Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże niebałkańskie podróże :-)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.05.2012 06:57

DarCro napisał(a):
kulka53 napisał(a):"Tomiszcze" , jak i wiele innych z których korzystamy, pochodzi z wrocławskiej Biblioteki Miejskiej .


To nie możecie sobie po nim kreslić, zaznaczać ważniejszych kawałków
fluorescencyjnym markerem, Obrazek
zaginać kartek na kluczowych stronach,
podkładać pod pupę siedząc na kamieniu?!


Nie możemy :?

Ale... nawet jakbyśmy mieli własny przewodnik, to i tak raczej w taki sposób byśmy z nim nie postępowali :roll: . Żeby coś zaznaczyć, wkładamy jakieś zakładki, karteczki...
Nigdy, czy to w szkole, czy na studiach, nie miałem zwyczaju by malować po książkach, może czasem zdarzyło się coś tam podkreślić ołówkiem tak by w razie czego, zawsze można było to wymazać i przywrócić książce oryginalny wygląd.
Chyba jesteśmy z takiego pokolenia, kiedy przynajmniej próbowano wpoić młodzieży szacunek do książek...

...........

To jeszcze trochę o Weronie :cool:



28 kwietnia, sobota c.d.

Werona, podobnie jak chyba każde inne szanujące się włoskie miasto, posiada swoje Duomo, czyli katedrę, którą oczywiście obowiązkowo trzeba obejrzeć :wink: . Powstała w XII wieku, ale stanowi połączenie kilku stylów architektonicznych, część dolna jest romańska, górna, gotycka a okna przebudowano w stylu renesansowym. Z mostu Ponte Pietro jest tam całkiem niedaleko.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze jeden rzut oka na Adygę z okolic mostu Ponte Garibaldi:

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 19.05.2012 07:06 przez kulka53, łącznie edytowano 2 razy
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.05.2012 06:58

I tak sobie chodzimy, oglądamy, trafiamy w kolejne miejsca... wciąż jednak wiemy, że najlepsze jeszcze w Weronie przed nami :cool: . Wielu rzeczy możemy sobie odmówić, ale nie spoglądnięcia na miasto z miejsca widocznego z każdego niemal jego punktu.... :D

Obrazek

...w tym przypadku z wieży Lamberti :D

Wracamy więc na Piazza delle Erbe, teraz nieźle wypełnionego już ludźmi, z porozkładanymi już wszystkimi kramami na które tylko w przelocie zerkamy. Bilety na wieżę kupuje się w biurze informacji turystycznej miasta które znajduje się w przejściu pomiędzy głównym placem a Piazza dei Signori, tam też jest wejście. Troszkę byliśmy już zmęczeni spacerem po mieście, ale okazało się (... czego się nie robi dla turystów :wink: ...) , że na wieżę można wjechać windą :cool: . Z wyłożonego cennika wynikało, że ta przyjemność kosztuje 6 euro od osoby, jednak gdy chciałem kupić bilety pan zasłonił tę cenę kartką i wskazał inną, 4.50. Dlaczego, nie wiem, być może to promocja przedsezonowa :wink: , ale jakoś nas to nie zmartwiło :D

Windą szybko i sprawnie wjechaliśmy na górę, potem trzeba przejść już bardzo niewiele schodów.

Obrazek

Obrazek

A potem, można w pełni oddać się rozkoszy podziwiania morza czerwonych dachów z wystającymi masztami kościołów z wysokości :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 19.05.2012 07:08 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.05.2012 07:00

Górna część wieży ma dwa poziomy. Po pierwszym nasyceniu się widokami z dolnego, oczywiście wchodzimy też na ten jeszcze wyższy. Widoki... w sumie podobne :wink: , ale zasłonięte przeciwgołębią siatką :? .

Obrazek

Obrazek

Dzięki przedsiębiorczym turystom, którzy porobili w siatce trochę większe otwory :wink: i zoomowi aparatu, również i stąd można pofotografować co nieco.

