napisał(a) paulosso » 12.07.2005 21:33
......Jako że zmierzamy w kierunku Istrii (przeprawa promem) to decydujemy się jechać przez Klagenfurt i przełęcz Loiblpass. Wybór okazuje się średni bo autostrada między Grazem a Klagenfurtem jest porządnie rozkopana więc o szybkiej jeździe można pomarzyć. Do tego przegapiliśmy zjazd na przełęcz (dawno tamtędy nie jechałem a oznakowanie promuje jazdę przez platny tunel Karawanken więc uważajcie- najlepiej zjechać pierwszym zjazdem do Klagenfurtu). Na przęłęczy pierwszy górski test Lacetti, przechodzi go bezboleśnie - mimo non stop właczonej klimy i wakacyjnego ekwipunku silnik 1,8 na podjazdach ciągnie auto b.sprawnie. Jako że jest juz wieczór w Słowenii zaczynamy się rozglądać za noclegiem. Wstepnie miałem coś namierzone w Medno przed Lublijaną jadac drogą z Kranja. To co w internecie wygląda ok. na żywo niekoniecznie. Standard kiepski okna pokoi wychodzą wprost na b.ruchliwą drogę-dzięki za taki odpoczynek. Cena 34 euro. Jedziemy dalej coraz bardziej sfrustrowani. Słoweńcy mają albo za dużo kasy albo jeszcze PRL prawie nikt tam nie wynajmuje kwater a tam gdzie są tabliczki zimmer wszystko zajęte. Jedziemy przez wiochy drogą równoległą do autostrady(już w kierunku wybrzeża). Dopiero w miejscowosci Logatec (niedaleko Postojnej) trafiamy na jak się okazało okazję dnia. Apartamenty o bardzo wysokim standardzie. Noc ze śniadaniem 42 euro. Przemili gospodarze. Śniadanko na tarasie z widokiem na góry, gospodarz przy śniadanku robi fotkę a po chwili przynosi płytkę z muzyką słoweńską i nadrukowanym naszym zdjęciem. Naprawdę bardzo miłe miejsce.
Witam!
Też jadę do Mali L. 30.07 . Interesuje mnie Twoja "meta" na nocleg koło Postojnej. Może mógł bym coć zarezerwować. Jedziemy w dwie rodziny. Dzięki z góry za info. Pozdrawiam serdecznie Paweł adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl