Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże na Północ podróże :-)

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.02.2019 08:25

A to tablica uwidaczniająca raz jeszcze to czego dowiedzieliśmy się w muzeum. Kurhany i kościół leżą wewnątrz ogromnej „łodzi wikingów” która wpisana była w otaczającą średniowieczny gród palisadę.

Obrazek

Widok z kurhanu. Cmentarz swoją drogą, ale ważniejsze są te białe słupki w oddali – to właśnie współczesna, niedawno wykonana wizualizacja wspomnianej palisady.

Obrazek

A tu widać też dziób „łodzi” ułożony z białych prostokątnych płyt.

Obrazek

Obrazek

Palisada i „łódź” z drugiej strony, z drugiego kurhanu.

Obrazek

Obrazek

Przez Jelling przepływa nieduża rzeczka

Obrazek

Budynek centrum muzealnego.

Obrazek

Można wejść na jego dach o czym właśnie się dowiedzieliśmy :) , potem pójdziemy i tam.

Obrazek

Kościół, drugi kurhan jest za nim.

Obrazek

Obrazek

Schodki :cool: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 27.02.2019 08:26

Jak postanowiliśmy tak i zrobiliśmy :idea: . Kilka fotek z tarasu widokowego na dachu muzeum.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wizualizacja sposobu budowy palisady wokół ówczesnego grodu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak wyglądał kamień runiczny w oryginale (tak sądzimy).

Obrazek

Obrazek

Białe słupy współczesnej palisady sięgają aż do parkingu na którym stoi nasze auto.

Obrazek

I to zdjęcie świadczy o tym, że właśnie do auta już poszliśmy. Z wizyty w Jelling byliśmy (i jesteśmy) bardzo :idea: zadowoleni, to miejsce naprawdę robi wrażenie. Nam się podobało niezwykle, sposób pokazania istotnych faktów z historii tego miejsca i Danii jako kraju jest bardzo przystępny, już nie mówiąc o fakcie że absolutnie darmowy. Do tego znakomicie dopisała nam pogoda :) , także ilość turystów nie była jakaś ogromna – choć było ich całkiem sporo i to z bardzo różnych krajów, nawet i polski język słyszeliśmy. Wizyta w Jelling zajęła nam z dojazdem z Vejle na pewno ponad 3 godziny a można tu spędzić też i więcej czasu…jak dla mnie jest to punkt obowiązkowy podczas zwiedzania Danii.

c.d.n.
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 27.02.2019 08:43

kulka53 napisał(a):Wyspa stołeczna może następnym razem... może w tym roku, kto wie?


... w naszym przypadku już częściowo zaplanowana, nawet ciekawy nocleg mam namierzony ... :wink: ... niestety ten rok odpada - może następny wypali ... :hut: ...

kulka53 napisał(a):Wizyta w Jelling
kulka53 napisał(a):jak dla mnie jest to punkt obowiązkowy podczas zwiedzania Danii


... mogę tylko potwierdzić - nam również to miejsce bardzo się spodobało ... 8) ...
Pozdrawiam.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.03.2019 09:36

kmichal napisał(a):
kulka53 napisał(a):Wyspa stołeczna może następnym razem... może w tym roku, kto wie?

... w naszym przypadku już częściowo zaplanowana, nawet ciekawy nocleg mam namierzony ... :wink: ... niestety ten rok odpada - może następny wypali ... :hut: ...

Taka długa przerwa? . Myśmy stwierdzili że będziemy się wybierać do Danii co 2 lata :wink: :lol: , nie wiadomo jednak czy zawsze będzie taka możliwość. Ale z drugiej strony jak się ma tydzień do dyspozycji to ten kierunek wydaje się całkiem niezły... o ile oczywiście prognozy akurat będą sprzyjające :cool: .
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.03.2019 09:36

Dzień piąty, 1 sierpnia, środa c.d.

Kolejnym przystankiem na dzisiejszej trasie będzie Velje :idea: . Nieprzypadkowo, już wcześniej to zaplanowaliśmy, że skoro będziemy przez to miasto przejeżdżać to się na chwilę zatrzymamy… chwila się nieco przedłużyła :cool: . Głównie chcieliśmy zobaczyć słynną „Falę” :) , a przy okazji także przejść się po tutejszym Starym Mieście.

Problem pojawił się taki, że nie bardzo wiedzieliśmy gdzie zaparkować :? . Jedno miejsce od drugiego dzieli spory kawałek drogi a nas już nogi trochę bolały po Jelling i niezbyt chciało się nam łazić w coraz większym upale. Także pokręciliśmy się chwilę po centrum by znaleźć coś pośrodku :wink: , ostatecznie w związku z dość licznymi zakazami parkowania itp. auto zostało na wielkim parkingu przy jakimś markecie.

Vejle to średniej wielkości miasto, liczy sobie nieco ponad 50 tys. mieszkańców. Głęboko wcięty fiord nad którym leży, otoczony zalesionymi, stosunkowo wysokimi wzgórzami zamieszkiwany był już co najmniej od X wieku, o czym świadczą wykopaliska. Przez wieki miasto było prężnym centrum handlu, w czasach rewolucji przemysłowej, aż do XX wieku, działało tu wiele zakładów włókienniczych. Obecnie, od lat 90-tych, dzięki spójnej polityce architektonicznej Velje stało się prekursorem na skalę kraju i nie tylko w dziedzinie rozwoju nowoczesnych miast.

Najpierw wędrujemy do portu. Port w Vejle wciąż działa ale jego północna część pełni już zupełnie inną funkcję – eleganckiej dzielnicy mieszkaniowej, jak się okazało wciąż rozbudowywanej.

Obrazek

„Fala” (Bølgen) – słynny kompleks apartamentowców dobrze widoczny też z przebiegającej w pobliżu nad fiordem autostrady.

Obrazek

Poświęcamy mu chwilę :cool: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Inne, kolejne budynki dzielnicy albo jeszcze powstają, albo są już na ukończeniu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Betonowe molo rozległej mariny.

Obrazek

Z bloku prosto na drewniane pomosty i do łódek :cool:

Obrazek

Obrazek

Jeden z ostatnich „nabytków” dawnej części portu – Fjordenhus, siedziba prywatnej firmy.

Obrazek

Chwilę jeszcze poobserwowaliśmy wodowanie łodzi motorowej :)

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.03.2019 09:37

I przenosimy się już dzięki kilometrowemu mniej więcej spacerowi :roll: do starszego centrum miasta. Po drodze minęliśmy ładny kościół Vor Frelser kirke, zbudowany w pierwszych latach XX wieku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Centrum od portu, poza pewną odległością oddziela także linia kolejowa. Po jej minięciu znajdujemy się już w ścisłym centrum na ładnym placyku Nørretorv porośniętym palmami 8O :lol: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nieopodal przepływa nieduża rzeczka ujęta w ładne koryto.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ze zdumieniem odkrywamy więcej teoretycznie egzotycznych dla tej szerokości geograficznej roślin 8O .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prawie jak w Wenecji :cool: :wink: .

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.03.2019 09:37

Długi deptak Torvegade i okoliczne uliczki są bardzo kolorowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak w innych duńskich miastach tak i tutaj można spotkać różne mniej lub bardziej dziwne rzeźby.

Obrazek

Kamieniczki deptaka nie są szczególnie urokliwe, brakuje tutaj starych, drewnianych domów nadających tę fajną atmosferę którą tak lubimy w Danii. Natknęliśmy się tylko na jeden taki dom.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A stoi on już przy samym niewielkim Rynku, przy którym wznosi się Ratusz.

Obrazek

Obrazek

Rynek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.03.2019 09:38

Nieopodal Rynku wzniesiono w latach 20-tych XX wieku neogotycki kościół św. Norberta.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z Rynku deptak ciągnie się jeszcze dalej w kierunku południowym w kierunku słynnego wiatraka na wzgórzach…

Obrazek

Obrazek

…ale tam już nie idziemy. Powoli kierujemy się już do auta mijając po drodze najważniejszy i najstarszy kościół miasta pw. św. Mikołaja. Jest to w ogóle najstarszy budynek w mieście, zbudowany w stylu gotyckim w XIII wieku. Niestety kościół był zamknięty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W okolicy kościoła.

Obrazek

Obrazek

I już bliżej portu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Minęło południe, zaliczyliśmy jak dotąd dwa miejsca ale tak trochę już mieliśmy na dziś dość :roll: . Jelling było super, Vejle trochę mniej :) , ale i tak nie żałowaliśmy tego czasu w mieście. Szału nie było, Odense podobało się nam bardziej, ale i tak warto do Vejle na chwilę zajrzeć. Ruszamy dalej… na północ 8O .

c.d.n.
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 01.03.2019 09:55

kulka53 napisał(a):Taka długa przerwa?


... z założenia mieliśmy jeździć do Danii co dwa lata i zgodnie z tymi planami powinniśmy tam pojechać w tym roku ... :) ... jednak ze względu na zielone szkoły dzieciaków, a w zasadzie ze względu na ich koszt, trzeba było przełożyć powrót do Danii na za rok ( przynajmniej taką mam nadzieję ) ... :oczko_usmiech: ...

kulka53 napisał(a):Vejle


... Vejle to miejsce naszego pierwszego duńskiego kwaterowania - mamy do niego sentyment, głównie ze względu na jego charakterystyczną, nowoczesną zabudowę i mega marinę z widokiem na most nad fiordem ... :hut: ...
Pozdrawiam.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 03.03.2019 07:41

kmichal napisał(a):trzeba było przełożyć powrót do Danii na za rok ( przynajmniej taką mam nadzieję ) ... :oczko_usmiech: ...

Ja mam nadzieję że uda się wykroić jakiś tydzień latem :roll: , a wtedy albo Dania, albo wyskok do nadbałtyckich.

kmichal napisał(a):mega marinę z widokiem na most nad fiordem ...

Fakt, miejsce robi wrażenie, te domy stojące na wodzie, wychodzisz z balkonu prosto na molo :lol: . Z tego co widzieliśmy to taki duński trend, zagospodarowywanie dawnych portów bądź ich części na luksusowe dzielnice mieszkaniowe :cool: .
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 03.03.2019 07:42

Dzień piąty, 1 sierpnia, środa c.d.

O ile początek tego dnia, choć męczący, był bardzo udany, o tyle jego druga część już nieco mniej... choć też oczywiście parę miejsc odwiedziliśmy. Po prostu nasze wybory co do tych miejsc okazały się niezbyt może trafione :roll: . Za to zakończenie dzisiejszego dnia miało się okazać całkiem znów udane...ale o tym jednak później :) .

Z Velje udajemy się do Skanderborga. Jest to niewielkie miasto położone nad jeziorem w regionie zwanym Pojezierzem Slikeborskim, autostrada północ-południe przebiega tuż przy jego granicach. Do odwiedzenia Skanderborga zachęcało nas to co wyczytaliśmy w przewodniku...już nie pamiętam co to było, jednak w tym przypadku, nieco podobnie jak w przypadku Viborga, zachwyty okazały się zupełnie na wyrost :? . Jeśli dodać do tego, że zarówno wjeżdżając do miasta jak i z niego wyjeżdżając pobłądziliśmy 8O :? , nie będzie dziwiło, że Skanderborga miło nie wspominamy a tę mniej więcej godzinę jaką nam miasto zajęło uznajemy za straconą.

W Skanderborgu nie ma zupełnie nic. Centrum stanowi absolutnie zwyczajna długa ulica ciągnąca się wzdłuż jeziora. Skoro nie ma zabytkowego centrum to może chociaż przyjemna promenada nad malowniczym jeziorem? . Nie łudźmy się, nic z tych rzeczy. Przespacerowaliśmy się tam i z powrotem i nawet nie bardzo było czemu zrobić jakieś zdjęcia. Ok, parę mamy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jezioro jak jezioro, ładne ale nic poza tym.

Obrazek

Północna część Skanderborga.

Obrazek

Tu widać jak suche było lato 2018 w Danii... :roll: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nawet żywopłoty usychają :? .

Obrazek

Obrazek

Po może półgodzinnym spacerze wróciliśmy do auta. Ruszamy dalej.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 03.03.2019 07:43

Z Skanderborga kierujemy się na zachód i jedziemy boczną, pustą dróżką wzdłuż brzegów sporego jeziora Mosso. Liczyliśmy na widoki na jezioro, jednak prześwituje ono tylko czasami zza drzew. Niedługo docieramy do kolejnego miejsca wspomnianego w przewodniku, ruin klasztoru Øm leżących w maleńkiej wiosce Emborg.

Ruiny gdzieś tutaj są, świadczy o tym znak i parking, jednak póki co nie wiemy gdzie. Zakładamy, że trzeba iść dalej boczną, szutrową dróżką przez las, dróżka jest z zakazem wjazdu, auto można zostawić na parkingu... wszystko się niby zgadza. Niby :wink: bo idziemy i idziemy a śladu ruin żadnego, nic też nie można wywnioskować z map cyfrowych. Uszliśmy może z kilometr :? i postanowiliśmy zawrócić... a potem gdy doszliśmy do auta okazało się że stoi ono pod płotem za którym są poszukiwane ruiny :wink: :lol: .

Øm Kloster był cysterskim klasztorem zbudowanym w 1172 i istniejącym do 1561 czyli niespełna 400 lat. Życie mnichów dość dobrze poznano dzięki zachowanej, skrupulatnie prowadzonej kronice, która jest jednym z najstarszych duńskich źródeł pisanych. Klasztor był nie tylko ośrodkiem kościelnym, było tu centrum rolno-handlowe, szpital, dom starców i szkoła. W pobliżu istniał młyn wodny, kuźnia i, prawdopodobnie, odlewnia dzwonów. Mnisi wybudowali dwa kanały łączące wielkie jezioro Mosso z niewielkim Gudenso, pomiędzy którymi znajdował się klasztor, miało to służyć jako zabezpieczenie przed zalaniem zabudowań. Jeden z tych kanałów wciąż można zobaczyć w odległości około kilometra od klasztoru.

Tak czy inaczej, to co pozostało z klasztoru Øm nie powala :roll: . Na miejscu znajduje się niewielkie muzeum, wstęp na teren ruin jest płatny, bodajże 20 koron. O tej porze dnia, w sumie jeszcze nie późnej, wszystko jest już jednak zamknięte, przez ogrodzenie coś tam było widać ale nie za wiele.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejnym punktem programu, bardziej tym razem zaplanowanym niż ruiny klasztoru miał być Himmelbjerget. Jest to jeden z najwyższych punktów Danii, wzniesienie o wysokości 147 m. n.p.m. u którego stóp znajduje się jezioro Julso. Do połowy XIX wieku góra ta była uważana za najwyższy punkt kraju, głównie ze względu na strome, północne, opadające do jeziora zbocza. Na szczycie wznosi się ceglana wieża o wysokości 25 m zbudowana w 1875 r. dla uczczenia króla Fryderyka IV i jego roli we wprowadzeniu pierwszej duńskiej konstytucji.

Wszystko ok, ale zajeżdżając na miejsce, dość stromo, przez lasy, zastajemy tam dzikie niemalże tłumy i zapełnione dość szczelnie płatne 8O parkingi. Zawracamy, nic tu po nas...

c.d.n.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.03.2019 09:57

Dzień piąty, 1 sierpnia, środa c.d.

Jest już środek pięknego, gorącego popołudnia i chętnie zrobilibyśmy sobie przerwę na łonie natury, gdzieś najlepiej nad jeziorem, których w okolicy nie brakuje. Ale nie łudzimy się, jeziora są tu raczej niedostępne, nie liczymy na to że nam się coś trafi a szukać nie mamy zamiaru. Kierujemy się na północ, mijamy miasteczko o mało skomplikowanej nazwie Ry :cool: i jedziemy wzdłuż niewielkiego jeziora Knudsø. Droga wiedzie nad samym zarośniętym trzcinami brzegiem i właśnie tutaj dopadają nas myśli o przystanku i kąpieli… i normalnie życzenia się spełniają 8O bo za zakrętem, wschodni brzeg jeziora jest niemal w całości dostępny :idea: :) . I to tak jak by nam odpowiadało, można autem po prostu zajechać pomiędzy drzewa i znaleźć sobie jakiś wolny skrawek przestrzeni i wejście do wody. Bez wahania postanawiamy z tej okazji skorzystać :idea: .

Rzeczywistość okazuje się jednak taka sobie. Piękne popołudnie zwabiło nad brzeg jeziora sporo ludzi i choć atmosfera jest zdecydowanie lepsza niż w takich miejscach w naszym kraju to stwierdzamy że na długo to tu nie zostaniemy. Dodatkowo okazuje się, że woda, cóż, jak to woda w niewielkim jeziorze, może jest i ciepła ale wygląd ma taki sobie, podobnie sprawa się ma z dnem – niby piaszczystym ale lekko także miejscami mulistym. Dlatego przebieramy się owszem w przyzwoite stroje kąpielowe :cool: i włazimy na trochę do tej wody, ale – no właśnie – na trochę :wink: . Wystarczyło by się odświeżyć i poczuć przypływ energii na resztę dnia. O zdjęciach nie pomyśleliśmy :? .

Nad północno-wschodnim zakątkiem jeziora znajduje się porządny teren rekreacyjny ze znacznie większym tłumem, chyba był tam też hotel… także widać że Duńczycy uznają to miejsce za atrakcyjne. I w sumie dobrze.

Następny przystanek mamy raptem parę kilometrów dalej na wschód. W niewielkiej wiosce Weng znajduje się wspomniany w przewodniku średniowieczny romański kościół.

Oto i on:

Obrazek

Kościół w Weng został wzniesiony około 1100 roku przez zakon benedyktynów w miejscu wcześniejszego kościoła drewnianego, stanowił on wówczas cześć większego istniejącego już wcześniej opactwa – jednego z najwcześniejszych w Danii. Nieco późniejsza jest gotycka wieża kościoła a także ganek, który jako jedyny element został poważnie przebudowany w latach późniejszych, konkretnie pod koniec XVIII wieku. Opactwo upadło bardzo szybko, przez jakiś czas zamieszkiwali tu mnisi cysterscy, którzy później przenieśli się do klasztoru Øm. Kościół w Veng stanowi jeden z najlepiej zachowanych XI wiecznych zabytków Jutlandii.

Kościół jest niestety zamknięty, a szkoda bo podobno wewnątrz jest równie ciekawy jak z zewnątrz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy kościele nie było żywej duszy, za to były kraniki z wodą :) z których chętnie korzystamy napełniając nasze puste butelki.

W Veng nieopodal kościoła znajduje się dwór zbudowany w średniowieczu (w połowie XIII wieku) na miejscu zlikwidowanego opactwa. Do XVIII wieku nosił nazwę Venggaard, obecnie – Sophiendal, na cześć żony ówczesnego właściciela gospodarstwa. Główny budynek został znacząco przebudowany w połowie XIX wieku. Dziś mieści się tu hotel.

Obrazek

Obrazek

Wizytą w Veng kończymy niedługą objazdówkę po Pojezierzu Silkeborskim. Są to niewątpliwie przyjemne, pagórkowate i w dużej mierze zalesione tereny, jednak jeziora nie są zbytnio dostępne, przynajmniej z tego co widzieliśmy. Byliśmy, widzieliśmy, wrócić raczej nie ma po co.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 04.03.2019 09:58

Przenosimy się teraz spory kawałek na północ. Popołudnie jest coraz późniejsze ale liczymy że jeszcze dziś uda się nam obejrzeć, przynajmniej z zewnątrz miejsce opisywane jako wielka atrakcja w tej części kraju…zanim tam jednak dojedziemy na chwilę zbaczamy z drogi by zobaczyć zamek Frijsenborg.

Dość imponujący budynek powstały w XVI wieku na terenie zlikwidowanej wioski Jernit to skutek XIX wiecznej przebudowy w stylu renesansowym. Frijsenborg jest uważany za jeden z najwspanialszych przykładów tego typu architektury w Danii. I wszystko fajnie, tyle że prywatny pałac jest absolutnie niedostępny do zobaczenia, z drogi widać było tyle że nawet nie warto wyciągać aparatu. Szkoda.

Jedziemy zatem dalej do celu, najpierw zwykłą drogą krajową (właśnie na niej widzieliśmy jeden jedyny podczas obu pobytów w Danii patrol policji z radarem), potem autostradą pomiędzy Randers a Hobro. Właśnie nieopodal Hobro znajduje się nasz cel – Vikingcenter Fyrkat.

Przyznam się od razu, tu daliśmy ciała :? . Jadąc od Hobro wąskimi uliczkami i dróżką poza miastem dociera się do miejsca gdzie stoją zrekonstruowane domy wikingów, nie będąc jakoś szczególnie przygotowani w kwestii odwiedzenia tego miejsca sądziliśmy że to tu. A to jak się potem okazało było jeszcze kilometr dalej :roll: , tam już nie pojechaliśmy.

Fyrkat to jeden z bodajże 8 odnalezionych zamków pierścieniowych zbudowanych przez wikingów. Ten akurat powstał około 980 roku. Niestety nie widzieliśmy go, uznaliśmy, że zapewne znajduje się gdzieś na, lub za wzgórzem na którego zboczu zbudowano przykładową osadę złożoną z kilkunastu może zabudowań. O tej porze całość była już zamknięta a przejścia na wzgórze nie było, uznaliśmy że zobaczyliśmy wiec wszystko co się dało. A to niestety nie była prawda :? . Na szczęście kolejnego dnia zobaczyliśmy inny, podobny zamek pierścieniowy, także straty moralne nie były aż tak wielkie :wink: .

Zrobiliśmy parę zdjęć zrekonstruowanej osadzie, wg mnie wygląda to wszystko średnio, nasze skanseny (fakt, to trochę co innego) są dużo ciekawsze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Słońce jak widać jeszcze jest, i to dość wysoko, ale pora robi się późna, dnie w Danii o tej porze kończą się już po 22. Najwyższy czas na znalezienie miejsca na nocleg i na obiad…wracamy do Hobro i jedziemy wzdłuż najdłuższego „fiordu” Danii – Mariager Fjord. Sądziłem, jak się okazało błędnie, że bez większego problemu znajdziemy jakieś dogodne miejsce nad tą wąską i długą na 35 km zatoką, niestety nie udało się nam, może dlatego że zależało nam na fajnym, zacisznym miejscu, a na takie nie trafiliśmy. Jechaliśmy więc i jechaliśmy, fiord Mariager nic szczególnie interesującego nam nie zaprezentował, minęliśmy miasto Mariager i jedynie ono warte byłoby zatrzymania i spaceru ale o tej porze oczywiście tego nie zrobiliśmy. Na drugą stronę fiordu przejechaliśmy mostem w Hadsund i kontynuowaliśmy na wschód w kierunku morza. W tym regionie na wybrzeżu leżą rozrośnięte do sporych rozmiarów miejscowości Helberskov, Als i Øster Hurup, za tym ostatnim na wybrzeżu znajduje się wielki i popularny kemping. Dopiero potem jest bardziej pusto, niestety, po lewej lasy są w całości zagrodzone 8O siatką, a po prawej nawet jak jest jakiś parking to z zakazem kempingowania. Oj, niezbyt gościnny okazał się ten rejon Danii, nie spodziewaliśmy się tego…

W końcu udało się nam znaleźć całkiem niezłe miejsce, może nie odludne, ale Duńczycy cenią sobie najwyraźniej spokój i ciszę :cool: i o tej już dość późnej porze (było po 21) mogliśmy się tam umieścić. A mowa o terenie nad samym morzem za miejscowością Egense przy marinie nieopodal przeprawy promowej na drugą stronę cieśniny do miejscowości Hals. Na parkingu stacjonowały już 3 kampery my zajęliśmy zakątek za krzakami dosłownie parę metrów od wody :D , mieliśmy do dyspozycji stół z ławkami na którym chętnie rozłożyliśmy się z całym obiadowym majdanem. Zmrok zapadał w tempie dość wolnym ale my zawsze mamy sporo do zrobienia, w efekcie obiad jedliśmy już niemal po ciemku.

To był długi i męczący dzień, ale przejechaliśmy kawał Danii i widzieliśmy całkiem sporo nowych miejsc. Dzisiejsza mapka:

mapad5.jpg


A – nocleg przy plaży Brydegård
B – Jelling
C – Vejle
D – Skanderborg
E – Øm Kloster
F – Himmelbjerget
G – Veng Kirke
H – Hobro i Fyrkat
I – Mariager
J – nocleg przy marinie Egense Sejlklub :cool:

c.d.n.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Małe i duże na Północ podróże - Dania-Grecja Północy'18

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 13.03.2019 07:24

Dzień szósty, 2 sierpnia, czwartek

Wbrew pozorom całkiem fajne miejsce do spania się nam trafiło wczoraj…spory kawałek musieliśmy przejechać by się tutaj znaleźć ale było warto. Zresztą i tak chciałem zobaczyć ten zakątek, także dobrze się złożyło.

Marina Egense, gdy zajechaliśmy tu wczoraj, mieliśmy trochę obaw na ile spokojne będzie to miejsce… właściwie na ile niespokojne :roll: . W innym kraju – choćby naszym – albo położonym trochę dalej na południe zapewne ciężko byłoby spędzić noc w takim miejscu, zwłaszcza letnią, ciepłą i pogodną noc w środku wakacji. Po raz kolejny się przekonaliśmy, że Dania pod tym względem bardzo nam odpowiada… około godziny 22 zapadła totalna cisza :idea: , na tyle że mieliśmy lekkie wyrzuty sumienia jeszcze kończąc urzędowanie i trzaskając drzwiami zamykawszy się już wewnątrz auta. Panowała absolutna cisza, pogoda była bezwietrzna 8O a płytkie tutaj morze wyglądało jak tafla szkła… albo jakby zamarzło :) . Było zbyt już ciemno by robić jakieś zdjęcia ale całość wyglądała nierzeczywiście, nad wodą snuła się lekka mgiełka a pojawiające się od czasu do czasu światełka jachtów, łódek czy statków przepływających nieopodal wyglądały jakby zawieszone w nieokreślonej przestrzeni. Także i noc była totalnie cicha i spokojna… siłą rzeczy podobny był i poranek :) .

Wstaliśmy tradycyjnie dość wcześnie, wokół nie działo się zupełnie nic. Dopiero później zaczęły się pojawiać jakieś auta a i w nocujących na placyku nieopodal kamperach ludzie wstali i nieco się ożywili. Pogoda nie była już tak piękna i bezchmurna jak wczoraj, większą część nieba zasnuwały cienkie chmury. Mogliśmy w spokoju zajmować się sobą osłonięci kępą zarośli i samochodem.

Obrazek

Obrazek

Mieliśmy blisko zarówno do morza jak i do śmietnika :wink:

Obrazek

Wciąż jest zupełnie bezwietrznie.

Obrazek

Pobliska marina jeszcze śpi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W tym miejscu nie było plaży, na tablicy informacyjnej wyczytaliśmy, że piasek został tu nawieziony jakiś czas temu. Miejsce szumnie nazwane Egense Strand (po drugiej stronie drogi na prom jest ogromny kemping) jest jednak nieatrakcyjne jak dla nas i raczej nie może się cieszyć popularnością :roll: .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Małe i duże na Północ podróże :-) - strona 47
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone