Chyba rzeczywiście Koło z zamkiem kojarzone nie jest.
Dla mnie pierwszym skojarzeniem (z czasów szkolnych) jest trójca Konin-Koło-Turek, czyli tzw. Zagłębie Konińskie, gdzie wydobywany jest węgiel brunatny.
Nefer napisał(a):Chyba rzeczywiście Koło z zamkiem kojarzone nie jest.
Dla mnie pierwszym skojarzeniem (z czasów szkolnych) jest trójca Konin-Koło-Turek, czyli tzw. Zagłębie Konińskie, gdzie wydobywany jest węgiel brunatny.
Nefer napisał(a):Chyba rzeczywiście Koło z zamkiem kojarzone nie jest.
Dla mnie pierwszym skojarzeniem (z czasów szkolnych) jest trójca Konin-Koło-Turek, czyli tzw. Zagłębie Konińskie, gdzie wydobywany jest węgiel brunatny.
kmichal napisał(a):... ale tych ruin tam jest ... ... jestem zaskoczony aż taką ilością na tak małym obszarze ... ...
ruzica napisał(a):A mnie to się z Kołem kojarzą sedesy, konserwy turystyczne i pociąg Poznań - Warszawa.
kulka53 napisał(a):A co do węgla, to Konin - wiadomo, ale że Koło i Turek też - też dowiedziałem się niedawno
kulka53 napisał(a):Sedesy - fakt , też.
Ale że konserwy, to pierwsze słyszę , mimo, że zawsze jakąś jedną czy dwie na wyjazd bierzemy
A pociągami rzadko zdarza mi się jechać, taką trasą to już w zupełności... nigdy nie jechałem
Nefer napisał(a):Geografia w szkole podstawowej
ruzica napisał(a):Widocznie zakłady mięsne z Koła miały tylko zasięg lokalny.W Wielkopolsce skąd pochodzę były kiedyś bardzo popularne Do Włoch nie wzięliśmy żadnej konserwy i trochę żałowaliśmy jedząc włoską kiełbasę(jakoś nam do gustu nie przypadła).
kulka53 napisał(a):Nefer napisał(a):Geografia w szkole podstawowej
Chodziłem do podstawówki w bardziej odległych czasach
A może chory byłem jak węgiel brunatny przerabialiśmy?
ruzica napisał(a):Widocznie zakłady mięsne z Koła miały tylko zasięg lokalny.
kulka53 napisał(a):No i niewykluczone, że gdzieś w tamtą stronę wybierzemy się ponownie za jakiś czas.