Re: Małe i duże niebałkańskie podróże - Sardynia z planem-ma
napisał(a) kulka53 » 30.10.2016 12:52
18 maja, środa c.d.Z dawnego cmentarza do następnego punktu programu jest kawałek drogi… może nie tak daleko w prostej linii, ale musimy przejechać na drugą stronę pasma górskiego Goceano, toteż chwilę to trwa. Po drodze mijamy miejsce o nazwie Foresta di Burgos, są tu spore tereny stadniny koni, także jakby ktoś chciał sobie pojeździć
, to tam pewnie można. My nie jeździmy, także mijamy to miejsce, chociaż przy drodze stało pewno drogowskazów do różnych czy to nuragów stojących gdzieś w okolicy, czy innego typu zabytków. Nawet zapuściliśmy się w boczną dróżkę by sprawdzić na co trafimy, ale gdy dróżka stała się błotnistym leśnym traktem
darowaliśmy sobie.
Także jedziemy do Burgos
. Przyznam szczerze, że gdy zobaczyłem zdjęcia jakiś czas przed wyjazdem, byłem w szoku, że i takie miejsca na Sardynii można znaleźć…
To ruiny zamku Burgos, zbudowanego w 1134 roku. W połączeniu z kolorowymi domkami miasteczka Burgos położonego u stóp stromego wzgórza, tworzą całkiem malowniczy obrazek
, nawet przy tej niestety pochmurno-zamglonej pogodzie która nastała gdy tam byliśmy.