Malownicze ruiny zamku , a murale... chyba pozazdrościli sławy Orgosolo i chcą więcej turystów ściągnąć do siebie
pzdr.
tiwa napisał(a):Malownicze ruiny zamku , a murale... chyba pozazdrościli sławy Orgosolo i chcą więcej turystów ściągnąć do siebie
Mikeee napisał(a):Z daleka Burgos z górującymi nad nim ruinami i górami w tle prezentuje się świetnie
Lokalne piwko "Ichnusa" wprawiło panów od trawy w błogi nastrój
dangol napisał(a):W informacji turystycznej pobrałam sobie folderek o Santu Antine z myślą, że może to będzie jedyny nurag, jaki odwiedzimy . No ale ostatecznie nie było nam całkiem po drodze (zresztą tak samo jak i do innych nuragów ).
kulka53 napisał(a):No ale na nuragach się Sardynia przecież nie kończy...
tiwa napisał(a):kulka53 napisał(a):No ale na nuragach się Sardynia przecież nie kończy...
Święte słowa . W mojej relacji (jak tam w końcu dopłyniemy ) w ogóle ich nie będzie
Dlatego z zainteresowaniem oglądam je tutaj .
dangol napisał(a):Ulżyło mi , bo myślałam że tylko my odpuściliśmy sobie tak ważne pozostałości sardyńskiej historii.
kmichal napisał(a):jaka ta Sardynia zielona ... ...
kulka53 napisał(a):Nurag datowany jest na okres pomiędzy XIV a X wiek p.n.e., natomiast kościółek to przebudowana budowla rzymska bądź bizantyjska (częściowo z kamieni z rozebranego nuraga) z XI wieku.
kmichal napisał(a):... super prezentują się kościółki lub wieżyczki położone pośrodku łąki ... ...
trinity napisał(a):Zdjęcie rewelacja
Choć szkoda nuraga , w dzisiejszych czasach by to nie przeszło
Ale dobrze, że kościółek zachowany w dość dobrym stanie
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe