Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże niebałkańskie podróże :-)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
MARK1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 456
Dołączył(a): 17.10.2012
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) MARK1 » 25.05.2015 11:45

Witam,
będę zaglądał
Pozdrawiam :papa:
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 25.05.2015 12:14

... ooo jak miło już jedziemy ... :) ...
Pozdrawiam.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 25.05.2015 12:26

kulka53 napisał(a):Włoskie, sardyńskie, majowe wspomnienia jak zwykle będą dla nas lekarstwem na codzienność, odskocznią od problemów. Dlatego zacznijmy je jak najszybciej :cool:

Jak zawsze na początek parę słów wstępu :wink:

Ryzyko jeszcze jednych majowych Włoch postanowiliśmy podjąć już dawno, jeszcze zimą. Chcieliśmy jednak pojechać jak najdalej na południe, dlatego wybraliśmy opisywany już nie tak dawno na forum region – Apulię, licząc że tam to naprawdę powinno być już ładniej i cieplej :cool: . Do tego półwysep Gargano, trochę pagórków Basilicaty, kawałek wybrzeża Kampanii.... byłoby co robić, co oglądać i gdzie poleżeć na jakiejś miłej plaży. Posiedziałem nad mapami, nad przewodnikami, trochę pogrzebałem w sieci i w parę dni powstał zgrabny plan na te 2 tygodnie (który pewnie jak zawsze trzeba by było na miejscu trochę okroić :wink: ).



Fajnie, że już jesteście, może po drodze widzieliście gdzieś GIRO? :)

Szkoda Apulii, ale może ....kiedyś no nie?

Czekam na Sardynię, bo przecież z tej wyspy pochodzi fenomenalny Fabio Aru ;)

Pokażcie trochę Costa Smeralda, górskiego interioru i "nuragów" ;)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 25.05.2015 16:31

Kolejne fajne tegoroczne :) wiosenne "lato" 8) do popatrzenia i poczytania :D.
Oczywiście, z Waszego punktu widzenia szkoda, że zostało Wam już "tylko" pisanie relacji, ale ja się cieszę z tego faktu :wink:
Wam zresztą zostaje jeszcze WRZESIEŃ 8) ...
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21419
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 25.05.2015 17:26

Bardzo fajny wstęp...to Wasze planowanie przypomniało mi nasze zeszłoroczne....
Jestem też ciekaw jak się prezentuje "odświeżona" skoda...mam nadzieję ,że podczas relacji będzie ją widać

Pozdrawiam
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2746
Dołączył(a): 05.12.2013
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 25.05.2015 18:22

Powiew wakacji. I to jakich :roll:
Niech Was nigdy nie ogarnia zniechęcenie. Spragnieni nowych wrażeń i kierunków czytamy z ogromną przyjemnością. Nie zawsze piszemy, bo może oprócz "ach i och" niewiele mamy do powiedzenia :wink:
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 25.05.2015 21:52

Sardynia - extra :!: :D
My na tą wyspę wybieramy się jak sójki za morze :wink:
Jest szansa, że wasza relacja przyczyni się do naszego wyjazdu w tym kierunku :)

pozdr
ArliJ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 705
Dołączył(a): 31.07.2009
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) ArliJ » 25.05.2015 22:49

Sardynia...wspaniale..właśnie chodziła nam po głowie na kolejne lata i też z sentymentu do położenia blisko Korsyki:)...wspaniale, że to Wy ją tu opiszecie bo to na bank zainspiruje nie tylko nas;)

Mam nadzieję, że zdążę ujrzeć chociaż kawałek zanim wyjedziemy (4 czerwca ruszamy na Pelion a potem Skopelos):)

pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 26.05.2015 12:34

MARK1 napisał(a):Witam,
będę zaglądał

Zapraszamy wszystkich chętnych zainteresowanych Sardynią :)
kmichal napisał(a):... ooo jak miło już jedziemy ... :) ...

Wystartować łatwo, kontynuować trudniej... krótki remont domowego kompa Małgosi był konieczny dla sprawnego przygotowywania zdjęć do relacji, może dziś coś już ruszy. A c.d. być może jutro :)
tony montana napisał(a):Fajnie, że już jesteście, może po drodze widzieliście gdzieś GIRO? :)

Szkoda Apulii, ale może ....kiedyś no nie?

Czekam na Sardynię, bo przecież z tej wyspy pochodzi fenomenalny Fabio Aru ;)

Pokażcie trochę Costa Smeralda, górskiego interioru i "nuragów" ;)

Giro niestety (a może na szczęście :roll: ) nie widzieliśmy...

Apulia wciąż będzie w planach, w końcu nie na darmo ślęczałem nad trasą i m.in. Twoją relacją :wink: .
Ale raczej nie w przyszłym roku, tu na maj mamy już pewien pomysł :)

"Kawałek" wyspy widzieliśmy, więc powinny być wszystkie 3 elementy które wymieniłeś... i jeszcze trochę więcej :)

dangol napisał(a):Kolejne fajne tegoroczne :) wiosenne "lato" 8) do popatrzenia i poczytania :D.
Oczywiście, z Waszego punktu widzenia szkoda, że zostało Wam już "tylko" pisanie relacji, ale ja się cieszę z tego faktu :wink:
Wam zresztą zostaje jeszcze WRZESIEŃ 8) ...

Oprócz pisania relacji z wyspy, pozostają nam jeszcze fajne wspomnienia, jakieś nowe doświadczenia i co prawda nietrwała, ale opalenizna :) . No i sporo butelek wina :wink: , których trwałość już tylko od nas będzie zależała :D

A w tym roku oprócz WRZEŚNIA najprawdopodobniej czeka nas jeszcze LIPIEC :cool: , na który też się już nie mogę doczekać....

ajdadi napisał(a):Jestem też ciekaw jak się prezentuje "odświeżona" skoda...mam nadzieję ,że podczas relacji będzie ją widać

Skodę będzie jak sądzę tu i ówdzie widać, ale bez przesady, szału nie ma :wink: . Z daleka prezentuje się podobnie jak dawniej, tyle że szyby ma ciemne...
A jeszcze pozostając w temacie, zapomniałem o jeszcze jednym jakże istotnym elemencie przedwyjazdowego "ulepszania" auta - po paru latach przerwy znów działa centralny zamek :wink:

margaret-ka napisał(a):Powiew wakacji. I to jakich :roll:
Niech Was nigdy nie ogarnia zniechęcenie. Spragnieni nowych wrażeń i kierunków czytamy z ogromną przyjemnością. Nie zawsze piszemy, bo może oprócz "ach i och" niewiele mamy do powiedzenia :wink:

Dzięki :)
Przez te już 8 lat pisania różnych relacji mieliśmy 2 fale zniechęcenia, jedna dość dawno, a druga - w ubiegłym roku, chociaż tu były też inne powody zniknięcia. Jak widać na szczęście obie udało się jakoś pokonać :wink: i stąd ciągła nasza obecność w tym zakątku wirtualnego świata. Nie ukrywam, że te wspominki zabierają nam sporo czasu, którego mamy mniej niż dawniej, zwłaszcza ja. Ale jakoś dajemy radę i oby tak dalej :)

janusz.w. napisał(a):Sardynia - extra :!: :D
My na tą wyspę wybieramy się jak sójki za morze :wink:
Jest szansa, że wasza relacja przyczyni się do naszego wyjazdu w tym kierunku :)

Fajnie że wpadłeś :)
Nieraz wspominaliśmy Twoją relację z Korsyki, te parę lat temu była ona dla mnie pierwszym kontaktem z tą wyspą, pamiętam zwłaszcza zdobywanie jej najwyższego szczytu :)
Nieraz już o niej myślałem, jako że jest mniejsza od Sardynii, jest bliżej i jest francuska, a ten język nie jest mi obcy. Ale tak się złożyło, że wylądowaliśmy na Sardynii a na Korsykę, póki co planów nie mamy.

ArliJ napisał(a):Sardynia...wspaniale..właśnie chodziła nam po głowie na kolejne lata i też z sentymentu do położenia blisko Korsyki:)...wspaniale, że to Wy ją tu opiszecie bo to na bank zainspiruje nie tylko nas;)

Mam nadzieję, że zdążę ujrzeć chociaż kawałek zanim wyjedziemy (4 czerwca ruszamy na Pelion a potem Skopelos):)


No właśnie... tak mi się wydaje, że Korsyka jest trochę popularniejsza wśród Polaków, ale może się mylę :roll: . Na pewno warta jest odwiedzin :idea: , chociaż podobnych nam :wink: na plażach praktycznie nie było - ale to może z powodu sporego "przedsezonu" .

Gdzieś już wyczytałem wcześniej że wybieracie się na Skopelos, fajnie, myślę, że to niezły wybór :) . Na Pilionie trochę zmęczycie auto :wink: , ale warto, nam się podobało, tyle że byliśmy w sezonie więc plaże nieco były oblegane.

Pozdrawiamy serdecznie :)
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 26.05.2015 12:41

kulka53 napisał(a):może dziś coś już ruszy. A c.d. być może jutro


... nigdzie się stąd nie ruszam ... :wink: ... czekam cierpliwie ... :) ...
Pozdrawiam.
maxredaktor
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1311
Dołączył(a): 13.08.2010
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) maxredaktor » 26.05.2015 12:46

Też czekam, chętnie poznam kulkową Sardynię.
ajdadi
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 21419
Dołączył(a): 04.09.2013
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) ajdadi » 26.05.2015 15:41

Nie pozostaje mi nic innego, jak cierpliwie czekać z poprzednikami na dalszą część relacji

Serdecznie pozdrawiam
Sara76
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 763
Dołączył(a): 25.02.2009
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sara76 » 26.05.2015 20:24

Widzę, że miejsca w Skodzie już zajęte, to wsiadam na przyczepkę, bo też z miłą chęcią ogrzeję się w słońcu Sardynii... (mam nadzieję, że w słońcu???)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.05.2015 09:11

kmichal napisał(a):czekam cierpliwie ... :) ...

ajdadi napisał(a):cierpliwie czekać

Cierpliwość to cenna cecha, w przypadku forumowych relacji zwykle bardzo pożądana :wink:
Liczę, że jakoś będziemy popychać... chociaż koniec maja i pół czerwca to dla Małgosi mocno zajęty czas, dlatego też nie możemy póki co mieć urlopu w czerwcu właśnie :roll: .

maxredaktor napisał(a):chętnie poznam kulkową Sardynię.

Zapraszamy, licząc, że nie zawiedziemy oczekiwań :)

Sara76 napisał(a):Widzę, że miejsca w Skodzie już zajęte, to wsiadam na przyczepkę, bo też z miłą chęcią ogrzeję się w słońcu Sardynii... (mam nadzieję, że w słońcu???)


Przyczepkę rzeczywiście mam :) , wieku temu podczepiałem do "malucha" :wink:
Skoda nie ma haka, ale za to jest trochę bardziej pojemna... zmieścimy się :cool:

Słońce na Sardynii było w ilościach wystarczających nie tylko do ogrzania, ale i do przypieczenia 8O , co stało się moim udziałem, a właściwie mojej lewej ręki spoczywającej na kierownicy w czasie jazdy. Przez otwarte okno w parę chwil tak się spiekła, że do tej pory mam ręce nieco różniące się kolorem :wink:

Pozdrawiam :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże niebałkańskie (bo włoskie) podróże :-)

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.05.2015 09:50

9 maja, sobota

Pobudka o świcie, skocznia (a właściwie najazd) spowita jest chmurami, widać je bo szybko robi się coraz jaśniej. Okolica nie zmieniła się zbytnio od czasu kiedy tu ostatnio spaliśmy, czyli od 2 lat, zresztą i tak najważniejsze jest, że nikt nam w tym nie przeszkodził. Może jedynie zmieniło się to, że teren bliżej zeskoku został ogrodzony i już nie mógł posłużyć kierowcy żadnego TIRa jako miejsce noclegu tak jak wtedy gdy byliśmy poprzednio – dobrze że my mamy mniejszy pojazd. Zbieramy się szybko, zimno nie jest, ale upału też jakby nie było :wink: , 14 stopni.

Przejazd przez Innsbruck o 7 rano to bułka z masłem :) , zwłaszcza że dobrze pamiętam którędy trzeba jechać – no i nie było żadnych wykopków po drodze, zrobili co trzeba przez 2 lata :wink: . Po drodze tankowanie, cena to równiutkie 1,3 euro więc niewygórowana. Kręty podjazd na Brenner o dziwo nie w deszczu, chyba po raz pierwszy nam tu nie padało, no i zaraz potem wjeżdżamy na włoską autostradę. Przejazd z serii „płacz i płać” bo tani nie będzie, ale jednak wyboru w tej kwestii nie ma, próbowaliśmy raz jechać omijając i … nigdy więcej :? .

Na drodze sznurek TIRów, sporo wśród nich jest na naszych numerach. Innych aut, w tym kamperów różnorakich także nie brakuje ale jazda odbywa się płynnie, a my zastanawiamy się co moglibyśmy jeszcze dziś odwiedzić. Pogoda się poprawia, świeci słońce, czasu mamy trochę, wszak do Livorno rzut beretem... Przystaję na pomysł Małgosi, że skoro jechaliśmy już wschodnim brzegiem Gardy, możemy pojechać także i zachodnim. Na mapie widać masę tuneli, może będzie fajnie :) .

Zjeżdżamy w Rovereto bodajże SUD płacąc coś ok 10 euro za ten odcinek. Przyautostradowe parkingi zapchane, wąska droga nad jezioro też tłoczna od pojazdów na najrozmaitszych numerach... przecież to dopiero pierwsza połowa maja :roll: , trudno mi wyobrazić sobie co dzieje się tu w sezonie. Na trochę zatrzymamy się w miasteczku Riva del Garda, które to oglądane już kilkukrotnie w forumowych relacjach niezmiennie mi się podobało. Zobaczmy je więc na własne oczy i my, w końcu dlaczego nie :) .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Małe i duże niebałkańskie podróże :-) - strona 103
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone