Re: Małe i duże na Północ podróże :)-4 stolice,i nie tylko(2
napisał(a) kulka53 » 29.01.2016 21:00
Pierwszym zabytkiem Wilna do którego dotarliśmy był położony w dzielnicy Antokol kościół pw.
św. Piotra i Pawła. Prawdopodobnie dlatego on był pierwszy, bo stoi przy ulicy, którą wjeżdżaliśmy do miasta z naszych Bezdan
.
O, tutaj:
Kościół, który z zewnątrz prezentuje się bardzo zwyczajnie
zbudowano funduszami magnata litewskiego Michała Paca w latach 1668-1675 na miejscu wcześniejszego kościoła drewnianego z XV wieku. Po zakończeniu budowy rozpoczęto we wnętrzu prace dekoratorskie, których efekt na szczęście można podziwiać do dziś. Znajduje się tam bowiem około 2 tysiące rzeźb stiukowych o różnej tematyce. Całość robi ogromne wrażenie i jak dla nas bez wątpienia jest to coś co zdecydowanie trzeba zobaczyć i co zapada w pamięć chyba na zawsze
. No i jest przykładem, że niekoniecznie to co barokowe musi być do znudzenia takie samo…
W okolicy znajduje się również barokowy pałac rodziny Sapiehów z końca XVII wieku służący w 20-leciu międzywojennym jako klinika okulistyczna, po wojnie popadł w ruinę. Ze zdjęć które znalazłem w sieci wynika iż w ostatnich latach prowadzony był remont budynku.
Pałacu nie widzieliśmy, za to we wnętrzu kościoła trochę popstrykaliśmy
(bo było co)
W oczy szczególnie rzuca się piękny kryształowy żyrandol. Został wykonany na pamiątkę zatonięcia podczas transportu zamówionego do kościoła we Włoszech głównego ołtarza z kryształowymi kolumnami.
Jak widać, do tej pory ołtarza głównego w kościele nie ma…
Ten kościół na początek to było coś extra, pamiętam, że byliśmy w wielkim szoku widząc taki wystrój. Co prawda pogoda tego dnia nam nie dopisywała, ale później było już tylko lepiej… prawie do samego końca
.
c.d.n.