napisał(a) Franz » 07.12.2024 18:19
Z dwóch rozważanych przez nas opcji wybór padł na Blois, zatem kierujemy się teraz do tego zamku, przepełnionego historią, momentami dramatyczną, a nawet krwawą. Już dojeżdżając do miasta, widzimy potężną bryłę królewskiego zamczyska; po chwili rezygnując z parkingu podziemnego, parkuję przy ulicy, gdzie kosztuje mnie to jedno euro, jako że dochodzi 17:30, a za godzinę postój w tym miejscu już nie będzie obciążony opłatą. Bramy strzeże konny posąg króla Ludwika XII oraz kasa, w której nabywamy wejściówki po 9,50, po czym wchodzimy na obszerny dziedziniec, okolony pochodzącymi z różnych epok skrzydłami. Od razu kierujemy się do Sali Stanów Generalnych, usytuowanej między skrzydłami Ludwika XII oraz Franciszka I, stanowiącej najstarszą część zamku z XIII wieku i będącą największą oraz jedną z najstarszych w całej Francji.