kulka53 napisał(a):Zachęcony otwartymi drzwiami wszedłem... i wydałem z siebie wielkie WOW . Szybko zawołałem Małgosię…
To ten widok tak na mnie podziałał:
dangol napisał(a):Pozdrawiamy z naszego ostatniego dnia na Sardynii. Głównie nadmorskiej i gastronomicznej, więc z zabytkami wszelakimi zapoznam się dopiero po powrocie, oczywiście dzięki Waszej relacji.
dangol napisał(a):Pozdrawiamy z naszego ostatniego dnia na Sardynii. Głównie nadmorskiej i gastronomicznej, więc z zabytkami wszelakimi zapoznam się dopiero po powrocie, oczywiście dzięki Waszej relacji
tony montana napisał(a):Faktycznie CUDO, ciekawe czy pisali o nim w przewodniku, ja coraz bardziej przekonuję się do tego, że większość guidebooków jest totalnie sztampowa....
Mikeee napisał(a):Absydy po obu stronach długości - nie spotkałem się jeszcze z czymś takim
kulka53 napisał(a): mam nadzieję, że wyspa spełniła wasze oczekiwania a pogoda dopisała
dangol napisał(a):na pożegnanie lata bardziej jednak pasuje nam Grecja , więc raczej ona będzie kierunkiem na kolejne dwutygodniowe jesienne urlopy.
dangol napisał(a):Co do pokazywanych przez Was sardyńskich zabytków… Tak jak wspomniałam, w realu prawie ich nie widzieliśmy. O Łaciatej Krowie czytałam przed wyjazdem, ale nawet nie próbowałam namawiać Grześka na dotarcie tam. Nuragi wszelakie też odpuściliśmy (wiem, wiem… chociaż jeden wypadałoby odwiedzić ), zobaczyliśmy za to Monte A’ccoddi (właśnie dlatego, że miejsce nietypowe dla Sardynii).
longtom napisał(a):Przyjdzie moment, że w Sopronie dotrzemy do "koziego" kościoła.
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe