Nad Starym Miastem wznosi się niewysokie wzgórze Toomemagi, właśnie na nim rozpoczęła się historia Tartu. Po dawnej twierdzy nie ma dziś śladu, zniszczyli ją krzewiący chrześcijaństwo najeźdźcy, jednak stoi tam coś, co zrobiło na nas ogromne wrażenie
. To ruiny gotyckiej katedry św Piotra i Pawła z drugiej połowy XIII wieku. Była to jedna z największych świątyń wschodniej Europy przy której wznosiła się również ufortyfikowana siedziba biskupa.
Wzgórze katedralne od XIX wieku służy jako miejski park w którym znajdują się liczne pomniki, muzea, obserwatorium astronomiczne. A idąc na wzgórze od Rynku nie sposób nie zauważyć Anielskiego Mostu (Inglisild), wybudowanego w początkach XIX wieku
.
I jeszcze jeden mostek.
Tartu bardzo się nam podobało, jednak więcej zdjęć chyba nie zrobiliśmy
Sądzę, że nie powinno omijać się tego miasta będąc w Estonii.
Nas czekała jeszcze podróż do Tallina. 200 km dzielące Tartu od stolicy pokonaliśmy świetną, pustą drogą na której praktycznie nie było żadnych ograniczeń prędkości, a wręcz przeciwnie – stały znaki zezwalające na jazdę 100 km/h. Żadnych terenów zabudowanych, tu i ówdzie pojedyncze domy, gospodarstwa, a wszystko to w płaskim, zielonym terenie gęsto porośniętym zagajnikami i lasami brzozowymi. To było zaskoczenie... daleko na północ nie ma już sosen, są prawie wyłącznie brzozy
.
Wieczorem dotarliśmy do zarezerwowanego akademika w Tallinie. To w przeciwieństwie do kwatery w Rydze niestety nie był zbyt dobry wybór
, pokój co prawda mieliśmy w miarę przyzwoity i nawet z telewizorem
, za to łazienka pamiętała jeszcze zamierzchłe wczesno-sowieckie czasy
, a za całość płaciliśmy równowartość 30 euro czyli wówczas ok. 120 zł – jak na ten standard sporo za dużo. Ale Tallin jest stolicą i miastem turystycznym i widocznie nie udało mi się znaleźć niczego tańszego.
Parking przed akademikiem
Z kobietą na recepcji porozumiewałem się wyłącznie po rosyjsku, zresztą Tallin zapamiętaliśmy jako chyba najbardziej rosyjskie miasto z tych które widzieliśmy
. Niemniej – jest piękne, o czym w następnym odcinku
.
I mapka tego dnia
A – Ryga
B – granica w mieście Valga
C – Otepää
D – Tartu
E – Tallin
c.d.n.
.png "Weteran")
... nic tylko pozazdrościć ...
...
jeździli nartorolkowcy 
.png "Koneser")
by wymienić trochę euro na estońskie korony. Zwróciłem się do pani w okienku po angielsku sądząc naiwnie, że w bankach zatrudniają ludzi znających choć trochę obce języki 
