napisał(a) Maciej Winiecki » 23.05.2006 12:20
Nie sposób nie generalizować. Spośród różnych nacji, chamstwo i głupota Polaków za granicą są szczególnie zauważalne. Też wolę, gdy nie ma w HR pijanych i głupawych hord..."rodaków". Nie mówiąc już o coraz bardziej dostrzegalnym wandaliźmie krajanów. Na przykład na świeżo odnowionej betonowej ścianie, przy części wjazdowej na most na Cetinie w Omiszu, ktoś rzucił farbą monstrualnej wielkości napis "Arka Gdynia Pany", na samym szczycie Mirabelli, na punkcie widokowym pirackiej twierdzy, też odnowionym, widziałem zabazgrane ściany: "tu byłem...", "Polska" itp., nie mówiąc już o stosach Tymbarków, Fortun i Hortexów. "Wizytówek" innych narodowości nie było.