O i to jest cecha wspólna odwiedzających Sienę obojętnie o jakiej porze roku turystówkulka53 napisał(a):Pokręciliśmy się trochę po bocznych sieneńskich uliczkach, mimo ogromniej liczby mieszkańców i turystów były zwykle zupełnie puste.
He, he - a nam się udało, ale za to nie trafiliśmy na wieżę, z której, jak pokazujecie, piekne widoki A Campo z góry wygląda rewelacyjnie Nic dziwnego, że się zasiedzieliście.kulka53 napisał(a): Ja to bym sobie posiedział chwilkę na tych podobno wygrzanych słońcem cegłach... nie miałem szans, Małgosia już ustawiała się w kolejce do wejścia na wieżę Ratusza
kulka53 napisał(a):A Małgosi przyszło do głowy, jakbyś pisał własną relację ze Sieny to pewnie byś wymyślił fajną historyjkę o tym jak przez wieki wraz ze zmianą kształtu i położenia okien w kamienicach zmieniali się przecież ich właściciele, jak zmieniało się ich znaczenie, jak się bogacili i tracili fortuny... no albo coś innego, ale na pewno ciekawego .
kulka53 napisał(a):
Agnieszko, ta kolejka do wieży tylko wyglądała tak dość przerażająco... prawie jak w latach 80-tych przed mięsnym , tylko nastrój oczekujących bardziej pogodny . Czekaliśmy może 10 min a potem się okazało, że wszyscy mogli wejść naraz, a było tego z 50 osób na pewno.
Ciekawe kiedy planujesz wyjazd? Znów w czasie Świąt? . Wtedy powinno być pusto .
DarCro napisał(a):Nie, nie, Wy zrobilibyście to lepiej niż ja!
Krystof napisał(a):Wszystko jednak zapowiada, że w tym roku będę miał podejście wersja 3.5 . A najśmieszniejsze jest to, że w te same niemal miejsca. Bo nam się podoba przez reminiscjencję chyba ...
mysza73 napisał(a):Skoro tak, to sobie stanę w tej kolejce
mysza73 napisał(a):A gdzie pojedziemy z Sieny?
kulka53 napisał(a):mysza73 napisał(a):Skoro tak, to sobie stanę w tej kolejce
Warto czasem przypomnieć sobie dziecięce i młodzieżowe lata (jeżeli dobrze odczytuję nick ), choćby dlatego, żeby stwierdzić, że teraz mamy trochę lepiej
kulka53 napisał(a):mysza73 napisał(a):A gdzie pojedziemy z Sieny?
Na południe
Pozdrawiam
mysza73 napisał(a):No już jestem taka stara, jak wskazuje nick ,
trochę pamiętam te kolejki
Tu nawet nie chodzi o to, że trzeba by było postać godzinkę, ale o to, że w tym czasie mogłabym już iść tam albo tam
babeczka napisał(a):Widoki w a r t e pokonania tych "kilku" schodków Piękne zdjęcia!
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe