić na chwilę i popodglądać . Fajnie jak się takie dwie kontaktowe osoby spotkają.
stosowanie tego praesens historicum i połączenie tego ze zdjęciami pomaga nam wręcz "wniknąć" do relacji i być w niej razem z autorem.
Katerina napisał(a):My, niestety skrzywieni mocno, na jedną noc blok by styknął, ale na dłużej...
Iza, ten Twój to apartamentowiec, nie blok, wyobraź sobie mieszkanie w tym w Komiży, lub tym - nazwanym przeze mnie familoku w Šibeniku ...przez cały urlop Bez balkonu???Czy patio? NFW
Apartament koniecznie musi mieć jakieś siedzonka na zewnątrz , jak tego nie ma ,to żeby był najtańszy nie wchodzi w rachubę.
Zdjęcia mamy bardzo podobne. Zwracamy uwagę na podobne szczegóły
Przymierzam się do relacji (niektórzy Cromaniacy mocno mnie do tego dopingują)
Uwielbiam Twoje pisanie i choć ostatnimi tygodniami nie miałam zbyt wiele czasu na czytanie relacji, wczoraj nadrobiłam zaległości. Czekam na kolejne odsłony przygód
Cyc transformersKaterina napisał(a): Widać profesjonalizm w dystrybucji Cyca Tu właśnie jest rozlewany przydział białego Muscata dla Kateriny..
Katerina napisał(a):
Cyc transformers
beatabm napisał(a):Cyc transformers
Na widok Kateriny pobladł i ze strachu wskoczył do butelki
Katerina napisał(a):beatabm napisał(a):Cyc transformers
Na widok Kateriny pobladł i ze strachu wskoczył do butelki
A od kiedy to Cyc taki płochliwy ? Niech się oswaja, teraz będę często bywać w krainie, z której pochodzi
BTW, kolor w karafce wygląda szlachetnie, ale w tym bidonie...
Katerina napisał(a):travelApartament koniecznie musi mieć jakieś siedzonka na zewnątrz , jak tego nie ma ,to żeby był najtańszy nie wchodzi w rachubę.
Zdecydowanie. Choćby taki
Igłą piniiZdjęcia mamy bardzo podobne. Zwracamy uwagę na podobne szczegóły
Miło mi to słyszeć, bo Ty gust i wyczucie piękna masz
Powrót do Nasze relacje z podróży