Obrazek

Obrazek

Ale niedługo wracamy nieco niżej.
Na wieży nie ma jakichś ogromnych tłumów, jest znośnie. Długi weekend w Polsce zaczął się dopiero dziś, więc rodaków właściwie nie ma prawie wcale. Sporo jest Rosjan, Czechów, Francuzów...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Resztki mozaik pokazane na jednym z wcześniejszych zdjęć były właśnie pod tą okrągłą, szklaną osłoną
Ostatnio edytowano 19.05.2012 07:08 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.05.2012 07:02

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kiedyś jednak trzeba zejść...

Obrazek

Dzięki windzie szybko jesteśmy na dole. Minęło już południe, czas powoli wracać do stojącego w pełnym słońcu samochodu :roll:

O tej porze Brama Poborców Myta otoczona jest ludźmi.

Obrazek

Spoglądamy jeszcze na jakiś mniej ważny kościół stojący nieopodal

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Także i on ma wieżę zakończoną charakterystyczną dla Werony kopułą

Obrazek

Z góry naliczyliśmy około 10 takich wież z dużymi kopułami :D . A malutkich pewnie jest jeszcze dużo więcej.

Przez most Ponte della Vittoria wracamy do samochodu. Kilkugodzinna wizyta w Weronie dobiegła końca. Trwała przynajmniej drugie tyle godzin za mało :roll: :?

c.d.n.
Ostatnio edytowano 19.05.2012 07:09 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
DarCro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1196
Dołączył(a): 12.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) DarCro » 15.05.2012 07:30

kulka53 napisał(a):Ale... nawet jakbyśmy mieli własny przewodnik, to i tak raczej w taki sposób byśmy z nim nie postępowali . Żeby coś zaznaczyć, wkładamy jakieś zakładki, karteczki...
Nigdy, czy to w szkole, czy na studiach, nie miałem zwyczaju by malować po książkach, może czasem zdarzyło się coś tam podkreślić ołówkiem tak by w razie czego, zawsze można było to wymazać i przywrócić książce oryginalny wygląd.
Chyba jesteśmy z takiego pokolenia, kiedy przynajmniej próbowano wpoić młodzieży szacunek do książek...


Mnie też próbowano, ale chyba nie wyszło. :-)
Traktuję książki jak narzędzia pracy i używam je dowolnie, kreśląc i znacząc niemiłosiernie.

kulka53 napisał(a):na wieżę można wjechać windą. Z wyłożonego cennika wynikało,
że ta przyjemność kosztuje 6 euro od osoby,
jednak gdy chciałem kupić bilety pan zasłonił tę cenę kartką i wskazał inną, 4.50


Jak za wieżę, to sporo.
Ta zniżka to pewnie dla czytelników cro.pl... :)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 15.05.2012 15:51

kulka53 napisał(a):...szanujące się włoskie miasto, posiada swoje Duomo, czyli katedrę,...


To już wiem dlaczego po niemiecku katedra to dom.

pzdr :wink:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 15.05.2012 17:56

DarCro napisał(a):Mnie też próbowano, ale chyba nie wyszło. :-)
Traktuję książki jak narzędzia pracy i używam je dowolnie, kreśląc i znacząc niemiłosiernie.

:lol:
Nic dziwnego... książki są jednymi z głównych narzędzi pracy nauczycieli, a narzędzia po prostu się używa :D

DarCro napisał(a):Jak za wieżę, to sporo.
Ta zniżka to pewnie dla czytelników cro.pl... :)

Czy ja wiem czy tak sporo :roll:
Jeszcze zależy za jaką wieżę :cool:

Widoki z tejże, zdecydowanie należały do atrakcyjnych, sądzę że te 20 zł to nie majątek by móc je podziwiać i co ważne, utrwalić na zdjęciach. Najbardziej nas wkurza jak mamy zapłacić parędziesiąt zł i nie potem nawet zdjęcia nie wolno zrobić :? .

Koszulki "cro.pl" faktycznie ze sobą mieliśmy, ale akurat tego dnia nie na sobie... a potem nie było sensu zakładać. I tak nie byłoby ich widać pod warstwami cieplejszych ciuchów :wink:

longtom napisał(a):To już wiem dlaczego po niemiecku katedra to dom.

