Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Francja

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 17.04.2014 10:01

FUX napisał(a):Myślę, że przyczyna leży w tym, iz uległa mniejszym zniszczeniom.
Wielokrotnie grabiona, plądrowana, niszczona, palona Polska nigdy, z wyjątkami, nie nawiąże do bogactwa Zachodu i Południa.
Niestety.

Piękno bierze się z zamożności.


No tak faktycznie Francja bardzo szybko poddała się Niemcom.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.04.2014 10:16

FUX napisał(a):Mówisz, że oczami „pożremy" zgromadzone bogactwo?
:wink:


Nie 8)

My mamy "wewnętrzne piękno" w sobie i mimo braku takiego makijażu, nie mogliśmy opędzić się od chętnych do odwiedzin naszego kraju :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59610
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 17.04.2014 13:17

Lednice napisał(a):Nie wiem, czy słowo szpital oznaczało wtedy, to samo co obecnie.
Szpital był raczej w średniowieczu domem opieki społecznej, a nie miejscem, gdzie kogoś leczyli :roll:

Wtedy pod tym pojęciem kryło się to wszystko, co teraz obejmują instytucje szpitalne, hospicja i MOPS.
W języku francuskim zwano je: hospice, a wywodziło się to od słowa oznaczającego użyczanie gościny potrzebującym.
Ale i wtedy już leczono - tak jak umiano. A że umiejętności w tej kwestii były bardzo ograniczone, to już inna sprawa.

Jeśli chodzi o ogólne różnice między krajami typu Francja oraz tymi typu Polska, to tu się nałożyło mnóstwo czynników. Począwszy od geologicznych (m.in. brak odpowiedniego kamienia) poprzez cywilizacyjne (m. in. brak spuścizny myśli antycznej), demograficzne (mniej ludzi, mniej podatków) aż po geopolityczne - wzrastający w siłę sąsiedzi i stopniowy upadek Polski, demokracja szlachecka, tchnąca ochlokracją, ponadto prawo veta.
"Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" - pięknie brzmi, ale nie wtedy, gdy potrzebna silna ręka.

Wyszło, jak wyszło...

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.04.2014 13:27

Franzuzi szlachcice przyjeżdżający do Polski w XVII i XVIII wieku byli zszokowani brakiem przedsiębiorczości polskich szlachciców.
W Polsce szlachcic sprzedał zboże, a w karczmie wódkę i to kończyło jego pomysły.
A we Francji w każdym majątku coś produkowano, jak nie wino, to różne rodzaje ciężkiego alkoholu,
pachnidła, wyroby spożywcze,
zagospodarowano każdy kawałek ziemi, z wszystkiego francuski szlachcic wyciskał kasę 8)
No i nie było pańszczyzny :roll:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.04.2014 18:10

Lednice napisał(a):W Polsce szlachcic sprzedał zboże, a w karczmie wódkę i to kończyło jego pomysły.


Żeby Wojtkowi nie mieszać, odpisałem tutaj ;)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59610
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.04.2014 14:38

Lednice napisał(a):No i nie było pańszczyzny :roll:

Całkiem lekko to ci francuscy chłopi też nie mieli.

weldon napisał(a):Żeby Wojtkowi nie mieszać, odpisałem tutaj ;)

Dzięki za troskę. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59610
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 18.04.2014 22:33

Przechodzimy do pozostałych pomieszczeń. Niestety, najbardziej reprezentacyjne odgrodzone jest wysoką szklaną ścianką - widać wszystko jak na dłoni, ale na zdjęciach występują odbicia. Pomimo analogicznych odbić w gablotce z modelem całego Hotel-Dieu, nie odmawiam sobie przyjemności uwiecznienia kompleksu z symulowanego lotu ptaka. Następnie trafiamy do kuchni, gdzie odrobinę nieruchawe zakonnice szykują coś dla podniebienia.

P0830233.JPG


P0830234.JPG


P0830235.JPG


P0830236.JPG


P0830237.JPG


P0830238.JPG


P0830239.JPG


P0830240.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59610
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.04.2014 16:02

Tuż obok znajduje się farmacja. W odróżnieniu od zwiedzanej podczas poprzednich wakacji apteki, tutaj nie ma zakazu fotografowania, a wyposażenie wydaje się ciekawsze. Zwraca na siebie uwagę sporych rozmiarów miedziana aparatura do destylacji, zaś na ścianie wisi obraz z połowy XVIII wieku, ukazujący pracownię słynnego aptekarza, Claude’a Morelot.

Wychodzimy na dziedziniec, obsychający już z porannego deszczu. Próbuję ustawić samowyzwalacz do wspólnego zdjęcia, ale coś mi nie wychodzi – za pierwszym razem jest sama Bea, za drugim razem jesteśmy już oboje, ale dopiero od pasa w górę.

P0830241.JPG


P0830242.JPG


P0830243.JPG


P0830244.JPG


Rezygnuję z dalszych prób i wchodzimy do specjalnie klimatyzowanej sali, gdzie wystawiono najcenniejsze skarby tutejszego muzeum – wspaniałe tapiserie z XVI i XVII stulecia oraz przedstawiający Sąd Ostateczny piętnastowieczny poliptyk, którego autorem jest flamandzki artysta Rogier van der Weyden.

P0830245.JPG


P0830246.JPG


P0830247.JPG


P0830248.JPG


P0830248a.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59610
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.04.2014 16:07

P0830249.JPG


P0830250.JPG


P0830251.JPG


P0830252.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59610
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.04.2014 18:40

P0830253.JPG


P0830255.JPG


P0830256.JPG


P0830257.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59610
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.04.2014 15:44

P0830258.JPG


P0830259.JPG


P1060587.JPG


P1060588.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59610
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.04.2014 18:52

P0830262.JPG


P0830263.JPG


P0830264.JPG


P0830268.JPG
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18874
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 27.04.2014 11:44

Ostatnie serie zdjęć to deser :D

Uczta dla oczu


Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59610
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.04.2014 23:19

piotrf napisał(a):Ostatnie serie zdjęć to deser :D

Uczta dla oczu

W takim razie tutaj też skrobnę kilka zdań.

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59610
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.04.2014 17:27

Kilka zdań tekstu do poprzednich odcinków:

To prawdziwe arcydzieło stanowiło pierwotnie retablum ołtarza w kaplicy, obecnie jest wystawiane w prawie zupełnie zaciemnionym pomieszczeniu. Zdjęcia można robić – oczywiście bez lampy błyskowej – ale problem stanowi fakt, że nie mam na czym oprzeć aparatu. Kombinuję, jak mogę i w efekcie jakoś udaje mi się uchwycić obiektywem poszczególne fragmenty. Aby ukazać wszystkie namalowane sceny na zamykanym poliptyku, rozcięto go, dzięki czemu można zobaczyć zarówno wersję otwartą, jak i zamkniętą.

Jeszcze poświęcamy chwilę na obejrzenie pozostałych eksponatów, w tym wielu arrasów, po czym opuszczamy ten wspaniały przytułek, zaglądając po drodze do sklepiku z pamiątkami, gdzie przerzucamy wzrokiem ciekawsze miejsca w pobliżu, prezentowane na kartach licznych książek i albumów. Zaś po drugiej stronie ulicy otwierają właśnie biuro informacji turystycznej – dosłownie na naszych oczach. Znajdujemy tu ciekawą mapkę Burgundii, ale tylko północnej, więc teraz nam już nie po drodze, ale pod koniec tego wyjazdu? Kto to wie…

Wyjeżdżamy z miasta w kierunku południowo-zachodnim. Jeszcze rano zamierzaliśmy z Beaune ruszyć na południe, jednak wertowanie książek w sklepiku skłoniło nas do zmiany planów i teraz skręcamy na zachód, szosą na Autun, by odbić z niej na północ, do jednego z zamków, który nam wpadł w oko. Najpierw jednak zatrzymujemy się na śniadanie – najwyższy czas! – a potem już dojeżdżamy do drugiego punktu dzisiejszego dnia: zamku Sully.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Francja - France

cron
Francja - strona 35
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone