Re: Małe i duże niebałkańskie podróże :-) - SARDYNIA maj'201
napisał(a) kulka53 » 23.11.2015 08:17
Na wyczucie, dróżkami szutrowymi czy może bardziej piaszczystymi wydostaliśmy się na coś główniejszego i podążyliśmy na północ. Odnieśliśmy wrażenie, że cała ta okolica, przynajmniej kilkudziesięciu kilometrów wybrzeża od Capo Feraxi na północ jest raczej dzika i co też ważne – bardzo ładna krajobrazowo.
Na mapie całkiem fajnie wyglądała plaża Quirra, podjechaliśmy by zobaczyć jak wygląda. Niestety, nie zobaczyliśmy, są tam bowiem tereny wojskowe i obie dróżki którymi próbowaliśmy dojechać kończyły się zakazem wjazdu. Po powrocie poszukałem zdjęć w internecie... szkoda, bo plaża jest świetna
.
Na zdjęciach w internecie na plaży są ludzie, niewielu, ale są. Albo miejscowi nie przejmują się zakazami, albo to żołnierze z rodzinami
.
Pojechaliśmy dalej. Chcieliśmy sobie znaleźć dobre miejsce na nocleg, by wrócić na wybrzeże wieczorem, najlepiej w okolicy Arbatax. Na mapie zaznaczono dłuuuuuugą plażę na wysokości Bari Sardo, podjechaliśmy na wybrzeże by obadać teren
Plaża rzeczywiście była długa i ładna, ale tym razem nie piaszczysta, a drobno kamyczkowa.
Torre di Bari
Wieża Torre di Bari swoją drogą, oprócz niej w północnej części zatoki jest niewielka osada o tej samej nazwie. Są tu letniskowe domy, trochę infrastruktury, a także duży kemping. Ogólnie mówiąc, okolica nawet o tej porze jest dość zaludniona. Natomiast na południe mieliśmy taki widok:
Zachęcający
, pojedziemy.
Okolica rzeczywiście zupełnie nieturystyczna. Dalej od wybrzeża działeczki będące jakby naszymi ogródkami działkowymi, z warzywami, drzewkami owocowymi, polne dróżki. Nad morzem pas piniowego lasu i dzika żwirkowa plaża.
Czy nie można zakochać się w tej wyspie ?
c.d.n.