napisał(a) adania » 09.10.2014 20:27
Witaj, Basiu!
Myślałem, że już Cię wystarczająco zanudziłem naszymi wędrówkami.
Mam nadzieję, że życie nie daje Ci się zanadto we znaki.
Wojtku, bardzo często zaglądam na forum. Nie zawsze się odzywam. Życie jak życie, raz tak raz tak. We wrześniu byłam trochę nad naszym morzem. Kocham nasz Bałtyk, wiem, że zimny, ale dla mnie niepowtarzalny.Mogę godzinami spacerować brzegiem. Zaliczyłam nawet kąpiel. Niewielu było śmiałków do tak chłodnej kąpieli. Ja jednak sobie popływałam / i dobrze mi z tym było/. Teraz trochę badań, szpital i tak musi być. Życie jest fajne, pomimo różnych przeciwności. W każdej wolnej chwili wędruję z Wami, wracam na trasy, które już dzięki Wam zaliczyłam. Życzę Wam jak najmniej trudności i przeciwności w tych cudownych wędrówkach.