Malij Losinj

Cześć,
jeżeli macie jakieś ciekawe info, sugestie, napiszcie proszę coś, jak tam jest. W styczniu poruszałem temat ale odpowiedzi było mało, myślę że jest nas teraz więcej i może coś ciekawego się dowiem. Jade tam w pierwszej połowie sierpnia.

też sie chętnie czegoś dowiem!

Byłem na Losinju na wycieczce całodniowej w 1998.
Jedną z ciekawostek tej wyspy jest nazewnictwo miejscowości Mali i Veli Losinj. Tzn ten Mali to całkiem spore miasteczko natomiast wbrew nazwie Veli Losinj to sympatyczna wioseczka. Przed wiekami było odwrotnie ale pragmatycznym Chorwatom widać nie chciało się tego zmieniać (u nas napewno by zmienili )
Cała wyspa jest zalesiona (zdaje się że rezerwat). Jadąc na jej koniec do obu Losinj wielkrotnie widziałem sarny i jelenie. Wyspa jest połączona z Cresem mostem, o ile pamietam zwodzonym więc nie ma problemu z dojazdem (z Cresu oczywiście). Tak poza tym to niewiele ciekawego tam widziałem jak na chorwackie możliwości. Ale jest tam pięknie krajobrazowo jak wszędzie w HR i pojechać warto.

A jakieś info o kempingach?????????

W sieci znalazłem link do 5-ciu campów na MALI LOSNYJ. Niestety nie byłem tam, a nic nie zastąpi relacji bezpośednich bywalców.
http://www.croatia.hr/destinations/loca ... MainType=1
GAJUS

najlepszym sposobem jest jednak własna wycieczka na tą wyspę..... może, może choć w tym roku mam w planach Hvar!
Ale ta wyspa jak i dugi otok bardzo mnie intrygują....

W 2000 byliśmy na kampie Poliana 2 km. od Mali Losinj.
Bardzo nam sie podobało, a szczegółową relację znajdziesz w archiwum.
Pozdrowienia.
Ania i Grześ.

ps. jeśli się nie uda - pytaj - chętnie powspominamy

Czytałam już na forum conieco ale najbardziej interesuje mnie jak duży jest ten kemping ( na ile osoób jest przeznaczony?).
Jaka plaża itp. Wszedzie znjduje opisy ze fajnei było ale bez szczegółów. Więc jeśli macie ochotę powspominać to ja chętnie poczytam....

Mali Losinj i camping Cikat był celem mojej podróży w 2001 roku. Ruszyłem tam z płw. Istria promem Brestova-Porozina na Cres i potem wzdłuż Cresu na koniec Losinja. Na wspomnianym campie brak było miejsca na rozłożenie dwóch obozowisk po sąsiedzku (dwie rodziny). Trudno też było o pojedyncze miejsce. Plaża przy campie w mikro zatoce chyba z powodu niekorzystnych wiatrów była zaśmiecona pływającymi roślinami, torbami, butelkami itp. W tył zwrot i nocowaliśmy na campie w Nerezine. Pozostałe widziane po drodze campy w okolicy Mali i Veli Losinj były zbyt blisko drogi (hałas). Ten w Nerezinie okazał się również dokuczliwy w nocy. Wyniosłem się stamtąd i resztę wielu dniu spędziłem na campie na wyspie Cres. I zostawiłem tam miejsce do którego napewno wrócę.
Może jednak na Cres?

BArdzo chętnie posłucham. Dla mnie cenna jest każda informacja o ciekawych miescach w szczególności, ze miałam plan jechac na Hvar ale.......... niestety mój urlop chyba sie zredukuje do tygodnia wiec Cres jest dużżżżżżżo blizej z Polski niż Hvar.

ally napisał(a):BArdzo chętnie posłucham. Dla mnie cenna jest każda informacja o ciekawych miescach w szczególności, ze miałam plan jechac na Hvar ale.......... niestety mój urlop chyba sie zredukuje do tygodnia wiec Cres jest dużżżżżżżo blizej z Polski niż Hvar.

Cres jest absolutnie godny polecenia jako miejsce urlopu.
Polecam miasteczko Cres - typowa chorwacka perełka. Wrażenie robi też osada Lubenice. Jest tam też spore jezioro. No i widoki wspaniałe jak wszędzie.
Spędziłem tam tylko 1 dzień w ramach wypadu z Krku i myślę że jest tam wiele więcej interesujących miejsc i też ciągnie mnie by kiedyś spędzić cały tydzień na tej wyspie, w Polsce prawie nieznanej.

Tak tak. Właśnie dlatego, że ta wyspa jest mało znana wydaje mi się taka ciekawa. Troszkę o niej czytałam ale z racji tego, że bardzo pokochałam Dalmację tam właśnie planowałam urlop ale jak to zwykle bywa los lubi płatać figle więc może w tym roku zobaczę Cres. Zawsze wydawał mi się ciekawy!

Ciekawie zaczyna się opis Cres'u w przewodniku Pascala: "... Cres jest przeważnie górzysty i skalisty, co znakomicie podnosi jej walory widokowe".
No i oczywiście cudowna wiadomość... w rejonie wysp kwarnerskich, szczególnie między Cres a Lośinj żyją szaroniebieskawe delfiny!!!!!!

Tylko pytanie jak tam jest z kempingami???????????

Przedwodnik mówi o kempingu w:
1. Beli
2. Valun


Czy ktoś o nich słyszał lub tam był?A może są jakieś inne ciekawe o których mój "cenny" przewodnik nie wspomina!

ally napisał(a):Przedwodnik mówi o kempingu w:
1. Beli
2. Valun


Czy ktoś o nich słyszał lub tam był?A może są jakieś inne ciekawe o których mój "cenny" przewodnik nie wspomina! :oczko_usmiech:

Ja o nich słyszałem i na jednym z nich byłem. Ale dajcie człowiekowi popracować, cierpliwości, jest środek dnia. I cóż to za cenny przewodnik, co to nie wspomina?

No właśnie taki "cenny", że nie wspomina.......

Więc czekam cierpliwie na jakieś informacje..... ja mam urlop!!!!!!