Mali Losinj - Czerwiec 2012 - rodzinnie i spokojnie

napisał(a) **caipirinha** » 15.01.2013 14:51

Na wstępie - nareszcie obiecana w czerwcu relacja

A co do relacji - może to był Kovren? Wnioskuje po zamiłowaniu kapitana do rakiji i poszukiwania towarzyszy:)
Bo niestety - zdjęcia mi się nie wyświetlają w pracy , ale w domu sprawdzą czy mam rację .

No i podziwiam za te piesze wycieczki.

Pozdrawiam,

napisał(a) **zack** » 15.01.2013 14:57

caipirinha napisał(a):Na wstępie - nareszcie obiecana w czerwcu relacja

A co do relacji - może to był Kovren? Wnioskuje po zamiłowaniu kapitana do rakiji i poszukiwania towarzyszy:)
Bo niestety - zdjęcia mi się nie wyświetlają w pracy , ale w domu sprawdzą czy mam rację .

No i podziwiam za te piesze wycieczki.

Pozdrawiam,

Tak jak pisałem, z tego, co pamiętam, był to zachwalany Kovren (gdzieś to schowałem między słowami). Skoro ty też tak myślisz - jesteśmy bliżej prawdy :wink:

napisał(a) **caipirinha** » 15.01.2013 15:05

zack napisał(a):
caipirinha napisał(a):,

Tak jak pisałem, z tego, co pamiętam, był to zachwalany Kovren (gdzieś to schowałem między słowami). Skoro ty też tak myślisz - jesteśmy bliżej prawdy

Na Kovrenie jest fajnie, w domu zobacze fotki - to będzie pewność.
Ale, aż wstyd się przyznać, że w zeszłym roku będąc dwa razy w Mali ani razu nie popłynełam z nim

W tym roku nadrobię.

napisał(a) **Majdan72** » 15.01.2013 16:18

Marcinku...??? W co użądlił cię ten szerszeń ???
Jak dobrze zrozumiałem ,byłeś wtedy w WC... :oczko_usmiech:

napisał(a) **zack** » 15.01.2013 16:22

Radek, okolice pepka ;-)

napisał(a) **zack** » 17.01.2013 12:42

Dzień 7 - 21.06.2012

Dzisiaj od rana plaża Valdarke i potem spacerek po centrum Mali Losinj i okolicy.

Obrazek

napisał(a) **zack** » 17.01.2013 12:52

Dzień 8 - 22.06.2012 Plaża przy wysepce Mali Osor

Dzisiaj postanowiliśmy pojeździć w poszukiwaniu innych ciekawych miejsc do plażowania.
Dotarliśmy do miejscowości Cunski - powiem szczerze, że znalezienie miejsca parkingowego blisko zejścia na plażę okazało się dość karkołomnym pomysłem. Jednakże udało się to zorganizować - później zejście na plażę, cały czas w dół (już sobie wyobrażałem wejście pod góre...

)

Ale najpierw fotki kibiców (też ich przyłapałem

)

OK, a teraz plaża w Cunski...
Obrazek

Naprawdę przyjemne miejsce, gdzie plażują tylko Chorwaci. Zjednej strony płytko, z drugiej strony można swobodnie poskakać, jak ktoś ma ochotę. Gdyby nie te zejście/wejście... :twisted:

napisał(a) **zack** » 17.01.2013 12:59

Dzień 9 - 23.06.2012 - sam koniec wyspy Losinj, vis a vis wyspy Ilovik

Tam jeszcze nie byliśmy, więc w drogę

Trasa super widokowa, czasami mocno zakręcona, czasami po asfalcie, czasami po szutrze.
Po przybyciu na miejsce, gdzie kursują łódki osobowe na Ilovik, zaczęliśmy szukać miejsca do plażowania. Kierując się scieżką wzdłuż wybrzeża natrafiamy na ogromne pająki wiszące na swoich pajęczynach - widok niesamowity. Ja w życiu nie widziałem tak dużych pająków :roll:

W końcu udaje nam się znaleźć miejscówkę na kamieniach przypominających miejscami płyty betonowe.
Obrazek

Miejsce przy przystani dla łodzi - tutaj zatrzymaliśmy się tylko na chwilę:
Obrazek

napisał(a) **zack** » 17.01.2013 13:14

Dzień 10 - 24.06.2012 - POWRÓT

Jak to zazwyczaj bywa, wszystko ma swój koniec. Podobnie jak nasza wyprawa do malowniczej miejscowości Mali Losinj i jej niezwykłych zakątków i okolic.
Na dowidzenia pożegnaliśmy się z kotkiem i ruszyliśmy w drogę powrotną:
Obrazek

Nie będę wklejał zdjęć z podróży powrotnej, bo to nie ma sensu

Dodam tylo, że w obydwie strony jechałem przez Słowenię: Maribor - Ljubljana, potem Chorwacja: Rijeka i zjazd na Krk. W tym przypadku koszt przejazdu autostradą chorwacką wyniósł mnie w jedna stronę 1,48eur (!), co było bardzo korzystne

Przynajmniej taki dostałem paragon na bramkach.

Podsumowując, wyjazd do Chorwacji jak zawsze udany. Wcześniej odwiedziliśmy Pag i nie zawiedliśmy się. Teraz Losinj - było bardziej kolorowo, ale równie wspaniale.

Gdyby ktoś z Was miał jakieś szczegółowe pytania dot. tego wyjazdu - proszę śmiało pytać :mrgreen:

Dziękuję za uwagę i do następnego! :papa:

napisał(a) **Rafał78** » 17.01.2013 13:17

Kierując się scieżką wzdłuż wybrzeża natrafiamy na ogromne pająki wiszące na swoich pajęczynach - widok niesamowity. Ja w życiu nie widziałem tak dużych pająków

Hej Marcin,masz foto tych stworów :?:

napisał(a) **zack** » 17.01.2013 13:48

Rafles278 napisał(a):
Kierując się scieżką wzdłuż wybrzeża natrafiamy na ogromne pająki wiszące na swoich pajęczynach - widok niesamowity. Ja w życiu nie widziałem tak dużych pająków

Hej Marcin,masz foto tych stworów

Hej Rafał,
Właśnie nie mam...

byliśmy tak zaskoczeni i zajęci ich omijaniem, że nie zrobiłem fotek. Tak "na oko" to pajak bez odnóży był wielkości pudełka od zapałek (może ciut większy) - także takie pająki dla mnie to była nowość i lekka obawa. Pajęczyna też była niczego sobie - nie to, co nasze pajęczynki.

napisał(a) **themoon** » 17.01.2013 16:35

No, miło mi, że mogłem pomóc. Mam nadzieję, że wyjazd zaliczasz do udanych.

napisał(a) **anubis2423** » 17.01.2013 17:13

super relacja

warto kiedyś się wybrać

napisał(a) **piotrf** » 17.01.2013 20:59

Fajnie było , rodzinnie i spokojnie , dokładnie jak w tytule

Najważniejsze jest to , że dla Was ten wyjazd był udany , kolorowy i wspaniały

Samych takich właśnie życzę i pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **zack** » 17.01.2013 21:24

themoon napisał(a):No, miło mi, że mogłem pomóc. Mam nadzieję, że wyjazd zaliczasz do udanych.