Duomo, dom, czy polski odpowiednik, słowo "tum" oznaczało przed wiekami niekoniecznie ściśle katedrę, czyli siedzibę biskupa, ale np najważniejszy kościół w mieście. Wiele języków posiada w swych zasobach odpowiednik tego właśnie słowa, czasem o nieco różnych znaczeniach, również np miejsca sądu czy podejmowania decyzji ważnych dla miasta. Obecnie kojarzy się je właśnie z katedrami :)

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 16.05.2012 08:21

28 kwietnia, sobota c.d.

Nie było trudno wyjechać z Werony. Pomogły nam wydrukowane mapki i oczywiście wszechobecne we Włoszech drogowskazy. Drugim zaplanowanym na dziś celem było miasto Vicenza.

Pamiętam, jak przed laty będąc na zwolnieniu lekarskim, miałem wypożyczony przewodnik Tkaczyka o Dolomitach i parę map. Siedziałem i planowałem trasy... ale że nie samymi górami człowiek przecież i wtedy też żył, na ostatni tydzień wyjazdu w planie było też jakieś zwiedzanie północnych Włoch. Garda, Werona, Vicenza i Padwa, to były pewniaki. Trochę zmieniły się warunki, zmienił się sposób podróżowania, zmieniliśmy się my, ale to właśnie te marzenia i ten plan realizujemy właśnie teraz...

Jest gorąco. Właśnie gdy wyjeżdżaliśmy wczesnym popołudniem z Werony, termometr w aucie pokazał 29 stopni, najwyższą temperaturę podczas tego majowego włoskiego długiego weekendu. Do przejechania mamy jakieś 50 km, a w tym czasie musimy po pierwsze zatrzymać się gdzieś na uboczu by trochę się ogarnąć, a po drugie pokonać dziesiątki rond :? . Nie liczyłem ich, nawet o tym nie pomyślałem, ale na pewno było ich bardzo dużo... Wiem, nadłożyliśmy drogi, tak ułożyła się nasza trasa, że będziemy musieli jeszcze dziś do Werony wrócić, ale fakt, że starówka Vicenzy została w całości wpisana na listę UNESCO sprawił, że nie mogliśmy tego miasta ominąć :idea: .

Do Vicenzy docieramy w czasie popołudniowej sjesty. To bardzo dobry pomysł by właśnie wtedy rozpoczynać zwiedzanie nowego miejsca... ruch o tej porze jest znikomy, łatwiej też znaleźć miejsce do zaparkowania samochodu. Co prawda w tym przypadku łatwo nie było, całe centrum miasta jest szczelnie obmalowane na niebiesko :evil: , ale w końcu zostawiamy auto po drugiej stronie niewielkiej rzeczki o nazwie Bacchiglione, nie aż tak daleko od starówki.

Wędrując w jej kierunku mijamy jakiś kościół. Wydaje mi się, że ma ciekawą elewację :roll: .

Obrazek

Obrazek

Na przedkościelnej ławce wypatruje czegoś trójka dzieci :D

Obrazek

Sklepiki w podcieniowej uliczce są pozamykane. W sumie, nic dziwnego, o tej porze mało kto tędy przechodzi...

Obrazek

Obrazek

Ulica ta nosi nazwę Corso Fogarazzo... nieodparcie kojarzącą się nam z innymi rejonami Europy :D :roll: .

Stoi przy niej jeszcze jeden kościół, San Lorenzo. Wybudowali go franciszkanie w 1280 roku. Jest wielki i ma bardzo ładne wnętrze oraz otoczony kolumnami dziedziniec z boku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pomnik ojca Kolbego we wnętrzu kościoła San Lorenzo :idea:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 19.05.2012 07:10 przez kulka53, łącznie edytowano 2 razy
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 16.05.2012 08:22

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Budynek naprzeciwko kościoła.

Obrazek

Idziemy dalej, wzdłuż ulicy, w donicach stoją ładne kwiaty. Do każdego z nich jest przyczepiona karteczka z informacją który ogrodnik je dostarczył :wink:

Obrazek
Ostatnio edytowano 19.05.2012 07:11 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 16.05.2012 08:24

Niedaleko, ale już po drugiej stronie głównego miejskiego deptaka Corso Palladio, znajduje się vicenzańska katedra. Również i ten kościół jest ogromny 8O , zbudowany w stylu gotyckim. Został poważnie uszkodzony w czasie niemieckiego bombardowania w 1944 r. , potem bardzo dokładnie odbudowany.

W Fujim wyczerpały mi się baterie :? a Pentax ma troszkę mniej szeroki obiektyw... cała katedralna fasada za nic nie chciała się zmieścić w kadrze :? :wink: .

Obrazek

Ale zawsze można zrobić pionową panoramkę :cool:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

c.d.n.
Ostatnio edytowano 19.05.2012 07:11 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 16.05.2012 15:19

Werona przepiękna na Waszych zdjęciach, wręcz niesamowita jak dla mnie. Tym bardziej zatem żałuje, że nie starczyło na nią mi czasu podczas Tripu po Italii w 2010. Jest do czego wracać, podobnie jak Mysza73 - zapisuję w kajeciku - Werona obowiązkowo!

A Wy tymczasem już w kolejnym mieście :)

Jestem i śledzę nadal tę pasjonująca wycieczkę

pozdrowienia :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 16.05.2012 16:33

tony montana napisał(a):Werona przepiękna na Waszych zdjęciach, wręcz niesamowita jak dla mnie. Tym bardziej zatem żałuje, że nie starczyło na nią mi czasu podczas Tripu po Italii w 2010. Jest do czego wracać, podobnie jak Mysza73 - zapisuję w kajeciku - Werona obowiązkowo!

A Wy tymczasem już w kolejnym mieście :)

Jestem i śledzę nadal tę pasjonująca wycieczkę

pozdrowienia :)


Ja to was podziwiam 8O , piszecie własne relacje i macie jeszcze czas do innych zaglądać :cool: . Ja od kiedy wróciliśmy to tylko zaległości sobie narobiłem :? .
Ale nadrobię :idea: .

Werona faktycznie jest całkiem sympatyczna i warta odwiedzin, zwłaszcza, że nawet specjalnie z trasy zbaczać nie trzeba, wystarczy po prostu z autostrady na trochę zjechać.
Wiem, wiem, łatwo mi się mówi, my to się prześpimy w aucie gdziekolwiek i swobodnie możemy czasem dysponować, przemieszczać z miejsca na miejsce... nie każdy tak może :roll:

Jeszcze trochę tych miast będzie, miasteczek, krajobrazów... zapraszamy :)

Dzięki za obecność :)

Pozdrawiamy
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 16.05.2012 16:35

28 kwietnia, sobota c.d.

Potem docieramy na główny plac miasta, Piazza dei Signori. Nie będzie przesadą jak napiszę że na to co zobaczyliśmy wydaliśmy z siebie wielkie woooooowwww :wink: i wprawiło nas niemalże w osłupienie 8O

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Renesansowy budynek o nazwie Basilica, zbudowany z istryjskiego kamienia, to dzieło najsłynniejszego obywatela Vicenzy, architekta Andrei Palladiego, ukończone w 1619 r. To on zaprojektował przebudowę wcześniejszego gotyckiego Palazzo della Ragione z połowy XIII w. Strzelista wieża, tuż obok, Torre di Piazza pochodzi z XII wieku, ma 85 m wysokości i zaledwie 7 m kwadratowych u podstawy :idea: 8O . Oczywiście i na nią chcieliśmy sobie wejść, ale chyba nie ma takiej możliwości (nikogo na górze nie dostrzegliśmy), poza tym nie znaleźliśmy wejścia. Może to wina kończącej się właśnie sjesty :roll: .
Ostatnio edytowano 19.05.2012 07:12 przez kulka53, łącznie edytowano 2 razy
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 16.05.2012 16:36

Główny plac Vicenzy bardzo się nam spodobał :idea: . Można tak chodzić i chodzić oglądając piękne fasady przeróżnych starych budynków. Zaglądnęliśmy do środka kościoła stojącego nieco z boku, to Santa Maria in Foro, zwana także dei Servi, z XVI wieku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idąc dalej głównym, coraz szczelniej zapełniającym się spacerowiczami, deptakiem na wschód zauważamy ładny kościół Santa Corona, obecnie w remoncie.

Obrazek

c.d.n.
Ostatnio edytowano 19.05.2012 07:13 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18688
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.05.2012 18:42

Piękny spacer 8)

Nie dziwi ogrom turystów przy ogromie zabytków . . .


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Małe i duże niebałkańskie podróże :-) - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone