napisał(a) Franz » 11.05.2015 21:49
Nasza pani przewodniczka wiele opowiada, jednak jej tubalny głos jest w znacznej mierze zagłuszany przez hałas towarzyszącej nam przez większość czasu podziemnej rzeki. Dopiero pod koniec wędrówki oddalamy się od hałaśliwego nurtu, by dotrzeć do odcisku stopy dinozaura. Pytanie tylko, dlaczego ślad pozostał na pochyłej ścianie - nawet bardziej stropie - jaskini? Może dinozaur poczuł pilną potrzebę i w tym celu wysoko uniósł nogę?
Ostatnio edytowano 12.05.2015 14:07 przez
Franz, łącznie edytowano 1 raz