Małe i duże niebałkańskie podróże :-)

Śliczna to Pienza ,
wpisałam na listę, a co mi tam, najwyżej pojedziemy na miesiąc

Te majowe zieloności faktycznie bajkowe

pozdrawiam

mysza73 napisał(a):Śliczna to Pienza ,
wpisałam na listę, a co mi tam, najwyżej pojedziemy na miesiąc

Czemu nie, ja bym może i pojechał na miesiąc, tylko w tym terminie woda strrrrasznie zimna
To co będziemy chcieli zobaczyć trzeba będzie zmieścić w 2 tygodniach .

Tymona napisał(a):Te majowe zieloności faktycznie bajkowe

Nigdy nie przepadałem jakoś szczególnie za wiosną... owszem, odradzanie, budzenie się przyrody, symbolika, wszędzie kwiaty , to ma niezaprzeczalne plusy dobrze działające na psychikę. Jednak od dawna wolałem jesień, kolorowe liście na tle błękitu nieba, poranne mgły, zbiory owoców... takie ogólne uspokojenie...
Po wizycie w Toskanii i tych pejzażach chyba zacząłem doceniać zalety wiosny

Fajnie, że Wam się podoba, zarówno Pienzy jak i widoków jeszcze trochę będzie

Pozdrawiam

kulka53 napisał(a):

Chorwacja znowu musi poczekać
Żona już mi nie odpuści, chce tam spędzić chociaż tydzień w przyszłym roku.
Twoja relacja będzie przewodnikiem.

Świetne fotki.

kaszubskiexpress napisał(a):Chorwacja znowu musi poczekać
Żona już mi nie odpuści, chce tam spędzić chociaż tydzień w przyszłym roku.
Twoja relacja będzie przewodnikiem.

Do przyszłego jeszcze kawał czasu, może się żonie odmieni
Na razie trzeba szykować się do tegorocznego wyjazdu

W każdym razie relacja gdzieś tam będzie czekać... bardzo powoli, ale zbliżamy się do jej końca.

kaszubskiexpress napisał(a):Świetne fotki.

Dzięki.


Piotrze, jeśli jeszcze nie wyjechałeś do Wrocka, pytaj, by Wojtkowi więcej nie śmiecić, tu albo na maila

Pozdrawiam

Dzięki.
Skomasuję pytania, bo będę w tempie ekspresowym przebywał,
ale to mam jeszcze trochę czasu.

Założę osobny post.

Pozdrawiam

weldon napisał(a):Założę osobny post.

OK


4 maja, piątek c.d.

Bardzo podoba się nam w Pienzie . Mimo, że wyraźnie czuć tutaj atmosferę turystyczną, ze względu na wczesną porę wcale nam to nie przeszkadza. Pierwszy renesansowy plac, zielony i obsadzony kwiatami, zaskakuje, jest tak różny od wszystkich innych miejsc które do tej pory widzieliśmy. Wszystko ok, ale... wracamy pooglądać widoki na Val dOrcię z nieco innego miejsca .

























Montalcino z baaaaadzo daleka



San Quirico dOrcia leży trochę bliżej

Na chwilę wracamy na starówkę by wyjść z niej główną bramą która leży po zachodniej stronie miasta.

Za bramą znajduje się niewielki placyk z ładną roślinnością.



















Jeszcze więcej ładnie kwitnących krzewów i kwiatów jest za płotem... sądziliśmy że to jest coś w rodzaju przedłużenia miejskiego parku, ale szybko się okazało, że byliśmy w błędzie. To był teren prywatny i musieliśmy wyjść .

c.d.n.

Lidia K napisał(a):Światłocienie na które w zwróciłeś uwagę przekonały mnie, że aż tak kiepskich zdjęć nie zrobiłam.

Aż tak kiepskich?!
Polska skromość.

Toskania piękna jest . . . i basta



Pozdrawiam
Piotr

Tak mi przyszło do głowy, ze jak tam pada, to chyba... miasto zamiera.

Toż te wszystkie schody, podejścia muszą zamieniać się w ślizgawkę i ruch, jeżeli jest, to tylko w dół

weldon napisał(a):Tak mi przyszło do głowy, ze jak tam pada, to chyba... miasto zamiera.

Toż te wszystkie schody, podejścia muszą zamieniać się w ślizgawkę i ruch, jeżeli jest, to tylko w dół

Zmieniają obuwie na głęboki bieżnik , odważniejsi - na przejściowe


Pozdrawiam
Piotr

DarCro napisał(a):Polska skromość.

Czytając choćby to forum, wychodzi, że to chyba bardziej cecha osobnicza niż narodowa .
Zawsze by się chciało, by zdjęcia były przynajmniej poprawne... no i nie popsute np obróbką

piotrf napisał(a):Toskania piękna jest . . . i basta

Nie da się ukryć
Zdecydowaliśmy się odwiedzić inne niż bałkańskie rejony i wcale nie żałujemy
Przed nami wrzesień, ale wstępny plan na przyszłoroczne włoskie 2 tygodnie już jest...

weldon napisał(a):Tak mi przyszło do głowy, ze jak tam pada, to chyba... miasto zamiera.

To akurat miasto chyba nie całkiem zamiera
Oprócz kilku bardziej stromych uliczek, całość była dość płaska. Czego nie można powiedzieć o innych toskańskich starówkach, już opisanych, jak Volterra czy Montalcino, jak i tych, do których jeszcze w tej relacji zaglądniemy .
Ale wydaje mi się, że naprawdę wyślizgane to są chorwackie starówki o uliczkach z wapieni

Pozdrawiam

4 maja, piątek c.d.

Starówka starówką, ale i tak najładniej w Pienzie jest na czymś w rodzaju widokowej promenady , można nią dojść do kościółka św Katarzyny.