Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mam nie lada kłopot

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Maciej Winiecki
Croentuzjasta
Posty: 126
Dołączył(a): 31.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Winiecki » 06.06.2006 22:59

...ale, niestety, niedużo, gdy wyprzedzą nas Słowacy i Bałtowie, bo to już się dzieje. Teraz to musimy gonić Czechów i Węgrów, a nie Portugalię, czy Grecję.
Jurek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3965
Dołączył(a): 28.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jurek » 07.06.2006 09:22

szaki17 napisał(a):
Czy na trasie Brno-Mikulov znajdują się jakieś stacje benzynowe,
Czechy to normalny kraj,żadnych problemów z tankowaniem.


Tu się nie zgodzę !!! Dwu krotnie miałem kłopoty z tankowaniem w Czechach !!!! Napiszę w skrócie. Z gotówką nie ma problemu, ale z kartami płatniczymi tak. Czytniki nie widza kart !!! Raz chciałem zapłacić swoją kartą, powiedzieli mi że chce ich oszukać bo karta jest pusta, byli ze mną znajomi, chcieliśmy zapłacić ich kartą padło to samo zdanie. W końcu zapłaciłem euro, przy czym trochę mnie okańcili. W następnym roku załatwiłem sobie drugą kartę ( Inteligo ) i uzbrojony w dwie karty płatnicze ( obie visa ) pewny, że nic już nie może mnie spotkać, znowu niespodzianka, obie dwie karty nieczytelne. Dzwoniłem do Warszawy, w odpowiedzi dostałem informację, że obie są sprawne. Musiałem w nocy zostawić żonę w zastaw na stacji, a sam wróciłem z na przejście po korony. Później płaciłem tymi kartami w Austrii (wineta), w Słowenii, ( paliwo), Chorwacji ( paliwo, zakupy ) bez żadnych problemów.
Do dziś mam w głowie słowa które mi powiedziano cytuję „ z wami Polakami są zawsze kłopoty” i od tego czasu NIE TANKUJE w Czechach !!!!!!!!!! Wolę parę litrów wlać w Austrii w europejskich warunkach. Mówią, że do trzech razy szansa ! Trzeciej szansy już im nie dam !!!!!!!!!!!!!!!!
bonar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) bonar » 07.06.2006 09:51

Czesi nie potrafią nam wybaczyć interwencji układu warszawskiego. Też miałem problem z tankowaniem, w końcu zapłaciłem euro i również mnie "okancili". JUż NIGDY U nich NIE TANKUJę !!!! Austria ma dobre paliwo i ceny porównywalne do naszych.
Andrzejek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 88
Dołączył(a): 03.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzejek » 07.06.2006 10:08

Jeśli mogę coś radzić to moim zdaniem najlepsza jest trasa :Słowacja-Węgry-Chorwacja.Tam autostradą do Splitu albo do Karlovaca i dalej na Knin,Gracac.Jadąc przez Cieszyn ryzykujesz stratę czasu i kłopoty.
Granica czesko -słowacka to najważniejsza granica w europie :lol: .2 lata temu straciłem tam ponad godzinę.Jeśli chcesz jechać przez Austrię to najlepiej ominąć Wiedeń kierując się na Eisenstadt.Jechałem tam 8 razy.W zeszłym roku pierwszy raz przez Węgry-naprawdę spokojna bezproblemowa jazda,a kuchnia boska i za grosze. :lol:
Andrzejek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 88
Dołączył(a): 03.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andrzejek » 07.06.2006 10:18

Jeszcze jedno.Nie jedź w piątek bo załapiesz się na wszystkie korki.Najlepiej
wyjechać w sobotę rano.
Maciej Winiecki
Croentuzjasta
Posty: 126
Dołączył(a): 31.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Winiecki » 07.06.2006 10:39

Ciągłe pretensje, jak nie do Czechów, to do Austriaków, jak nie Austriacy, to niedobrzy są Niemcy, itd. Wszyscy naokoło są źli. Tylko my jesteśmy "w porzo". I tak w kółko Macieju. Współcześni Czesi w ogóle nie wiedzą, co się wydarzyło w 1968r., a jeśli tak, to na pewno nie wyżywają się za to na Polakach na stacjach benzynowych. Kojarzą to z Sowietami (ze słoniem, który wwiózł mrówki). Historię mają gdzieś. Idą do przodu. Ja przez lata nigdy nie miałem w żadnym kraju jakichkolwiek kłopotów. Za życzliwość i uśmiech, nie za ponurą facjatę, tym samym mi się zawsze odwzajemniano, a tego brakuje naszym rodakom, nie tylko za granicą i nie tylko w stosunku do obcych. Kompleksy, podejrzliwość, że cała Europa sprzysięgła się przeciwko nam (a jeśli tak, to trzeba się zastanowić dlaczego, choć odpowiedź raczej nie jest trudna). Dlaczego takich "problemów" nie mają inne nacje?
RadaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 207
Dołączył(a): 07.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) RadaR » 07.06.2006 16:21

Maciej Winiecki napisał(a):Ciągłe pretensje, jak nie do Czechów, to do Austriaków, jak nie Austriacy, to niedobrzy są Niemcy, itd. Wszyscy naokoło są źli. Tylko my jesteśmy "w porzo". I tak w kółko Macieju. Współcześni Czesi w ogóle nie wiedzą, co się wydarzyło w 1968r., a jeśli tak, to na pewno nie wyżywają się za to na Polakach na stacjach benzynowych. Kojarzą to z Sowietami (ze słoniem, który wwiózł mrówki). Historię mają gdzieś. Idą do przodu. Ja przez lata nigdy nie miałem w żadnym kraju jakichkolwiek kłopotów. Za życzliwość i uśmiech, nie za ponurą facjatę, tym samym mi się zawsze odwzajemniano, a tego brakuje naszym rodakom, nie tylko za granicą i nie tylko w stosunku do obcych. Kompleksy, podejrzliwość, że cała Europa sprzysięgła się przeciwko nam (a jeśli tak, to trzeba się zastanowić dlaczego, choć odpowiedź raczej nie jest trudna). Dlaczego takich "problemów" nie mają inne nacje?

Heh ja zawsze podchodzę do ludzi z miłą (mam nadzieję) facjatą i na pewno z uśmiechem ale tankowanie w Słowacji też wspominam nienajlepiej. Wypowiedź cyt. "kur..a ... i coś tam po słowacku" do grzecznego klienta który poprosił aby zatankowano mu gaz bo sam nie umie na stacji benzynowej to chamstwo po prostu. Do tego orżnęli mnie potem całkiem nieźle na kursie euro i też więcej tam nie tankuje. I myślę że nie tylko Polacy mają "takie problemy" są one na całym świecie.

Do rzeczy w zeszłym roku jechaliśmy przez Brno-Wiedeń i to przez samo centrum i aut owszem było sporo ale ruch odbywał się płynnie bez zbędnego stania. Dodam że nie trzeba jechać przez samo centrum. Skoro więc na Słowacji powódź grzej przez Czechy. Po drodze we FRydek Mistek można się doprowiantować w TESCO (piwo na przykład mocno tanie).
Pozdrav
Maciej Winiecki
Croentuzjasta
Posty: 126
Dołączył(a): 31.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Maciej Winiecki » 07.06.2006 16:43

Tak, tak...Nie tankujmy w Czechach, na Słowacji, w Austrii...Najlepiej nigdzie i na piechotę, ale wtedy przyczepią się do Polaka za, dajmy na to, niewłaściwy rozmiar buta. Niech odczują to nasze embargo za tę ich niegrzeczność i kantowanie na kursie euro. Żałosne.
RadaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 207
Dołączył(a): 07.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) RadaR » 07.06.2006 18:47

Maciej Winiecki napisał(a):Tak, tak...Nie tankujmy w Czechach, na Słowacji, w Austrii...Najlepiej nigdzie i na piechotę, ale wtedy przyczepią się do Polaka za, dajmy na to, niewłaściwy rozmiar buta. Niech odczują to nasze embargo za tę ich niegrzeczność i kantowanie na kursie euro. Żałosne.


No fakt to co napisałeś jest żałosne zgadzam się :? Wiem że to ironia ale chyba nikt z nas nie napisał że jesteśmy naj i w ogóle tylko inni są be. Ja opisałem tylko własne doświadczenie z chamskim słowakiem i tyle kolega powyżej myślę że też. Można sobie pożartować ale nie potrzeba popadać w ironię (w ten sposób). Więcej uśmiechu życzę.
Pozdrawiam :)
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 07.06.2006 19:42

W zeszłym roku panna na stacji za Breclavem w kierunku Brna, 3 krotnie sie pomyliła, oczywiście na swoją korzyść. Nawet zas.....go słowa przepraszam nie usłyszałem. Kupowałem winietkę, 2 kawy, 2 czekolady, 4 kanapki. K...rna. Kiepska oświata w Czechach!!!
Ja u pepików nie tankuję. Wielka różnica między Polską czy Austriakami. 2 czy 3 euro w tę czy we wtę na zbiorniku.
Polska przed granicą do pełna. Koło Oekotelu do pełna i następny postój w Cro.
Ludzie! Nie myślcie w takich kategoriach, aby na każdym kroku szukać pozornych oszczędności!!!
Przypomina mi to wyjazd 35 km na drugi koniec miasta, ponieważ jest propomcja z gazetki i masło o 35 groszy tańsze, niż w naszym osiedlowym sklepiku. Na marginesie. Znam takich, co jeżdżą w jedna stronę na zakupy 80 km, ponieważ jest taka różnica w cenie na kostce masła. Tylko zapomnieli, że kilometrówka, to ca. 160 PLN.
Ile to tych kostek masła trzeba kupić, żeby ta podróż się zwróciła....

FUX
RadaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 207
Dołączył(a): 07.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) RadaR » 07.06.2006 21:06

FUX napisał(a):Ludzie! Nie myślcie w takich kategoriach, aby na każdym kroku szukać pozornych oszczędności!!!
Przypomina mi to wyjazd 35 km na drugi koniec miasta, ponieważ jest propomcja z gazetki i masło o 35 groszy tańsze, niż w naszym osiedlowym sklepiku. Na marginesie. Znam takich, co jeżdżą w jedna stronę na zakupy 80 km, ponieważ jest taka różnica w cenie na kostce masła. Tylko zapomnieli, że kilometrówka, to ca. 160 PLN.
Ile to tych kostek masła trzeba kupić, żeby ta podróż się zwróciła....

FUX

Otóż to w końcu wakacje to tylko kilkanaście dni a trasa raptem jakieś 3000km (chyba że ktoś autem tylko w niedziele do kościoła) więc ile więcej można wydać ;)
Ballah
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 83
Dołączył(a): 20.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ballah » 09.06.2006 11:53

Andrzejek napisał(a):Jeszcze jedno.Nie jedź w piątek bo załapiesz się na wszystkie korki.Najlepiej
wyjechać w sobotę rano.

Ja wyjechałem w niedzielę o świcie spod Kielc. Do dziś opowiadam znajomym o kilkunastokilometrowych korkach w Budapeszcie, na szczęście były w drugą stronę. Niesamowite...
Poprzednia strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone