napisał(a) Franz » 26.11.2021 00:00
W tym czasie tłok przed wejściem zaczyna się stopniowo zmniejszać. Okazuje się, że zgromadzeni ludzie nie czekali na żadne nabożeństwo, tylko na koncert w ramach "Romańskich Nocy", i właśnie zaczęto wpuszczać do środka. Podczas gdy Bea postanawia obejrzeć boczną elewację świątyni, ja ruszam za znikającymi we wnętrzu ludźmi - zobaczymy, w którym momencie ktoś mnie zatrzyma...